Nowyy

nie wiem czy dobrze rozplanowalem swoja redukcje bo zbytnio sie na tym nie znam, czytalem dosc sporo o dietach przez co jeszcze wiekszy smietnik zrobilem sobie w glowie. czy kalorie powinienem liczyc w ten sposob?

moja waga 78 kg
78x24=1872
1872x 1.2 (srednia aktywnosc) = 2246.7
2246.7 - 500 (aeroby?) = 1746.4
wiec moje zapotrzebowanie dzienne to 1746.4 , nie jest czasem za duzo to na redukcji?
przez tydzien jadlem bez ustalonej diety, w kazdym posilku bylo duzo bialka a prawie w ogole wegli i stracilem troche z brzucha ale brak wegli w organizmie robi swoje.. jadlem z 3-4 posilki + owoce warzywa az po tygodniu dodalem sobie na sniadanie 80g (na oko) owsianki z woda i bylo duzo lepiej z samopoczuciem i energia do cwiczen i postanowilem zrobic taka diete.

sniadanie:
platki owsiane (gorskie) 80g

2 sniadanie:
bulka grahamka z plasterkiem szynki i warzywami

obiad:
100g twarogu, 30g pestek z dyni

podwieczorek:
udko z kurczaka, warzywa + jablko

kolacja: jajecznica z 4 jajek

i przed snem 100g twarogu + 30g pestek z dyni

daje mi to gdzies 1650 kcal? jakies 100g +/- bialka z 120g ww i z 72g tluszczy
ciezko mi powiedziec ale mysle ze ta dieta i tak wymaga powaznej korekty.. nie mam czasem w niej za duzo ww? albo moze zamiast tej bulki dodac udko z kurczaka? dodam ze biegam rano (3x w tygodniu) i jedynie kawe pije przed areobami.