szneka

Co fakt, to fakt - poki co brdzo dziękuję):

Hmmm,a kiedy moge włączyć obciążenie ???

A co za tym idzie, rzeźbić swoje ciało??

Hmmm,a kiedy moge włączyć obciążenie ???

Widzisz Anno, to znów nie jest proste - gluten i białko mi szkodzą, ale mimo tego jajek sobie nie żaluję:)

Tłuszczu nie lubię tzn - smażonych mięs, badż wędlin z białymi oczami:):)

Rano zjadam płatki kukurydziane z migdałowym mlekiem sojowym, jednak się tym ni enajadam i dopycham skibką badź dwie z pomidorem albo coś tam...

Jem co trzy godziny(ze wzg na cukier), po trzech godzinach banan i czegoś szukam:)

ok 14-15 objad i tu już czynię błędy - bowiem łącze np ziemniaki i mięso - hmmm

Po 3 godz. zasadniczo kończe jedzonko, no i tu znów ni ejest sałatka dl aanorektyczek, tylko coś hmmm np - 2 skibki z czymś.....

To w kwestii jedzonka.

Co z tym ruchem - powiadasz redukcja!!!, a cóż to oznacza w przełożeniu na ruch??

Ustalmy - jeśli to nie za mało, to mogę czynić 2 treningi dziennie - mam do dyzpozycji kartę ok system, rower, orbitrek, hantle 2x10, kijki nordic walking, hula - hop w domu.

Nienawidzę biegać

Zatem kombinuj dziewczyno, zanim moje złote lata przeminą::):):)

AAAA w kwestii diety, to hmmm sama próbuje to jakoś kontrolować - wiesz przez moja nadwagę dopadły mnie wszystkie choroby cywilizacyjne, no może nieco przesadziłam, ale towarzyszy mi cukrzyca, nadciśienie, tarczyca.