budo_sitec

Hej - mój debiut na forum :wink:
Nigdy nie trenowalem niczego (no moze ping ponga , nigdy nie mialem nic wspolnego z akrobatyką - teraz kolega wyciągnał mnie na trening capo. Podoba mi się, ale patrze na tych ludzi i zastanawiam się czy ja się NADAJĘ?
To oczywiste, że przy nich ruszam się (i czuję się jak ostatnia łamaga - pytanie więc:
Czy wszystkiego - po odpowiednio długim treningu da się nauczyć - czy też na Capo można być
- za starym,
- za sztywnym (jakoś nieodwracalnie),
Nie jestem ani otyły, ani jakiś cherlawy, ani totalnie zesztywniały - mam nadzieję, że da się z mną coś jeszcze zrobić??

Pozdrawiam wszystkich !

sitec