23 odpowiedzi w tym temacie

[budo_torpedo]

Przecież nie chodziło mi o to, kto zrobił największy progres w zapasach,tylko ogólnie w mma.
Jak pewno wiesz przełożenie zapasów (czy bjj,boksu itd.) na mma ma się nijak. Jedni dają radę zaadaptować,inni nie. Wojtek nieważne jakie miał wyniki w zapasach, ważne jakie ma wyniki w mma,a te są słabiutkie, więc dla mnie jest dziwne że podajesz Go jako przykład (mimo całej sympatii do Wojta).

Daniel to samo. Mogą Go wołać na treningach i Kombajn. To niczego nie zmienia. Głuchov ma wyniki,więc ok.

Gadki typu: na Sherdogu Mu menago załatwił 10-te miejsce w rankingu perspektywicznych zawodników mogłeś sobie już darować, bo to nie Pudelek,Fakt, czy SE. Chyba że masz konkretne na to dowody.

Nie zamierzam tez na Niego stawiać żadnej kasy,nie o to w dyskusji chodziło.

Nie robię z Marcina mistrza UFC. Dużo przed Nim roboty jeszcze, ale biorąc wiek pod uwagę i to,że-moim zdaniem- szybko zmienia się w pełni przekrojowego zawodnika, powoduje iż ma największe szanse z czołówki walczyć z najlepszymi. Parę latek i jeśli będzie dobrze prowadzony i kontuzje Go będą mijać,to będę o to spokojny.

[budo_dealer]

Gadki typu: na Sherdogu Mu menago załatwił 10-te miejsce w rankingu perspektywicznych zawodników mogłeś sobie już darować, bo to nie Pudelek,Fakt, czy SE. Chyba że masz konkretne na to dowody.

Nie przeinaczaj i nie wyrywaj z kontekstu. Held pojawiając się w rankingu Sherdoga miał rekord zawodowy 4-0 zrobiony na lokalnych gala z małoznanymi wtedy zawodnikami z rekordami: Piórkowski (0-0-0), Sowiński (4-1-0), Pioskowik (1-1-0) i Lasota (5-3-0), z którym wygrał przez kontuzje. Gbyby nie Bosy Leidecker wtedy nie wiedziałby, że Held w ogóle istnieje.

[budo_torpedo]

" Trzeba przypomnieć, że w 2009 roku Held był nie w pierwszej 10 ale w 10 europejskich talentów Sherdoga i było to komentowane jako dobra robota menedżerów i - wtedy - wyróżnienie na wyrost. "

Nic nie przeinaczam. Wyróżnienie na wyrost-ok. Natomiast to,że Bosy pokazał Leideckerowi kim jest i jak walczy Held nie oznacza,że wpływał na Jego decyzje. Leidecker nie musi wiedzieć o każdym zawodniku i często i gęsto Mu podsyłają walki tych,których nie widział.

To, czy było to wyróżnienie na wyrost wyjdzie w czasie. Od tego czasu trochę walczył i z tej 10 talentów nie najgorzej sobie radzi na tle innych.

[budo_dealer]

Już nic nie wyjdzie. Co najwyżej może potwierdzić klasę Być może w 2009 roku było można znaleźć lepiej zapowiadającego się młodego zawodnika. Sarnavskiy miał taki sam rekord a wyciągnął do 20-0-0. Teraz może być np. w 10 młodych talentów spoza UFC, choć w USA jest sporo zawodników Heldopodobnych. Widziałem kiedyś amatorskie walki Poiriera i wtedy już było widać, że daleko zajdzie. Tak czy siak Held to jak na nasze warunki megazawodnik. Zapracował sobie na obecną pozycję ciężką pracą od dziecka. Całkiem niezłe papiery ma młodszy od niego o 2 lata Krystian Kopytowski. Zobaczymy za 5 lat w jakim miejscu obaj się znajdą.