makkah123

Dokładnie.. A to, że je się na prawdę mało to nie znaczy, że się szybciej chudnie.. Wcale tak nie jest.

No i gratuluje tego trenera.. Można wiedzieć jaki to.. na priv?

1000 kcal to nawet nie powinna jeść kobieta podczas redukcji. 

Sama nie wiem co to za cudak Gdybym tylko wiedziala to pierwsze co bym zrobila to zapytala sie go czy aby na pewno jest normalny. Proboalam tlymaczyc, ze na takiej diecie to jego organizm zacznie sie bronic i trzymac 'na zapas' tkanke tluszczowa, ale no nic nie idzie wytlumaczyc. Doszlismy jedynie do konsensusu, ze jesli po 3 tygodniach to nie przyniesie efektu to wtedy pozwoli mi wprowadzc jakies zmiany.    

Czy to napewno jest cały plan żywieniowy? Wygląda jakbyś nie przepisała dań 4 5 i 6 oraz kolacji :D

 

Ja bym tu wytknął jeszcze dwie, może nawet ważniejsze rzeczy.

 

Więcej nie znaczy lepiej a Twój partner trenuje 2 razy dziennie tzn jego treningi opierają się na czym dokładnie?

Czy to jest tak że on stał się osobą aktywną teraz, czy przed tym jak zrobił się puszysty?

 

Druga rzecz to wzmacnianie mięśni brzucha. Są to mięśnie stabilizujące, a ból kręgosłupa jako taki może być kwestią poważną lub zupełnie nie związaną z samym kręgosłupem. Trudno to stwierdzić po takim ogólnikowym opisie, ale stabilizatory na tyle silne aby stabilizowały cały dzień i dwa treningi to on musi mieć.

O ile mi wiadomo, jest to glownie kardio, co 2 dni lekkie treningi silowe na miesnie brzucha. W zasadzie on nigdy nie byl osoba z nadwaga, obecnie rowniez jest szczuply. 73kg/176cm Jedynym problemem jest tkanka tluszczowa odlozona na brzuchu i biodrach. 
Tym bardziej dlatego, ze ciagle jest w ruchu przerazila mnie ta dieta. Jesli chodzi o kregoslup problem dotyczy wypadnietego dysku kilka lat temu i teraz stara sie zbytnio nie forsowac. 
Zdaje sobie sprawe, ze jest calkowicie zielony w kwestii redukcji/nabierania masy, ale nigdy bmy nie pomyslala, ze ktos doswiadczony moglby rozpisac taka diete.

Witaj

Właśnie tego się obawiałam.. Dla większości ludzi redukcja to znaczy restrykcyjne ucinanie kalorii... a to nie w tym rzecz. Kalorii jest mało, makro ubogie no i mikroskładników też mało co.. Je jakieś warzywa, owoce..? Do tego treningi 2x dziennie.. Przecież to zajechać się można

Twój partner powinien z głową to ułożyć i do tego celu dotrzeć.. Polecam porozmawiać z nim na spokojnie i wytłumaczyć, że to nie w tym rzecz.. Niech wyliczy sam zapotrzebowanie na kalorie, lepiej niech trzyma się na zerowym bilansie, da max 4x w tygodniu siłowy. W diecie polecam tak rozłożyć makro by było więcej białka i tłuszczu a mniej węglowodanów-to powinno mi pomóc w spaleniu tkanki tłuszczowej. 

Dziekuje za odowiedz . Tez zlapalam sie za glowe gdy tylko zobaczylam ten 'jadlospis', ale za nic nie da sie wytlumaczyc bo plan zapropomowal mu trener personalny. Doprawdy nie mam pojecia kto byl na tyle intelgentny zeby zaproponowac taki plan dnia, przeciez tu nawet nie ma 1000kcal. 

Witaj

Właśnie tego się obawiałam.. Dla większości ludzi redukcja to znaczy restrykcyjne ucinanie kalorii... a to nie w tym rzecz. Kalorii jest mało, makro ubogie no i mikroskładników też mało co.. Je jakieś warzywa, owoce..? Do tego treningi 2x dziennie.. Przecież to zajechać się można

Twój partner powinien z głową to ułożyć i do tego celu dotrzeć.. Polecam porozmawiać z nim na spokojnie i wytłumaczyć, że to nie w tym rzecz.. Niech wyliczy sam zapotrzebowanie na kalorie, lepiej niech trzyma się na zerowym bilansie, da max 4x w tygodniu siłowy. W diecie polecam tak rozłożyć makro by było więcej białka i tłuszczu a mniej węglowodanów-to powinno mi pomóc w spaleniu tkanki tłuszczowej.