Skocz do zawartości


RockR

Rejestracja: Ponad rok temu
Poza forum Ostatnio: Ponad rok temu
-----

Moje tematy

Plan zywieniowy dla kurczaka :)

Ponad rok temu

Użytkownik janu zaproponowal mi pomoc w postaci przygotowania planu zywieniowego dla mojej postury na nabranie masy gdyz w przeszłości mial taki sam problem :dance6: i z sukcesem z tego "wyszedł".

Zatem jak z uwzglednieniem porcji powinienem się odzywiać na codzień, uwzględniajac rowniez stosowanie bialka i gainera, i z jaka częstotliwościa powinienem powinienem chodzić na silownie/basen? Myślalem o wtorek:basen,środa:silownia,czwartek:basen,piatek:silownia - czy to dobry pomysł? :dance:


Jeszcze raz z góry dziękuje za pomoc!

:]

ps. pięknie się janu wyrzeźbileś z tych 55kg, dokladnie tak chcialbym wygladac :nabita: gratuluję!!!

Przypadek EXTREMALNY !!! :) Pomocy!!

Ponad rok temu

Witam, chciałbym prosić was o radę co zrobić z ta małą masą?

Mam 18 lat i 184cm wzrostu ale chyba jeszcze nie zakończył się mój wzrost bo mam nieproporcjonalnie krótki tułów w stosunku do nóg/reszty ciała. Przy tym ważę jedynie 52kg!! Wlaściwie mi osobiście to nie przeszkadza, ale wiadomo, wypadałoby znaleźć jakąś dziewczynę... :] Moja waga działa mi ostro na nerwy bo cokolwiek bym nie robił nie mogę przybrać na masie. Przy tym wszystkim mam bardzo cienkie kości (choc bardzo mocne - jeżdżę w enduro, mialem w zyciu setki gleb, dziesiatki razy przygniatal mnie gdzies motocykl i nigdy nic nie zlamalem ani nie nadwyrezylem) Przez ostatnie 2 lata uroslem 15-20cm a moja waga sie prawie nie zmieniła (2 lata temu mialem moze ze 45kg)!!!!!! Czy jem dużo czy mało nic sie nie zmienia. Stosowałem nawet ok 2tyg. gainera - nie było różnicy.

Nie przypominam sobie żadnej osoby otylej w mojej rodzinie blizszej i dalszej zarowno od strony matki i ojca, a i sam nie mam w żadnym miejscu wyraznej warstewki tłuszczu, doslownie nic - byc moze przyczyna tkwi w genach. Nie zależy mi bardzo na pięknie wyrzeźbionej sylwetce, zadowolę się jedynie zaznaczonymi mięśniami na ciele, jednak ta waga jest nie do przyjęcia. Podejrzewam że moge stosowac wlasciwie każdy "napychacz" bez obaw o nadmierne otłuszczenie.

Oczywiście większość z was zaraz by mi polecila "jedz duzo, dieta.. ćwiczenia.... itp..."

Czy jednak przy obecnym stanie rzeczy nie jest to syzyfowa praca? Przecież trzeba mieć z czego zbudować masę mięśniową a tu poprostu nie ma "materiału". Pozatym z racji trudnej szkoly i totalnego braku wolnego czasu nie miałbym kiedy idealnie diety dopilnować a wiadomo ze liczy sie systematycznosc... pozatym trwa to wieki i jak juz wczesniej pisalem prawdopodobnie niewiele da.

Zastanawialem się nad jakąś chemią, hormonem wzrostu itp...może to by rozwiązało sprawę? jednak nie mam żadnej wiedzy i obawiam się także czy nie spowoduje to jakichś chorób serca (tym bardziej ze nie zakonczylo ono jeszcze swojego rozwoju)

Chodze trochę na pływalnie jakies 2 razy w tyg. ale to ze względu na poczatki skrzywienia kregoslupa, mimo ze plywam miesni zadnych nie widac...


Jak uważacie, co powinienem teraz zrobić żeby jakkolwiek nabrać masy ciała i zeby nie trwalo to 10 lat... :dance6: Byle tylko nie wyglądać jak wieszak... zależy mi na w miarę bezpiecznych metodach, zeby za pare lat przy okazji nie umrzec na zawal :nabita:




Bardzo chętnie w przyszlości zajmę się kulturystyką, ale na razie widze że nie ma to chyba sensu 8/ Na razie zależy mi żeby wygladac jak przecietny 18latek, narazie niekoniecznie "przypakowany" :dance:

Z góry dziękuję za wszelką pomoc

Ikona FaceBook

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024 : 2025