Dziwna sztywność i nieskoordynowanie
Napisano Ponad rok temu
a gdy biegnę sprintem to czuję jakbym miał się zaraz przewrócić bo mam nogi takie sztywne i układ nerwowy , nie ma mowy żebym zrobił jakieś salto bo zwyczajnie bym się połamał w tej sytuacji , dawno temu chodziłem także na takie treningi sprawnościowe ćwiczyliśmy tam trochę różne pady , przewroty , trampolina itd , to miałem taki sam problem nic nie mogłem się na uczyć przy każdym nowym ruchu(przewrocie skoku) albo nawet starym ogarniała mnie sztywność Ogólnie to gdy przychodziłem na trening a nawet gdy szłem na niego już robiłem się jakiś sztywny . Ale gdy jestem przy kolegach trochę się rozluźnimy i nagle leci moja ulubiona piosenka to czuję się na prawdę niezłe i wygłupiam się i nie czuje się sztywny . Gdy robię się lużny to jestem na prawdę wysportowany szybko biegam , jestem ogólnie bardzo sprawny fizycznie nawet .
W dodatku prawie w ogóle nie widzę efektów po treningach na siłowni i bieganiu , kondycja praktycznie stoij w miejscu , siła i szybkość to samo , A ćwiczę już regluralnie z 6 miesięcy , i właśnie dużą przeszkodą w tej mojej sztywności jest to że często brakuje mi siły aby np zadać mocny cios albo wejść na wysoki murek , no ale jak pisałem gdy się rozlużnić to po trafię robić cuda
Mój wzrost to jakieś 180-182 cm a waga 87-90,5 kg .
Mieliście coś takiego? jak z tym walczyć? może muszę zrobić oczyszczanie organizmu może coś mi jest?
PS : na treningach sztuk walki mam to samo nic mi nie wychodzi , gdy robimy coś na treningu na sw to za chiny mi to nie wychodzi a w domku potrenuje takie coś kilka minut i już robię to a na sztukach walki mógłbym to ćwiczyć godzinę i tak by nie wyszło .
ps2: I dzisiaj ćwiczyłem trochę na dworze byłem sztywny zdenerwowałem się i poszłem poćwiczyć w domu i bardzo dziwne ale dzisiaj byłem jakiś wypompowany i po króciutkim lajtowym treningu dyszałem jak pies i mnie wszystko bolało i co najgorsza ten układ nerwowy nie dawał mi możliwości dalszego treningu jako takiego w miarę ,.
edit: Może to jakaś nerwica ? chyba w dodatku cierpię na bezsenność zaczełem brać tabletki na sen przepisane przez psychologa od razu sen mi się poprawił , po tych tabletkach w głowie mi się kręci ale gdy położę się spać to zasypiam po 10-25 minutach a bez tabletek to z godzinę zasypiam .
edit 2: I jeżeli chodzi o trening to ćwiczę głównie wtedy gdy czuję się świeży i mój trening na siłę to smarowanie gwintów Z książki nagi wojownik tylko tyle że ja do tego treningu dodałem podciąganie na drążku , kilka ćwiczeń gimnastycznych , i czasem pójdę na siłownie zrobić martwy ciąg , wyciskanie na klate/stojąc , przysiady/wykroki ,
przykład : Rano: 1seria 1 pompka na jednej ręce(na lewa i prawa) , 1 seria 2 pistolety na noge .
przed południe 1 seria na ab wheel 1-5 ruchów
południe Przysiady ze sztnagą 1 seria 4 powtórzenia , 1 seria wyciskanie na klatę , 1 seria martwy ciąg 1-5 ruchów
po południe 1 seria Bent press lub Saxon side bends .
wieczór : 1-2 serie l-sit lub frog stand albo tuck front lever , 1 seria pistoletów 1-5 ruchów .
Ogólnie mniej więcej tak wygląda mój trening na siłę , zawsze pamiętam aby trenować tylko jak jestem świeży i staram się to robić .
A na kondycje jakoś tak :
Przed południe : Sprinty , walka z cieniem , różne skoki taki parkour , i powrót do domu , w domu jeszcze trochę ćwiczeń i potem prysznic i rozciąganie wieczorem .
Rozkład planu na tydzień : Pon : siła
: wtorek: kondycja
środa - przerwa albo lekki trening
czwarte: siła
piątek : kondycja
sobota : wolne
niedziela: siła
pon: kondycja
itd itp , mój rozkład wygląda mniej więcej tak ale tego się nie trzymam moja zasada to trenuj kiedy jesteś świeży , bo trening gdy jest się zmęczony prawie nic nie daje albo ba wręcz pogarsza rezultaty .
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
jeżeli chodzi o zmienność ćwiczeń to owszem jest , nie wykonuje tych samych ćwiczeń ciągle .
Napisano Ponad rok temu
a z drugiej piszesz o swoich trenigach parkour, walce z cieniem i innych ćwiczeniach, ktore są wrećz kwintesencją skoordynowania
cieżko wiec wyrobić sobie zdanie
strzelam wiec totalnie na ślepo, ze to moze byc atak paniki- uwolnij się od sterotypowych przekonań i najbardziej ekstremalnych wyobrażeń. czasem ataki paniki moga przebiegac właśnie w taki sposób, że czujesz sie drewniany, tracisz równowagę.
Napisano Ponad rok temu
I druga kwestia to trening moglibyście powiedzieć czy ten trening jest dobry? ogólnie to podoba mi się trening rozłożony na cały dzień .
I ćwiczę te 5 miesięcy i kurde dalej nie mogę wykonać 1 pompki na jedne ręce pełnej nie wiem co jest , ogólnie to praktycznie przez te 4 miesięce to zero progresu , ha nawet jak nie ćwiczyłem nic to może byłem silniejszy.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
A co powiecie o moim treningu ? powiem że efekty bardzo słabe ale raczej to nie wina treningu .
Napisano Ponad rok temu
trening rozpisany tak, ze nie mam pojecia, co robisz. a jesli troche mam, to jest tak beznadziejny, ze nawet nie wiem gdzie zaczac.
Napisano Ponad rok temu
ekhem .... nie wiem czemu uważasz ze zły , pytałem się kilku innych osób i powiedziały że jest ok podobny do treningu bułgarskich trójboistów
Ale zawsze zastanawiało mnie to czemu inni trenujący nie robią treningu rozłożonego na cały dzień ( chodzi mi o to że zamiast w ciągu 20 minut zrobić 3serie przysiadów to ja te 3 serie rozłożę sobie tak: rano 1 seria południe 1 seria wieczór 1 seria )
Napisano Ponad rok temu
15 , a czemu chcesz wiedzieć ?
ekhem .... nie wiem czemu uważasz ze zły , pytałem się kilku innych osób i powiedziały że jest ok podobny do treningu bułgarskich trójboistów
Ale zawsze zastanawiało mnie to czemu inni trenujący nie robią treningu rozłożonego na cały dzień ( chodzi mi o to że zamiast w ciągu 20 minut zrobić 3serie przysiadów to ja te 3 serie rozłożę sobie tak: rano 1 seria południe 1 seria wieczór 1 seria )
Nie znasz smarowania gwintów pavla tsatsouline? mój trening to właśnie coś takiego tylko nie ograniczam się do dwóch ćwiczeń , i dodałem też ćwiczenia na brzuch i plecy do smarowania gwintów ale je wykonuje przeważnie 2-4 serie na tydzień .
Napisano Ponad rok temu
bo to stawia twoje posty w odpowiedniej perspektywie. pamietam jeszcze, jak mialem 15 lat.15 , a czemu chcesz wiedzieć ?
a byles kiedykolwiek w stanie zrobic salto? jesli nie, to co to ma do rzeczy? ja tez bym sie polamal, gdybym sprobowal.nie ma mowy żebym zrobił jakieś salto bo zwyczajnie bym się połamał
pytanie brzmi, czy rzeczywiscie jestes sprawny, czy tylko ci sie wydaje.miałem taki sam problem nic nie mogłem się na uczyć przy każdym nowym ruchu(przewrocie skoku) albo nawet starym ogarniała mnie sztywność Ogólnie to gdy przychodziłem na trening a nawet gdy szłem na niego już robiłem się jakiś sztywny . Ale gdy jestem przy kolegach trochę się rozluźnimy i nagle leci moja ulubiona piosenka to czuję się na prawdę niezłe i wygłupiam się i nie czuje się sztywny . Gdy robię się lużny to jestem na prawdę wysportowany szybko biegam , jestem ogólnie bardzo sprawny fizycznie nawet .
zdarzaja sie ludzie z kiepska koordynacja. jesli do nich nalezysz (na co ogolnie wskazuja twoje posty), to niestety opanowanie pewnych umiejetnosci zajmie ci troche dluzej.
napisz dokladnie i czytelnie jak trenujesz, to moze bedziemy mogli co pomoc. po kolei, co robisz w pon, wt, st, etcW dodatku prawie w ogóle nie widzę efektów po treningach na siłowni i bieganiu , kondycja praktycznie stoij w miejscu , siła i szybkość to samo , A ćwiczę już regluralnie z 6 miesięcy , i właśnie dużą przeszkodą w tej mojej sztywności jest to że często brakuje mi siły aby np zadać mocny cios albo wejść na wysoki murek , no ale jak pisałem gdy się rozlużnić to po trafię robić cuda
biorac pod uwage to co piszesz, to masz nadwage. ja mam ~91kg przy 183 i moglbym spokojnie z 5kg zrzucic. a mam 26 lat; jesli ty masz takie wymiary majac 15, i jak piszesz nie widzisz efektow z treningu, to mysle waga moze byc czescia problemu. na szczescie nie jest to duzy problem.Mój wzrost to jakieś 180-182 cm a waga 87-90,5 kg .
znowu; czy naprawde ci w domu wychodzi, czy tylko ci sie tak wydaje? cwiczylem z ludzmi, ktorzy mieli albo taka budowe, ze np nie mogli kopac, albo taki brak koordynacji, ze nie potrafili. nie ma nic zlego z jednym i drugim, trzeba tylko rozpoznac problem, zeby dobrze go zniwelowac.PS : na treningach sztuk walki mam to samo nic mi nie wychodzi , gdy robimy coś na treningu na sw to za chiny mi to nie wychodzi a w domku potrenuje takie coś kilka minut i już robię to a na sztukach walki mógłbym to ćwiczyć godzinę i tak by nie wyszło .
piszesz o ukladzie nerwowym.. wiesz w ogole, o czym piszesz, czy uzywasz modnych slowek?ps2: I dzisiaj ćwiczyłem trochę na dworze byłem sztywny zdenerwowałem się i poszłem poćwiczyć w domu i bardzo dziwne ale dzisiaj byłem jakiś wypompowany i po króciutkim lajtowym treningu dyszałem jak pies i mnie wszystko bolało i co najgorsza ten układ nerwowy nie dawał mi możliwości dalszego treningu jako takiego w miarę ,.
i jak na razie sie ten twoj program sprawdza, co?itd itp , mój rozkład wygląda mniej więcej tak ale tego się nie trzymam moja zasada to trenuj kiedy jesteś świeży , bo trening gdy jest się zmęczony prawie nic nie daje albo ba wręcz pogarsza rezultaty .
ekhem.. a jestes trojboista bulgarskim, czwiczacym pod okiem trenerow od 5 roku zycia?ekhem .... nie wiem czemu uważasz ze zły , pytałem się kilku innych osób i powiedziały że jest ok podobny do treningu bułgarskich trójboistów
bo taki trening ma sens tylko w bardzo specyficznych przypadkach, a w twoim nie ma prawie zadnego?Ale zawsze zastanawiało mnie to czemu inni trenujący nie robią treningu rozłożonego na cały dzień ( chodzi mi o to że zamiast w ciągu 20 minut zrobić 3serie przysiadów to ja te 3 serie rozłożę sobie tak: rano 1 seria południe 1 seria wieczór 1 seria )
postaraj sie tez troche pisac skladniej, im latwiej bedzie cie czytac, tym chetniej ludzie beda odpowiadac na twoje posty.
Napisano Ponad rok temu
Występowałeś kiedyś w jakimś szkolnym przedstawieniu, recytowałeś jakiś wiersz na j. polskim przed cała klasą, czytałeś na głos? jak się wtedy czułeś?
Napisano Ponad rok temu
moim zdaniem po prostu czujesz lek przed wystapieniami publicznymi co cie ogranicza.
Występowałeś kiedyś w jakimś szkolnym przedstawieniu, recytowałeś jakiś wiersz na j. polskim przed cała klasą, czytałeś na głos? jak się wtedy czułeś?
powiem tak że gdy ćwiczę w domu jestem jakoś w pełni zrelaksowany ponieważ mogę się najeść przed treningiem , mogę puścić swoją muzykę i jakoś czuję taki spokój , Gdy idę na siłownie do dziadka to już żle mi się ćwiczy to przenoszenie obciążenie , sztangi , to noszenie bardziej mnie wykańcza niż same ćwiczenia , a jeżeli chodzi o publiczną siłownie to nie daje rady ćwiczyć czuje się nie swojo .
i jeżeli chodzi o lęk przed publicznością to nie wiem , w klasie występowałem ale przed całą szkołą się wstydziłem zawsze , na j.polskim recytowałem i było nawet ok , czułem się może lekko napięty ? no nie wiem ale nie było raczej żle . Ale na wfie to pamiętam że raczej zawsze miałem duży problem ponieważ zawsze wstydziłem się pokazać co umiem zawsze zamiast biegać przy np grze w koszykówke to ja zawsze szłem truchtem i stałem jak pachołek , albo gdy przeskakiwaliśmy przez skrzynie to byłem skrępowany kilka razy wskoczyłem na skrzynie ale wstydziłem się pokazać bardziej co umiem i zresztą byłem jakiś sztywny i nigdy jeszcze skrzyni nie przeskoczyłem
Hmm , bo kilka razy po treningu byłem jakiś taki rzezki i czułem że mogę to zrobić i wiele innych rzeczy ale nigdy nie spróbowałem bo chciałem przy kolegach porobić żeby było razniej ale ich nie było .a byles kiedykolwiek w stanie zrobic salto? jesli nie, to co to ma do rzeczy? ja tez bym sie polamal, gdybym sprobowal.
pytanie brzmi, czy rzeczywiscie jestes sprawny, czy tylko ci sie wydaje.
zdarzaja sie ludzie z kiepska koordynacja. jesli do nich nalezysz (na co ogolnie wskazuja twoje posty), to niestety opanowanie pewnych umiejetnosci zajmie ci troche dluzej.
Powiem ci że wcale takiej złej sprawności fizycznej nie mam , nawet mam dobrą ponieważ wygrywam z moimi rówieśnikami w piłke nożną np 3v1(ja sam) , w kosza 3v1 też wygrywam , zawsze gdy się biłem to wygrywałem ale mało się biłem , i szybko nauczyłem się pływać i to sam się nauczyłem .
napisz dokladnie i czytelnie jak trenujesz, to moze bedziemy mogli co pomoc. po kolei, co robisz w pon, wt, st, etc
Hehe , ogólnie to sam nie jestem pewien jak trenuje ostatnio jakoś mniej planuje ćwiczenia i ćwiczę kiedy mi się chce a raczej kiedy jestem świeży , ale mam zamiar sobie bardziej sobie postanawiać treningi . No ale mniej więcej napiszę jak to wygląda
Poniedziałek siła maksymalna:
Rano: 1seria 1 pompka na jednej ręce , 1 seria pistoletów .
przed południe : 1 seria na ab wheel (trening brzucha)
południe: Przysiady ze sztnagą 1 seria , 1 seria wyciskanie na klatę/Wyciskania stojąc , 1 seria martwy ciąg
po południe 1 seria Bent press lub Saxon side bends (skłony z ciężarem na mieśnie skośne) .
wieczór : 1-2 serie l-sit lub frog stand albo tuck front lever (gimnastyka) , 1 seria pistoletów .
Powtórzenia w każdej seri 1-3 , a gimnastyczne ćwiczenia utrzymuje od 4-8 sekund .
Wtorek Trening kondycyjno wytrzymałościowo szybkościowy:
Tu robię np : Parkour z 10 min + sprinty w tym + potem wracam do domu porobić trochę podrzutów z ciężarkiem i podciągam się na drążku i robie wyskoki i takie tam , Ogólnie zależy mi na tym żeby robić wszystkie ćwiczenia najszybciej jak umiem ale potem zwalniam na rzecz wytrzymałości , i zależy mi też na tym abym dyszał ale wszystko z umiarem staram nie dochodzic do przetrenowania .
środa - wolna albo lajtowy trening siły
czwartek : to co w poniedziałek
piątek : to co wtorek
sobota wolna
niedziela to co w poniedziałek
i tak dalej
.
biorac pod uwage to co piszesz, to masz nadwage. ja mam ~91kg przy 183 i moglbym spokojnie z 5kg zrzucic. a mam 26 lat; jesli ty masz takie wymiary majac 15, i jak piszesz nie widzisz efektow z treningu, to mysle waga moze byc czescia problemu. na szczescie nie jest to duzy problem.
nie wiem jak mogę mieć nadwagę gdy ćwiczę , jeżeli chodzi o jedzenie staram się nie napychać i dużo nie jeść mało jem smażonego dawno nie jadłem schabowego z frytkami albo tego typu jedzenia , przeważnie jem jakieś kasze , rano jakieś płatki , i ogólnie jem mięso lubie wołowinę i dziczyznę ale nie zawsze jest , i jem też ryby i warzywa i owoce , aha i ostatnio też trochę jem roślin z łąki bo robaczków nie mogę znależc .
No nie wiem , kiedyś na sw robiliśmy gwiazdę i jeszcze na treningach sprawnościowych i nie mogłem tego wykonać nie wiedziałem jak to zrobić wstydziłem się itp, poszedłem na podwórko i w niecałą minute nauczyłem się to robić i na jednej ręce i na dwóch i nawet taką gwiazdę jakby bez rąk ale to nie do końca to , Ale stać na rękach to do tej pory nie umiem oczywiście przy ścianie umiem , na trawniku to może 3-4 sekundy .znowu; czy naprawde ci w domu wychodzi, czy tylko ci sie tak wydaje? cwiczylem z ludzmi, ktorzy mieli albo taka budowe, ze np nie mogli kopac, albo taki brak koordynacji, ze nie potrafili. nie ma nic zlego z jednym i drugim, trzeba tylko rozpoznac problem, zeby dobrze go zniwelowac.
mniej więcej wiem , chodziło mi chyba o centralny układ nerwowy (cns) , siła i ogólnie sprawność fizyczna w dużej mierze pochodzą z głowy , nawet gdy się rozciągasz to cns odgrywa ważna role niby.piszesz o ukladzie nerwowym.. wiesz w ogole, o czym piszesz, czy uzywasz modnych slowek?
nie wiem , może za mało się przykładam do niego a za bardzo zależy mi na efektach , albo żle sobie to wszystko układam i dla tego nie ma efektów , ale jest przyjemny bo lepiej mi się tak ćwiczy jeżeli miałbym robić klasycznie 3 serie wyciskania 3 serie przysiadów . Aha i zawsze pod koniec dnia czuję się najsilniejszy pewnie dla tego że przez cały dzień tych ćwiczeń jestem rozgrzany i układ nerwowy jest pobudzony , właśnie kwestia rozgrzewki takiego treningu : to rozgrzewam się przed każdą serią ćwiczenia ale rozgrzewka jest króciutka np 10 przysiadów , może to przez rozgrzewkę tak jest?bo widziałem że niektórzy stosuja nawet rozgrzewki takie że robią 2 seria 60% ciężaru zamiast 90% .jak na razie sie ten twoj program sprawdza, co?
ekhem.. a jestes trojboista bulgarskim, czwiczacym pod okiem trenerow od 5 roku zycia?
a co to ma zaznaczenie ?
bo taki trening ma sens tylko w bardzo specyficznych przypadkach, a w twoim nie ma prawie zadnego?
A czemu tak uważasz? to czemu pavel tsatsouline bardzo chwali swój program treningowy ?
Napisano Ponad rok temu
to czemu pavel tsatsouline bardzo chwali swój program treningowy ?
Zagadka tysiąclecia.
Napisano Ponad rok temu
drobna rada: jak chcesz byc traktowany powaznie, to zachowuj sie powaznie.Hmm , bo kilka razy po treningu byłem jakiś taki rzezki i czułem że mogę to zrobić i wiele innych rzeczy ale nigdy nie spróbowałem bo chciałem przy kolegach porobić żeby było razniej ale ich nie było.
w malym akwarium i neonek moze byc najwieksza rybka.Powiem ci że wcale takiej złej sprawności fizycznej nie mam , nawet mam dobrą ponieważ wygrywam z moimi rówieśnikami w piłke nożną np 3v1(ja sam) , w kosza 3v1 też wygrywam , zawsze gdy się biłem to wygrywałem ale mało się biłem , i szybko nauczyłem się pływać i to sam się nauczyłem.
twoj trening jest beznadziejny.Hehe , ogólnie to sam nie jestem pewien jak trenuje ostatnio jakoś mniej planuje ćwiczenia i ćwiczę kiedy mi się chce a raczej kiedy jestem świeży , ale mam zamiar sobie bardziej sobie postanawiać treningi . No ale mniej więcej napiszę jak to wygląda
zacznij robic cos takiego:
A: przysiad, wyciskanie lezac, wioslowanie sztanga
B: martwy ciag, wyciskanie stojac, podciaganie na drazku
cwicz w pon, sr, pt (ABA BAB). zacznij pusta sztanga, dodawaj co serie po 10kg do siad/martwgo, 5kg do wyciskan i rob serie po 5 powtorzen; seria w ktorej nie dasz rady 5 jest ostatnia.
najlepiej jakby ktos doswiadczony pokazal ci, jak sie robi te cwiczenia, bo biorac pod uwage twoje posty to niestety watpie w twoja technike, sorry.
w pozostale dni rob dalej parkour lub cokolwiek.
jak chesz cwiczyc sporty walki to sie zapisz do klubu i na tym skoncentruj.
udajesz, czy na serio nie masz pojecia o czym piszesz? myslisz, ze nie mozna miec nadwagi cwiczac? :roll: szczegolnie z takim treningiem jak twoj, no offence.nie wiem jak mogę mieć nadwagę gdy ćwiczę , jeżeli chodzi o jedzenie staram się nie napychać i dużo nie jeść mało jem smażonego dawno nie jadłem schabowego z frytkami albo tego typu jedzenia , przeważnie jem jakieś kasze , rano jakieś płatki , i ogólnie jem mięso lubie wołowinę i dziczyznę ale nie zawsze jest , i jem też ryby i warzywa i owoce , aha i ostatnio też trochę jem roślin z łąki bo robaczków nie mogę znależc
do diety podejscia sa rozne; jak chcesz poznac moje, to przeczytaj tematy w tym dziale o diecie paleo.
jeszcze raz wspomnisz o roslinach z laki i robaczach i dostajesz ostrzezenia za trollowania. bo przeciez nie mozesz byc tak glupi.
no nie wiem jak ty, ale ja moge miec nawet 5-6 serii "rozgrzewkowych". jesli robisz od razu 90%, to albo nie wiesz, ile to jest 90% albo bardzo chcesz sie uszkodzic.to rozgrzewam się przed każdą serią ćwiczenia ale rozgrzewka jest króciutka np 10 przysiadów , może to przez rozgrzewkę tak jest?bo widziałem że niektórzy stosuja nawet rozgrzewki takie że robią 2 seria 60% ciężaru zamiast 90% .
po pierwsze, wcale nie cwiczysz jak bulgarski trojboista.ekhem.. a jestes trojboista bulgarskim, czwiczacym pod okiem trenerow od 5 roku zycia?
a co to ma zaznaczenie ?
po drugie, wyobraz sobie, ze ma.
bo jest to bardzo dobry i skuteczny program? w specyficznych sytuacjach? a twoja nie jest?bo taki trening ma sens tylko w bardzo specyficznych przypadkach, a w twoim nie ma prawie zadnego?
A czemu tak uważasz? to czemu pavel tsatsouline bardzo chwali swój program treningowy ?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
zacznij robic cos takiego:
A: przysiad, wyciskanie lezac, wioslowanie sztanga
B: martwy ciag, wyciskanie stojac, podciaganie na drazku
cwicz w pon, sr, pt (ABA BAB). zacznij pusta sztanga, dodawaj co serie po 10kg do siad/martwgo, 5kg do wyciskan i rob serie po 5 powtorzen; seria w ktorej nie dasz rady 5 jest ostatnia.
najlepiej jakby ktos doswiadczony pokazal ci, jak sie robi te cwiczenia, bo biorac pod uwage twoje posty to niestety watpie w twoja technike, sorry.
w pozostale dni rob dalej parkour lub cokolwiek.
jak chesz cwiczyc sporty walki to sie zapisz do klubu i na tym skoncentruj.''
I co trening zaczynać pustą sztangą czy tylko pierwszy? a nie lepiej by zacząć np przysiad od 50 kg i co serie dodawać z 10 kg?
i ile seri mam wykonywać mniej więcej ? 2-3 serie ? zawsze jak wykonywałem więcej niż 3 to byłem przemęczony .
I jak z rozgrzewką? pisałeś że wykonujesz nawet 6 seri rozgrzewkowych.
A gdzie trening brzucha? skończyłbym ten trening co podałeś i poszedł bym do domu coś zjeść i potem bym zrobił trening brzucha np 1-2 serie na ab wheelu i 1 seria saxon side bends tak ? .
I chciałbym do mojego treningu dodać ćwiczenia gimnastyczne i może kilka ćwiczeń typu pistolety i pompki na jednej ręce, te ćwiczenia wykonywał bym w dni w których nie robię ćwiczeń ze sztangą lub ograniczyłbym serie ćwiczeń ze sztangą do 2 i w domu po tym twoim treningu bym wykonywał te gimnastyczne.Przy takich ćwiczeniach gimnastycznych albo pistoletach jaka rozgrzewka?
Napisano Ponad rok temu
?? lepiej by mi się tym ćwiczyło ponieważ nie musiałbym chodzić na siłownie tylko bym sobie w mieszkaniu spokojnie ćwiczył , a sztangi do mieszkania nie wsadz bo bym wszystko porozwalał.
Macie jakieś pomysły jak zrobić taki sandbag training? ja kilka mam ale chętnie bym zobaczył wasze .
Napisano Ponad rok temu
I chciałbym do mojego treningu dodać ćwiczenia gimnastyczne i może kilka ćwiczeń typu pistolety i pompki na jednej ręce
Piszesz że nie potrafisz zrobić pompki na jednej ręce, to co chcesz dodawać?
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
pulsometr
- Ponad rok temu
-
Licznik do treningu obwodowego
- Ponad rok temu
-
tani rower
- Ponad rok temu
-
Naderwane więzadło w kolanie
- Ponad rok temu
-
Trening błyskawiczny
- Ponad rok temu
-
Złamany nos - powrót do treningów
- Ponad rok temu
-
Blog o bezpiecznym uprawianiu sportu
- Ponad rok temu
-
Niedotlenienie a praca mięśni nóg
- Ponad rok temu
-
Dieta Paleo: rady, doświadczenia, pytania, odpowiedzi
- Ponad rok temu
-
zapalenie ścięgna achillesa
- Ponad rok temu