Miles

Witam,
od zeszłego tygodnia rozpocząłem przygodę z siłownią. 23 lata, 178cm, 64kg - biorąc pod uwagę te parametry zdaję sobie sprawę że bez diety tylko mogę sobie zaszkodzić na siłowni. Nie będę rozpisywał po kolej o której jaki posiłek, ale ogólnie rzecz biorąc spożywam( płatki owsiane z mlekiem, chleb żytni, jajka, tuńczyk w wodzie, kurczak,pierś z indyka, twaróg 0%, ryż, makaron, oliwa z oliwek, owoce, warzywa, woda). Chciałbym dołożyć kilka produktów ale nie mam pojęcia czy powinienem np. często do obiadu wcinam kukurydzę lub groszek konserwowy, lub fasolę i nie jestem do końca pewny czy to dobre posunięcie. Rozumiem że warzywa i owoce mogę jeść wszystkie? Głównie jem banany i jabłka. No i teraz najistotniejsza kwestia dla mnie. Otóż na siłownię chodzę rano nie mam innej możliwości czyli tak około 9h rano. Po 7 jem płatki z mlekiem teraz dołożę jeszcze chleb żytni i po około 1,5h przerwy jade na siłownię. Niestety zdaję sobie sprawę, że przed treningiem powinno się zainkasować sporą dawkę węglowodanów złożonych i w tym momencie nie wiem czy inwestować w jakąś odżywkę typu gainer czy dieta wystarczy w zupełności? Nie wiem czy gainer zawiera węglowodany złożone czy proste. Kiedyś jak ćwiczyłem to korzystałem z mass xxl i prosiłbym o radę czy inwestować w taki wynalazek czy lepiej nie?