Nie przejmuj sie, wiekszosc objawow negatywnego podejscia do Spyderco sama przechodzi po jakims czasie. Tak to juz jest ze Spyderco.
Potwierdzam, ja tak mialem, najpierw podobaly mi sie "taktyczne" Mody, Emersony i Boa, a potem sprawilem sobie Paramilitary i od tego momentu juz zlego slowa o Spyderco nie powiedzialem.
Jak sobie przypomnę jeden z moich postów z początków RaF'owego bytu na "budo" - w temacie Spyderco oczywiście "... co to za dziwactwo etc...." to mi dzisiaj szczerze wstyd
Przeciez to doskonałe noże o jednym z rozsądniejszych jaki znam stosunku cena-jakość i charakterystycznym dla całej linii produkcji "designe'm" (po za paroma nowymi "wynalazkami").
Arschschmerzen, wg mnie częśc Twoich argumentów jest mocno naciąganych, nie wynikających z faktycznych walorów noża ale z Twojego, bliżej nie wyjaśnionego uprzedzenia do marki. :roll:
Właśnie sprawdzałem jak to jest w Pygmy z miejscami styku plecaka z odzieżą. Wg mnie nie ma możliwości żeby w tych miejscach doszło do uszkodzenia koszulki T-Shirt czy bluzy. Jak to się ma faktycznie okaże się "za jakiś czas".
Odnośnie fotek Pygmy Falcona na plecach. Cóż, fotki mierne - na dworze już ciemno, w kuchni słabe światło, mierny flesz w aparacie, fota z samowyzwalacza, .............. , ............., i ja jakiś taki nieuczesany dzisiaj :wink: