Skocz do zawartości


dziki231423

Rejestracja: Ponad rok temu
Poza forum Ostatnio: Ponad rok temu
-----

Moje tematy

Schudłem 10kg w 4 tygodnie - co dalej?

Ponad rok temu

Witam. Niewiele ponad miesiąc temu ważyłem 125,5kg. Wtedy dostałem próbkę leku Mysimba (hamuje łaknienie). Na początku byłem dosyć sceptyczny, ale po kilku dniach zauważyłem efekt. Szybko ułożyłem dietę z węglowodanami zredukowanymi do ~5g dziennie i zwiększoną podażą białek i tłuszczów. Do Świąt udało mi się zejść na 116kg (-9,5kg ~ 4 tyg.). Z racji tego, że Mysimby nie można łączyć z alkoholem, poszła w odstawkę na ~ tydzień i przez Święta/Nowy Rok wrócił 1kg (117kg). Dodam, że kilogramy zostały zrzucone na samej diecie - 0 ćwiczeń. W rekordowe dni, dzienna podaż kaloryczna zamykała się w ~300kcal/24h. Oczywiście nie było to głodzenie. Miałem ochotę - to jadłem. Najczęstsze produkty w mojej diecie to: udo z kurczaka na parze, szpinak, jajka, serki wiejskie, oliwa z oliwek itp. Cukier, pieczywo, makarony, itp. - poszły w odstawkę. 

Dziś wróciłem już do liczenia kalorii i stosowania Mysimby. Dodatkowo dorzuciłem do tego domowe ćwiczenia kalisteniczne z małym obciążeniem + rowerek stacjonarny (30-45min. dziennie), przy założeniu utrzymania jak najwyższego tętna podczas ich wykonywania. 

Chciałbym do tego wrócić do treningów na siłowni (3 dni w tygodniu siłownia, pozostałe dni ćwiczenia w domu+rowerek). W wakacje trenując cardio (bieżnia+orbitrek+rowerek) + szybki trening siłowy FBW udało mi się schodzić ~1kg tygodniowo. Jako dodatkowa suplementacja - chodzi mi po głowie L-karnityna. Wczesniej stosowałem Olimp Thermo Speed bez jakiś większych efektów, ale też bez tak restrykcyjnej diety. Po prostu starałem się jeść mniej.

Jeżeli chodzi o moje doświadczenie z treningiem - ok. 4 lata temu miałem dość dobra formę. Dosyć dużo trenowałem na siłowni i uprawiałem inne sporty. Technicznie radzę sobie dobrze, niestety gang ulanych i lenistwo wygrało. Dzięki temu posiadam nieco większą masę mięśniową niż znajomi o podobnych gabarytach, niestety strasznie zalaną. Teraz jestem w trakcie wymagających studiów, więc  zależy mi na szybkim, ale efektywnym treningu. 

Chciałbym również dopytać się o kwestie, którą niedawno poruszał nasz kochany Jaglak. Mianowicie pan Karmowski poleca zwiększyć podaż węglowodanów, ale tylko w dni treningu na siłowni. Jakieś opinie na ten temat w moim, konkretnym przypadku? 

Jeżeli chodzi o kwestie zdrowia - zdaję sobie sprawę, że nie jest to najzdrowsze podejście z dużym potencjałem na efekt jojo, ale myślę, że powinienem sobie poradzić patrząc na dotychczasową konsekwencje w działaniu. Na bieżąco monitoruję zakwaszenie organizmu i w razie czego wiem jak reagować. Póki co w badaniach wyszła mi akceptowalna ilość ciałek ketonowych. 

Proszę o ocenę tego planu przez kogoś z większą wiedzą na ten temat. Pozdrawiam i mam nadzieje, że trafiłem w dobry dział wink.png 


Ikona FaceBook

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024 : 2025