FiolA

ja bym na początku pogadał z wychowawcą i przedstawił mu sprawę, klasa na pewno coś doda od siebie o nauczycielce (a jak cała klasa ma problem to z teoretycznie nauczyciel musi zareagować), a w ostateczności jakbym wiedział już na wstępie że na 100% będe mieć pałe na koniec i nie zdam to wysłał bym starego do dyrektora albo wychowawcy i sprawa powinna być załatwiona po takiej interwęcji
moja koleżanka miała podobną sprawe z wf-u w 3 gim i niby było prawdopodobieństwo że nie zda, jedno spotkanie starego z dyrektorem i sprawa była załatwiona

jak bym jadł tak jak cały czas przed wypadkiem to napewno bym przytył przez ten czas ale w szpitalu nie dają zbyt dobrego jedeznia więc jak sie je na śniadanie pół bółki z masłem + na obiad troche zupy i troche ryżu to sie za bardzo nie przytyje

jak by nie patrzeć od kąd zaczołem ćwiczyć to mi poszło pare kg ale w te wakacje złamałem rekę i straciłem troche ponad miesiąc leżac w łóżku i spadłem 8kg tak ze teraz odrabiam
a z tymi mięśniami skośnymi brzucha to jak w końcu ćwiczyć czy nie ??
myślałem nad skłonami bocznymi tułowia z obciążeniem, tylko ile seri ile powtórzeń ??

diete mam w miere dobrą (przynajmniej tak mi sie wydaje) staram się często w ciągu dnia zjeść jakiś ryż, mięsko albo jakiś makaron oprócz obiadu oczywiście a pomiędzy posiłkami gainer.
raczej chodziło mi o pomoc czy ćwiczyć skośne mięśnie brzucha bo jedni mówią że to poszeża w pase a inni że sprawia że właśnie brzuch nie jest nadęty (oczywiście bez napinania, bo jak sie napne to jest ładny płaściutki)

PS: sry był błąd w profilu odnośnie stażu już poprawiłem (rok nie ten)

nie jestem jakimś znawcą ale od kiedy proszek się starzeje ??