McCarthy

Trening zapożyczony z jakiegoś tematu, zmodyfikowany. Oczywiście MASA!

Poniedziałek - biceps, triceps

-Metoda 21 - 3 serie x 7, jak największe ciężary ( ostatnia seria 40 kg)
-Podnoszenie sztangi łamanej na modlitewniku 12,10,8,6 - progresja
-przyciąganie rączek wyciągu do głowy - 16,14,12,10

-Pompki na poręczach 12x12x12x11
-Francuskie wyciskanie hantla 12x10x10x8
-PROSTOWANIE RAMION NA WYCIĄGU W PŁASZCZYŹNE POZIOMEJ STOJĄC + ściąganie linek (małe ciężary) - max możliwości, progresja
-pompki tyłem ( na ławeczkach ) - 1 seria, max

Wtorek - barki, kaptur

-Wyciskanie hantli 12x10x10x9 - progresja
-Rozpiętki hantlami 14x12x10x6 - progresja
-.Podciąganie sztangi wzdłuż tułowia 13x12x11x8
-Odwrotne rozpiętki (na maszynie) - 1 seria- max ( mały ciężar, na dobicie mięśnia)

-PODCIĄGANIE KOŃCA SZTANGI W OPADZIE - 4 serie 12x10x10x8 - progresja
-szrugsy - 5 serii -progresja 12x10x10x8

środa-wolne


czwartek - nogi ( łydki) ( nie będę pisał tutaj ćwiczeń bo wszystkie są podobne) - 3 ćwiczenia po 4 serie - progresja


piątek - wolne

sobota - klata, plecy

-Wyciskanie sztangi na ławce skośnej (+) - 4 serie - progresja
-Rozpiętki na płasko - 4 serie - progresja, 12x10x10x8
-Rozpiętki na skosie (+) - progresja , 12x10 x10 x8
-'PRZENOSZENIE SZTANGIELKI W LEŻENIU W POPRZEK ŁAWKI POZIOMEJ'' - 1 seria, duży ciężarek, max

-ŚCIĄGANIE DRĄŻKA/RĄCZKI WYCIĄGU GÓRNEGO W SIADZIE SZEROKIM UCHWYTEM (NACHWYT) - 4 serie , progresja - 12x12x10x8
-ŚCIĄGANIE DRĄŻKA/RĄCZKI WYCIĄGU GÓRNEGO W SIADZIE UCHWYT NEUTRALNY - 4 serie , progresja - 12x12x10x8
-nie było tego ćwiczenia opisanego w atlasie w każdym razie chodzi o to że siedzimy w miejscu i przyciągamy do siebie (wąski uchwyt) ciężar - podobne do tego poniżej! - 4 serie, progresja 12x11x10x8
-PRZYCIĄGANIE LINKI WYCIĄGU DOLNEGO W SIADZIE PŁASKIM - progresja - 12x10x10x9


To było by na tyle. Moim celem jest bicek i tricek więc tren jest z naciskiem na nie. Napiszcie czy może być, czy warto coś pozmieniać, czy ilość serii i ćwiczeń jest odpowiednia. Nie biorę żadnych supli (sama dieta) i trening musi być dobrze ułożony.

ps. te wybrane ćwiczenia bardzo dobrze mi chodzą jeśli chodzi o pompe.

Witam. Mam mały problem. Mam 17 lat, 180-181 cm wzrostu i ok 72 kg wagi (czyli patyk ze mnie). Ćwiczę już trochę na siłowni i można powiedzieć że się troszkę wyrobiłem. Moim celem ostatnio jest zrobienie masy. i tu pojawia się problem. Moja matka nie chce słyszeć nic o żadnych suplementach i tym podobnych... pomyślałem sobie o diecie, ale jako że nie jestem ze zbyt bogatego domu nie mogę takowej diety zrobić... nawet po rozmowie ze starszą diety nie udało się wywalczyć... dlatego jestem skazany na to co w lodówce jest. Tak więc moje pytanie jest następujące. Czy jedząc bardzo dużo i bardzo różnorodne rzeczy nabiorę masy? Wiem że będzie to głównie sam tłuszcz, ale czy coś suchej masy może także skoczyć? Dość często kupowane są banany, ryby, płatki kukurydziane, 2-3 razy w tyg jem jajecznice. Tak więc trochę tego białka i węgla także nabiorę. Pytanie tylko czy warto jest się w to bawić? Czy może mimo wszystko zrezygnować i zająć się czymś innym....?

2 pytanie. Jeśli np. nabiorę masy, ale będzie to głównie tłuszcz, to czy on może zalegać tylko i wyłącznie w brzuchu robiąc go coraz większym czy jednak wszystko rozchodzi się po całym organizmie ? I czy jeśli bym przytył (tłuszcz....) to czy można z niego robić jakąś masę ?

No generalnie mam jeszcze jedną prośbę. Nie wiem czy może znacie, albo polecacie dietę gdzie będą na prawdę jakieś podstawowe ogólnodostępne produkty, które będę w stanie zdobyć i rozpocząć jakąś dietę.... twaróg chudy i olej lniany ewentualnie mogę kupować owoc jak banan czy jabłko także jest do załatwienia. Także proszę pomóżcie mi bo na prawdę bardzo mi zależy na dalszym trenowaniu i przybieraniu na masie.

PS.

staż : 6 miesięcy