danieI94

Ok, dzięki Panowie za pomoc

Trochę lipa, na serio się nie obędzie bez tej ławki skośnej?A oprócz tego to w miarę ok jest?

Wiem że to nie dieta, piszę jak było dotychczas.

Tzn chcę przybrać do normalności bo narazie mam niedowagę więc chyba nie będzie diametralnej różnicy kondycji, o to się raczej nie boje, ale co do planu to fajny lecz jak wspominałem nie mam dostępu do siłowni, trenuje tym co mam więc zakres ćwiczeń nie jest zbyt duży

To bieganie sobie odpuszczę ale piłkę raczej nie bo nie potrafię tego zrobić Co do treningu to wiem że powinienem sam coś poszukać tylko na moje warunki sprzętowe trudno coś znaleźć.Może napisze mniej więcej jak to u mnie jest(pewnie tragicznie) i prosiłbym o jakieś korekty co do tego.A no i nie trenuje nóg ze względu na to bieganie, w stosunku do reszty ciała są dużo mocniej umięśnione więc myślę że zacznę je ćwiczyć jak pobuduje resztę ciała żeby to jakoś proporcjonalnie wyglądało bo teraz to nie bardzo.
Sprzęt jakim dysponuje to hantle,sztanga(gryf prosty), ławka prowizorka pozioma.

Pon : klata

wyciskanie sztangi na ławce poziomej 10s p 12-8
rozpiętki 4x12

Wt: plecy

wiosłowanie 5s 15-12-12-10-8
martwy ciąg 5s 10-8
podnoszenie sztangi wzdłuż ciała 5x 15-8

Śr: wolne

Czw: barki+tric

wyciskanie sztangi w siadzie zza głowy(mały ciężar) 4x20
wyciskanie hantli 3x10
unoszenie hantli na boki stojąc 5x10
unoszenie sztangi przed siebie 4x max
francuskie wyciskanie stojąc 4x12
franc wyciskanie leżąc 4x 12-10-8-6

Pt: biceps+przedramie

unoszenie sztangi 10s 12-6
uginanie nadgarstków podchwytem/nachwytem 4x 20-15