Skocz do zawartości


Droopee

Rejestracja: Ponad rok temu
Poza forum Ostatnio: Ponad rok temu
-----

Moje posty

W temacie: Dziennik ColoPa

Ponad rok temu

ColoP, Umh :/ Mam nadzieję, że już wszystko Ci sie unormowalo. Rozwolnienie do najwięszych frajd tego świata nie należy... Przy takich ćwiczeniach skupionych bardzo na brzuch i takiej dietce (mleko, razowiec) to wiesz - takie ćwiczenia przyspieszają pracę jelit. Więc dostałęś dodatkowego poślizgu? Ale ja tylko zgaduję :]

Zestaw wygląda całkiem poważnie :)

W temacie: dziennik nygusa...

Ponad rok temu

Nygus, Połącz zwiedzanie okolicy z jakimś ćwiczeniem siłowym, a ucząc się też można np. jedną książkę czytać, a drugą hantelkować :) :]

Powodzenia i wytrwałości w zapale.

W temacie: Dziennik Droopee'go

Ponad rok temu

Wojak, Żartowałem z tą utratą przytomności. W sensie - no padłem po prostu :) :zawstydzony: A zeszło mi około 40 minut. Z przerwami oczywiście. Ale moge sie mylić, bo nie liczyłem czasu - między każdą częścią musiałem odsapnąć.

B[u]B[u], Myślę, że jak tak tydzień poćwiczę, to chodzi o to, że mnie będą mnie rzucać na glebę takie ćwiczenia. O efektach wizualnych na razie nie myślę.

aygor18, Biję sie w piersi :wstyd: ;)

W temacie: Dziennik Droopee'go

Ponad rok temu

Oki. Wczoraj zrobiłem taki oto zestaw ćwiczeń. Zrobiłem taki, jaki wymysliłem, więc cudo myśli kulturystycznej to to pewnie nie jest, ale jak mówiłem - początki są pewnie najtrudniejsze...

2x 50 przysiadów, na całych stopach ;)
2x 20 pompek, takich na całych dłoniach ;)
3x 30 brzuszków...
3x 30 x hantelki (leżąc na płask plecami, na rękę 10kg +1kg gryf :] ) I na koniec jeszcze podnoszenie obu nóg, leżąc tak jak do brzuszków. Do padnięcia, czyli jakies 18 razy i straciłem rpzytomność :wstyd:

'Dietka' wczoraj i dziś: (ta dieta na razie zmierza do ograniczenia spożycia, może z czasem uda się przejśc na coś lepszego - w sensie nie mam za bardoz jak kupować sobie glonów, małży, bakłażanów, itepe. Jem, co jest w domu.

450ml maślanki jagodowej z muesli (tropikalne, Made in Biedronka)
5 kromek chleba białego,
około 5 łyżek margaryny roślinnej,
jakieś 10 gram szynki,
dwie sałaty :wstyd: ,
5 pomidorów,
sok pomidorowy 330ml,
150gram białego sera mieszanego z kefirem...
i na koniec nie powstrzymałem się - jedną 'krówkę'... :zawstydzony: :zawstydzony: :zawstydzony:

Dodam, ze po tym dość hmmm... niewinnym chyba zestawie ćwiczeń miałem troszkę zakwasów. Dziś sobie odpoczne, jutro moze uda mi sięt o powtórzyc, chciałem zoabczyć, ile dam radę, teraz będę się troszkę oszczędzał, ale po tygodniu moze będzie jakaś poprawa.

Gawlo, U mnie siłowni nie uświadczysz. Jest basen, ale w takim stanie, że ekhem... Nogi swędzą, zanim się tam pójdzie.

W temacie: WojtekX - Biczys & flaszka :) czyli relaks na siłowni

Ponad rok temu

WojtekX, Podobnie jak w przypadku innych dzienników - przeglądnąłem też i ten - kilkanaście stron na początku i teraz te ostatnie. To mam takie pytanko, jeśli można wogóle - ILE miesięcznie kosztuje Cię uzupełnianie 'zwykłej' diety o te wszystkie specyfiki? Pytam z ciekawości.

Pozdrawiam i dalszych sukcesów w pracy nad sobą życzę. Fajno, że nie stawiasz li tylko na mase :) Bardzo ładna sylwetka.

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024