seungia

proponuje zmienic Prace i tryb zycia Wkoncu zdrowie najwazniejsze a przy takim trybie zycia (koszmar) szybko sie zmarnujesz i na co ci to

Na co mi to? Na to że w wieku 22 lat mam już swoje mieszkanie w połowie już wyposażone i samochód. Jeszcze 2 lata i bede miec wszystko co chciałem oczywiście ciężką pracą, po tych 2 latach jak juz bede miec wszystko co trzeba to moge normalnie pracować, robić dzieci i jeździć na wycieczki za granice. Tyle z tego tematu bo to forum jest na inny temat.

Nie zamierzam chodzić na siłownie i ćwiczyć bo siłownie to ja mam w pracy, gdzie stal trochę waży, albo muszę latać z wkrętarką ważącą gdzieś powyżej 15kg... Wiec po pracy zawsze wychudzę zmęczony i spocony, dlatego też dużo wody mineralnej pije. Jestem przeciętnie zbudowany, mam tylko trochę tłuszczyku na brzuszku, któy fajnie byłoby sie go pozbyć albo chociaż żeby sie rozłożył po całym ciele niż odkładał w jednym miejscu Co do posiłków to uwierz mi że ja nie mam czasu ani sił na to, ja przychodzę zmęczony z pracy, zanim dojade do domu te 22km w jedna stronę to tez czas leci, zdążę zjeść kolacje i zasypiam juz na stojąco, wiec musze czasami gdzies podjechać na szybko cos zjesc jakas pizza, hamburger itp. Mam nadzieje że teraz bardziej rozwinąłem temat i mi pomożecie. Co do tego spalacza, czy jak to bede brać to nie bede potem wyglądac jak taka chudzina, za wiele tych mięsni to ja nie mam (taki zwykły przeciętniak) chociaż na brak siły nigdy nie narzekałem tylko tego po mnie nie widać Wiec moze do tego spalacza tkanki tłuszczowej jakies białko jeszcze albo cos? Dodam jeszcze że mam 22 lata. Macie juz więcej informacji, doradźcie mi coś, bede wdzięczny.