o0o

wiem ale mi chodzi oto zebym wiedzial ze dieta i trening jest dobrze ulozona , bo niechce takie czegos ze np miesiac pocwicze i kompletnie nic nie bedzie widac zadnej zmiany wagi i spadku bf czyli dopiero wtedy wyjdzie z plan treningowy albo dieta zla

a tak btw ostatnio ogladalem yt i zauwazylem jakasjaka transformacje i pozniej poogladalem pare i to nie jest fake ze np gosc ma +20%bf a po miesiacu ponizej 10bf redukuje 1 miech a wyglada jak by redukowal 3/5 czy to genetyka poprostu ? ale dlamnie dziwne bo duzo trgo jest

Zacznij spokojnie, potem będziesz mieć większe pole do popisu. Jak zaczniesz wszystko na raz+na minusie, odpowiedz sobie sam na to pytanie: ''Co potem Ci zostaje?'' Więcej siłowego, więcej cardio/intervals, więcej na minusie.. Non sens.. 

Czyli jeszcze raz, spokojnie zostajesz ten miesiąc na zero, do tego sam trening siłowy 3-4x/week. Potem dodajesz lekkie aeroby, jakaś manipulacja węglowodanami typu carb cycling/target to się dobrze sprawdza. Intervals zostawiasz na końcówkę r

to zaczne po swietach na zerowym bilansie i 4x fbw / week 

I po tygodniu juz powinienem widziec ze cos idzie do przodu ? powinno 1 kg  z wagi zleciec 

czy dodac 2 interwały /week

czyli tylko dieta  zerowy bilans lub lekko ujemny i 3x week fbw . A z interwałami / treningiem aerobowym odpuscic  ?

 

Witaj

Myślisz, że trenując codziennie coś zyskasz? Na pewno nie! Zacznij od 3x/week, to i tak dla początkujących duży bodziec.. Dla mnie redukcja to dieta. Wysiłek to tylko dodatkowe spalania kalorii i tyle. Lecz czasami więcej nie znaczy lepiej, zacznij od FBW 3x/week i tyle. Bilans na zero i ciśnij. 

czyli dieta zerowy bilans ewentualnie lekko ujemny i 3x fbw / week . Aeroby i interwały odrzucic na poczatek ? Czyli najlepszym wyjsciem bedzie po jakims czasie jak bedzie zastoj odejmowac lekko kalorie i dodac trening interwwałowy / aerobowy i  wydłuzyc ich czas .Bo chciałbym jak najwiecej spalic wyredukowac wiosny

?