Skocz do zawartości


tsunami

Rejestracja: Ponad rok temu
Poza forum Ostatnio: Ponad rok temu
-----

Moje tematy

Dziennik - tsunami

Ponad rok temu

Witam wszystkich!
Po długim wertowaniu forum i powrocie na siłownie postanowiłem założyć swój dzienniczek w nadziei, że pomoże mi zebrać wszystko w jednym miejscu oraz w uzyskaniu cennych porad od bardziej doświadczonych amatorów siłowni :]
Więc zacznę wszystko od początku...
Mam 21 lat i jestem po niemal 2,5 rocznej przerwie w ćwiczeniach. Na siłowni zaczęłem ćwiczyć w wieku lat 16 i przez ok 2 lata ćwiczyłem regularnie z nieskromnie przyznam dobrymi wynikami jak na tamten wiek. Lecz przyszeł czas, że człowiek skończył szkołę i wziął się za zarabianie pieniędzy co spowodowało, że zastałem się i zalałem całkowicie. W skrócie moge powiedzieć, że doszło mi ok 20 kilo i to wcale nie mięśni :wstyd: :zalamany: Jednak nigdy nie jest za późno więc pewnego dnia udało mi się zebrać do kupy, pójść na siłownie i tak od 6 tygodni chodzę regularnie 4 razy w tygodniu. Czas ten poświęciłem na przyzwyczajanie organizmu do obciążeń i mozolne odrabianie zaległości. W ciągu tych 6 tygodni spadło 4kg, a suplementacja opierała się wyłącznie na Białku Ostrowii, Omedze, Magnezie i Witaminkach. Teraz wraz z nowym miesiącem postanowiłem podorzucać co nie co, ale o tym w dalszej części dzienniczka.

Ja w liczbach(na 13.03.2010):
Wzrost: 176 cm
Waga: 96 kg
Klatka (na luźno): 108 cm
Pas (na wysokości pępka): 103
Biceps: P-39 ; L-38,5
Udo: P-67 ; L-67
Łydka: P-41,5 ; L-41,5
Kark: 39

Wiem wiem.... Marnie to wygląda :mur:
Aż żal fotę wrzucać :/ No, ale trudno... Niech to będzie przestroga dla innych :/ I może w przyszłości będzie można porównać efekty pracy.......
Dołączona grafika

Jeśli chodzi o dietę to staram się trzymać założeń Białko -2g/kmc, Węglowadany - 2g/kmc i Tłuszcz - 0,5g/kmc. Kupiłem wagę kuchenną także wszystko dokładnie warzę i podliczam. Ogólnie do diety się już przyzwyczaiłem i nie stanowi to dla mnie problemu bo wiem, że przyświeca mi szczytny cel. Ogólnie główny mój cel to do wakacji osiągnąć wagę 80 kg i duuza strata w pasie.
Ale, żeby poszło szybciej i co by za dużą mięcha nie stracić dodałem do diety pewne suplementy. (Umieszczałem już na forum to zdjęcie ale pochwalę się jeszcze raz :luka: )
Dołączona grafika
Głownym "wspomagaczem" ma być oczywiście ALR Hyperdrive 3.0+, czyli nowy Venom. Jest to wersja nieznacznie mocniejsza (605mg/kap). Niestety starego Venomu nie brałem więc porównania nie mam. Chyba spodziewałem się czegoś "mocniejszego" po tym co się naczytałem. 2 kapsułki już trochę człowiekiem trzepią, ale bez rewelacji, a napewno nasila się poziom wydzielanego potu. Samopoczucie w normie.
Dodatkowo "termogeniczki" Olimpu - Therm Line II i Thermo Speed Extreme. 60kap TSE kupiłem głupi kiedyś gdzieś w sklepie i tak leżały i czekały, a 3 opakowania (180kapsułek) Therm Line II okazjonalnie kupiłem od znajomej która kupiła 10 opakowań, zjadła 7 i sprzedała mi po dyszkę 3 które jej zostały. Tak tanio, ponieważ uznała, że to nic nie pomaga... Inna sprawa, że nic diety, a o ćwiczeniach nawet nie myślała :rotfl: , cóż... nie mój problem :oczami: Te 2 specyfiki biorę w dowolnej konfiguracji, jak mi się na rękę nawinie. Biorę na czczo i 30 minut przed treningiem. Do tego LeanSystem7 z firmy iSatori. Dostałem do BCAA 60 kapsułek i przed treningiem biorę jedną, albo na czczo. Ogólnie przekonania do tych 3 specyfików nie mam, ale skoro już je mam to co nie brać :)
Białko jak pisałem już na tym forum mieszane Ostrowia z Łowickim, ale to z pewnością ostatni raz, teraz na pewno zainwestuje w coś porządnego. Biorę po treningu i rano, Na noc mam ProLongatuma z Bigenixu który się powoli kończy.
Dla ochrony resztki mięśni L-Glutamine extreme 1400 i BCAA Xtra Activlaba.
Do tego wszystkiego Omega-3, Witaminki i sporo magnezu

Jeśli chodzi o trening:
Puki co adaptowałem organizm do wysiłku i zwiększałem ilość aerobów zaczynając od 20 minut stopniowo przechodząc w interwały. Teraz wykonuje ok 35 minut dość intensywnych interwałów (rowerek 20minut i bierznia 15 lub odwrotnie). Trening siłowy staram się robić jak na masę w schemacie:
Poniedziałek: Barki - Kaptury
Wtorek: Plecy - Biceps
Środa: Wolne
Czwartek: Klatka - Triceps
Piątek: Nogi
W weekendy staram się chodzić na halę na piłkę. Ponadto brzuch 3x w tygodniu (też będę zwiększał), przedramię i łydki. Będę miał czas to podobnie jak dietę tu dokładnie rozpiszę.
Puki co proszę o opinię, porady i motywację :cwaniak:

Przebiałkowanie / hiperproteinemia

Ponad rok temu

Witam!
Od razu zaznaczam, że szukałem sporo na forum, w googlach itp i nie uzyskałem tego co szukałem...
Sprawa wygląda tak, że jestem obecnie na redukcji. Trening na mase + aeroby i dieta low carb. Ze względu, że ćwiczę przyjmuje ok 200 gram białka dziennie co przy wadze niemal 100 kg nie jest jakimś wyczynem.
W trzecim tygodniu pojawiła się u mnie swędząca wysypka na twarzy i za uszami, taka dość mało widoczna, drobna, gdzie nie gdzie czerwona... Odszukałem, że może to być właśnie przebiałkowanie. Zmiejszyłem spożycie białka dość radykalnie, lecz efekty są nie do końca zadawalające. Organizm wyraźnie wolniej przetrawia wszystko, czuć w porównaniu do normalnego stanu odwodnienie mimo, że samej wody pije 4 litry/dzień i ogólne samopoczucie również spadło. To nie jest moja pierwsza redukcja i pierwsze spożywanie białek w takich ilościach. W sumie na diecie masowej swojego czasu jechałem z przerwami ponad 1,5 roku i spożycie dochodziło nawet do 3g/kg i nigdy nie miałem takich objawów... Dodam, że dietę uzupełniam w witaminy, magnez i Omegę-3, a jedynym "nienaturalnym" produktem jeśli chodzi o białko jest 30g WPC Ostrowi na noc i po przebudzeniu. Co mam w tej sytuacji robi? Miał ktoś może podobne doświadczenia? Proszę o pomoc

Ikona FaceBook

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024