pro fight karate
Napisano Ponad rok temu
totalny opad szczęki. Pałny kontakt - nie shotokan, uderzenia w twarz i parter - nie kyokushin i pochodne, brak kasków - nie sei budokai lub kudo... Cwiczy się gdziekolwiek tak w Polsce? Bardzo nowoczesna formuła, nie miałem pojęcia że na świecie karate się tak rozwinęło..
Napisano Ponad rok temu
Zresztą poczytaj tutaj: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Aha, walczy się jak na filmiku, bez góry z gi, nie można używać ochraniaczy na goleń i stopę, jak to w twardym karate :-)
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
kurka, obejrzałem kilka filmików z tej strony i żeby osiągnąć taki poziom jak goście walczący w tej formule musiałbym 5 dni w tygodniu ćwiczyć mój shotokan, wzbogacać to muay thai i czymś chwytano-rzucanym... Musze sprawdzić swój grafik czy dam radę bo zdecydowanie warto
Sensowniej by było dwa razy karate, dwa razy "taja" i raz jakieś zapasy, najlepiej nakierowane na MMA, ew styl wolny.
Napisano Ponad rok temu
Już jeśli w ogóle to boks jako dodatek do karate.
A z chwytaych to bjj albo judo ewentualnie zapasy jak jest jakaś "rekreacyjna" sekcja
Napisano Ponad rok temu
thai wydaje się dobrym uzupełnieniem w zkaresie klinchu i ciosów zadawanych w klinchu. Boks pod tym względem jest nieco słabszy- wystarczy wejśc pod pachę albo przykleić sie i w boksie nabieraszn ieco falsywego przekonania, ze już masz chwilę wytchnienia. Tymczasem ktoś po taju moza nadal w tym dystansie cię uszkadzać, skutecznie utrudniajac zapięcie klamry lub zapasnicze obalenie.
zapasy sa fantastycznym uzupełnieniem stójki, natomaist judo jakoś kompletnie do mnie nie przemawia- za duzo technicznych szczegółów, których popsucie niweczy całą akcję. Zapasy natomiast są bardzo intuicyjne i dla mnie przynajmniej naturalne w przejściu z wymiany uderzeń i klinchu do chwytów. bjj w zasadzie skupia się na tym co sie dzieje po zejsciu do parteru, a wiec zaniedbuje strefę bęąca domeną zapasów- czyli uzyskanie dominujacej pozycji przed przejściem do parteru.
bajeczny jako uzupełnienie byłby catch wrestlin erica paulsona, ale z nieznanych mi powodów nikt się tym w Polsce nie zajmuje.
Napisano Ponad rok temu
Gdy to zagra można elementy klinczu ćwiczyć we własnym zakresie ze znajomymi, posparować z tym itd.
O judo piszę, gdyż generalnie łatwiej o sekcję dla seniorów niż zapasów.
Mówimy tu chyba właśnie o tym co mógłby dodatkowo robić karateka, a nie o trenowaniu zawodnika MMA zawodowego, bo wtedy lepiej po prostu do gymu MMA.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Powodzenia.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
A karate i thai to po co na raz?
Już jeśli w ogóle to boks jako dodatek do karate.
A z chwytaych to bjj albo judo ewentualnie zapasy jak jest jakaś "rekreacyjna" sekcja
Kolega mówił o treningach pod formułę pro karate. Gdyby chciał się przygotować do tego to biorąc pod uwagę co ma dostępne w swoim mieście najsensowniej by było poćwiczyć jak rozpisałem- boks zamiast "taja" nie ma sensu, bo tam (w pro karate) się tylko proste z bokserskich bije, a na "taju" dorobisz łokcie które tam są, do tego świetny klincz, kolana, a proste w "taju" są takie same jak w boksie. Ergo ja bym wybrał muy thai w tym wypadku. Do tego zapasy styl wolny (jeszcze lepiej zapasy pod MMA), bo tam nauczy się stać na nogach, nawet po wybraniu nogi, samemu ładnie obalać i uciekać do stójki w razie czego, judo tu niewiele da. Dlatego tego te dwa style ładnie uzupełnią braki jego karate pod tą formułę i wystarczy jeden trening dziennie spokojnie.
Oczywiście, lepiej byłoby trenować na sekcji pod to nastawionej, ale nie ma, a z pełną odpowiedzialnością upieram się, że lepszej kombinacji w Krakowie nie wymyślisz.
No oczywiście ma rację Janek, że dobrze byłoby się z kimś skonsultować, ale i tak by trzeba tak poćwiczyć, żeby wejść z dobrą bazą do tego zagadnienia.
Napisano Ponad rok temu
"Nasraj " na dodatkowe zajęcia i znajdź dobrą sekcje karate. Wszędzie będziesz słyszał "u nas tak się nie robi i dlatego jest to źle". Raz na jakiś czas idź tylko posparować w jakiejś otwartej formule i użyj tego co umiesz, zobaczysz gdzie są braki.
Powodzenia.
Tak, braki zobaczy, ale ich nie nadrobi, bo za dużo tego, jak ktoś się bił w różnych formułach to wie o czym mówię.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Braki i tak nie nadrobi a każdy trener w nowej sekcji będzie mu udowadniał że nic nie umie. On nie chce walczyć w klatce. Łokcie ma w karate, ciosy proste i obalenia. Jeżeli czegoś brak to znaczy że trener marnuje jego czas.
A niby czemu miałby nie nadrobić? To jest jak najbardziej do zrobienia, tylko trzeba sensownie rozłożyć te treningi, a nie 5 razy w tygodniu Shotokan, do tego jakoś "taj" i bjj, ale np tak jak zaproponowałem i spokojnie nadrobi.
Jak trafi na głupka trenera to mu będzie coś tam faktycznie udowadniał, ale to nie jest argument przeciw, bo równie dobrze może trafić na głupka karatekę i będzie to samo, a normalnych klubów teraz już trochę jest, to coś znajdzie spokojnie.
Wiem, że nie chce walczyć w klatce, mowa jest o formule pro karate i o tym ja piszę. Do klatki bym inne rozwiązanie zaproponował.
O tych technikach w karate, zwłaszcza obaleniach to nie skomentuję.
Napisano Ponad rok temu
O tych technikach w karate, zwłaszcza obaleniach to nie skomentuję.
-ale dlaczego? Ulżyj sobie.
Napisano Ponad rok temu
imho- obecne bjj pozostawia spora lukę w elemetach stójkowych chwytów.
thai wydaje się dobrym uzupełnieniem w zkaresie klinchu i ciosów zadawanych w klinchu. Boks pod tym względem jest nieco słabszy- wystarczy wejśc pod pachę albo przykleić sie i w boksie nabieraszn ieco falsywego przekonania, ze już masz chwilę wytchnienia. Tymczasem ktoś po taju moza nadal w tym dystansie cię uszkadzać, skutecznie utrudniajac zapięcie klamry lub zapasnicze obalenie.
zapasy sa fantastycznym uzupełnieniem stójki, natomaist judo jakoś kompletnie do mnie nie przemawia- za duzo technicznych szczegółów, których popsucie niweczy całą akcję. Zapasy natomiast są bardzo intuicyjne i dla mnie przynajmniej naturalne w przejściu z wymiany uderzeń i klinchu do chwytów. bjj w zasadzie skupia się na tym co sie dzieje po zejsciu do parteru, a wiec zaniedbuje strefę bęąca domeną zapasów- czyli uzyskanie dominujacej pozycji przed przejściem do parteru.
bajeczny jako uzupełnienie byłby catch wrestlin erica paulsona, ale z nieznanych mi powodów nikt się tym w Polsce nie zajmuje.
rzeczywiście super uzupełnieniem do Karate byłby catch wrestling lub kosen judo Erick Paulson jest catch wrestlerem, Sakuraba , Tony Cecchine moze kiedys ktoś w Polsce zacznie robic Catch Wrestling mysle ze Luta Livre tez jest fajne
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Otwarte treningi RyuTe w Krakowie
- Ponad rok temu
-
PZKT i Fudokan
- Ponad rok temu
-
Łączenie karate i innych SW
- Ponad rok temu
-
PZKF - FUDOKAN - czy macie jakieś opinie?
- Ponad rok temu
-
Pieniądze i sztuki walki...
- Ponad rok temu
-
A w Krakowie ...
- Ponad rok temu
-
Gosoku - Ryu
Guest_budo_Koza_* - Ponad rok temu
-
Kyokushin jako styl walki
- Ponad rok temu
-
Strategia walki ze stylami chwytanymi
- Ponad rok temu
-
Zgrupowanie z Soke David C. Cook, 9 dan (Power Karate)
- Ponad rok temu