

Z posiłkami u mnie coraz lepiej, tylko te ćwiczenia...

Dzisiaj skusiłam się na indoor cycling, trafiłam na grupę średnio- zaawansowaną i teraz... Nie potrafię chodzić! Dostałam wycisk jak cholera, ale muszę przyznać- zarąbista rzecz! Deprecha mija

A teraz... jakiś pomysł na modyfikację mojego treningu

Jak zawsze wielkie dzięki za wszystko

Ps: ale mi wstyd ćwiczyć przy tych wszystkich facetach, normalnie masakra! Jednak z 2giej strony służą zawsze bezinteresowną pomocą- np. jak ma się problem z obsługą czegoś
![:]](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/splash.gif)

Dobrej nocki
