No właśnie mam przeciwnika który nie pozwala mi sie do niego zbliżyć na krok. Wiem że jest to zabronione, ale na treningu robi to notorycznie a ja nie moge sobie z tym poradzić. Jakie są wasze sposoby na takiego przeciwnika
No właśnie. Prawdopodobnie będe się przenosił do świdnicy i w związku z tym mam pytanie. Co tam można ćwiczyć ze styli chwytanych? ew. gdzie najbliżej coś jest? Dodam ze mam 23 lata i zawodniczo nigdy niczego nie cwiczylem wiec niektore sekcje pewnie odpadaja.