budo_jacatb

Słoniak, a jak wg Ciebie sprawowałby sie nadziak /mój ulubiony/ w porównaniu z kiścieniem? wydaje mi sie bardziej poręczniejszy choć kiścień robi chyba trochę większe wrażenie

Jak nie chcesz biegać monotonnie przez 30 minutek to zrób bieg interwałowy czyli:
sprint - /marsz,trucht, wolny bieg-na co Cię stać/ i tak do 20 razy, a jak będziesz chciał się bardziej zmęczyć to sprint pod górkę.
Jest to o wiele lepszy trening na wytrzymalość niż monotonny jednostajny bieg, no chyba że chcesz biegać po 10 i wiecej kilometrów.

możesz zaczynać 20-30 sek sprintu 60-120 wolniej x10

głównie chodzi o gwałtowne krótkotrwałe pszyspieszenia jak podczas walki nagły szybki atak a następnie chwilkę odpoczynku i dalej.

Na woreczku można podobnie podczas 3 minutek co 30 sek gwałtowne przyśpieszenia na ok 15 sek. lub np 15-30 sek ostro i 30-60 przerwy x 10

Tae Tad mój znajomy miał operację więzadła krzyżowego w kolanie i lekarz zalecił mu siadanie na krześle i wyprosty nogi bez żadnego obciążenia jak i w staniu zginanie nogi w kolanie (do kąta prostego tak jak byś chciał dotknąć pietą tyłka z tym że udo cały czas prostopadle do podłogi) ruch wolny a w szczycie napięcie i przytrzymanie tak z 2 sekundu cały czas napięte udo.
Następnie samo napinanie uda siedząc na krześle jak i w pozycji z wyprostowaną nogą na podłodze
Jak pamietam to miał dojść do unoszenia 4x25 a napięć 4x50 (dziennie)
Przez pierwsze 3-4 tygodnie a następnie spróbować unoszeń z obciążeniem i delikatnej siłowni.
Jak powiedział lepiej powoli i długo niż szybko i coś uszkodzić.

No ale to było więzadło, wszystko zależy od rodzaju kontuzji ale powoli znaczy lepiej

Powodzenia

Ja i kumpel dostaliśmy raz centralnie prosto w twarz tak z odległości 30-40 cm jakiś RMG łzawiaco-duszący /żart pewnego gościa/ wyłączony byłem tak kilka minutek bo nie za bardzo widziałem a strasznie piekło i łzawiły mi oczy, trochę dusiło ale do przejścia. Gorzej z oczami no ale po chwili jak doszedłem do jako takiej formy z wizją to tez zażartowałem z gościa lewym, prawym i jego gazem po oczach ale tak trochę dłużej co by zapamiętał...

Ogólnie określam jako skuteczną zabawkę zmiękczającą najpierw gaz dla zwiększenie własnych szans i do boju preferowany dystans i akcje z doskoku szybkie proste, jak zrobi gardę to długie haki, sierpy - trudno je wychwycić jak się nie widzi za dobrze a podbródkowy lub sierp pośle gościa ładnie na ziemię.... i można znowy użyć gazu.....
W zwarciu gość Cię złapie i się przyklei i też może uderzać no chyba że nieobce jest Ci BJJ

"Pierwoj on mienia wozmnął i pyrgnol ku gliebu, patom ja pozbierałsja i zdiełał jemu wałachu"

poklon