Rany boskie! okrutne te diety są popróbowałem parę rzeczy i jestem zdegustowany lekko... te płatki owsiane (z dodatkami) to dosłownie massacra tuńczyk ujdzie jakoś pełen szacun jeśli wy to szamacie
no to pokminiłem kapkę wyszło mi tak że potrzebuje 2840 kcal dziennie (b:450kcal, t:1215kcal, w:1500kcal) chyba się gdzieś pomyliłem w tym wszystkim bo czegoś mi za dużo wyszło jest jakaś tu rozpiska co ma ile kcal??
heheh dokładnie tak jak mówisz miałem domową "dietkę mamy" czyli normalne żarełko dieta tyle robi w tym wszystkim?? i czy trzeba wszamaniać jak mówisz tuńczyki? affff a co do tej kreatyny to ja jadłem samą bez żadnych dodatkowych cukierasków (np. dextro) i pewno dlatego tylko przeszła mi ona przez organizm
hmm z ułożeniem diety to mi zejdzie kapkę czasu a z białka i gaineru co byście mogli polecić ewentualnie co jeszcze bym mógł kupić aby ładnie się wyrobić chodzi mi o to żeby nie wyrzucać pieniędzy w jakieś tandetne rzeczy które będą mi dawały tyle jakbym sobie jadł proszek do pieczenia czyli nic