75 odpowiedzi w tym temacie

[budo_kiod]

prawdziwe MMA :



Szkoda tylko, że uke bije na raz i nie potrafi nawet gardy dobrze trzymać.

[budo_gosc(usunięty)]

Jedni upieraja sie , … inni że zabijanie głową w dół w okamgnieniu.

Właśnie próbowałem po raz kolejny uświadomić komuś tam w temacie obok, że można spacerować lub iść za potrzebą. Jakoś nikt przecież nie kwestionuje czemu służą nogi. Mnie nie przeszkadza to, że aikido zostało stworzone po to, by po zrobieniu uniku, zabić w okamgnieniu. Ma to sens. Uważam nawet, że jest to facynujące i genialne w swojej istocie i prostocie. Dlatego kultywuję tę sztukę. Ba, nawet odnoszę się do możliwości zastosowania jej podstaw do samoobrony bardziej, niż do jakiejkolwiek innej znanej mi aktywności człowieka. Zdumiewa jednak zaciekłość na każdym kroku z jaką się na tym forum spotykam dzieląc się tym poglądem. Masz całkowicie rację - "Po kiego grzyba te bumerangowe spory?"

[budo_irimi reborn]

...iść za potrzebą...

Znaczy, że siusiu?

Gościu zrozum, to nie zaciekłość, tylko irytacja, znudzenie, zniecierpliwienie.
Jeśli pada temat: Jakiego bokkena używasz? to Ty piszesz - ćwiczenie z bokken to machanie szabelkami i strata czasu, bo aikido jest do zabijania w okamgnieniu. Jeśli pada temat o ikkyo ura w suwari waza, to piszesz - od suwari waza bolą kolana, to strata czasu, bo aikido jest do zabijania w okamgnieniu. Jeśli podejmujemy temat o treningu budujacym kondycję, który pozwoli znieść kilka keiko jednego dnia, a Ty piszesz, ze to zbędne, bo aikido służy do zabijania w okamgnieniu, to święty tego nie wytrzyma! Nie dziw się i zrozum:
wiemy, co myślisz o aikido, życzymy sukcesów, chcemy jednak pogadać w poszczególnych tematach na temat, a nie o zabijaniu w okamgnieniu. MIIILICJAAAAA!!!!!!!!!!!!

[budo_akahige]

Jeśli pada temat:Jakiego bokkena używasz? to Ty piszesz - ćwiczenie z bokken to machanie szabelkami i strata czasu,

Dobrze pisze! Ćwiczenie z bokken w takiej formie, w jakiej robi się to w aikido, to strata czasu.

Jeśli pada temat o ikkyo ura w suwari waza, to piszesz - od suwari waza bolą kolana, to strata czasu, ...

Dobrze pisze! Porównaj w jaki sposób wykonywał ikkyo ura w suwari waza Założyciel ( np. w książkach Budo i Budo renshu ze sposobem, którego używa się w Twojej szkole.
Można się nie zgadzać z Gościem w wielu sprawach, ale to nie znaczy, że zawsze pisze nieprawdę albo nie na temat ;-)

[budo_gosc(usunięty)]

MIIILICJAAAAA!!!!!!!!!!!!

W Twoim wypadku to ja bym wezwał pogotowie, bo odpowiadasz rzeczywiście jak idiota, choć pewnie nim nie jesteś. To właśnie nazywam zaciekłością. Jeżeli ktoś uprawia Katori Shinto Ryu to nie sprowadza się to do zabijania, choć sztuka w swojej istocie jest sztuką zabijania. Podobnie jest z aikido i Martial Art w ogólności. Użyłem tego określenia, w odróżnieniu od sztuk walki, które temu nie służą w przyjętym rozumieniu.

Ja nie piszę, że ćwiczenie z boken czy suwari waza to strata czasu, bo czas każdy organizuje sobie jak chce. Piszę, że to niczemu nie służy, a w przypadku kolan nie oto chodzi, że bolą, ale o to, że zostaje potem niejednokrotnie trwale kalectwo. To wychodzi po latach. Wystarczy zaobserwować na stażach ludzi w moim wieku oddanych aikido od lat.

Idąc dalej, to nie ja, ale Ty ciągle gadasz o zabijaniu w okamgnieniu. Ja wcale nie muszę, ale też nie mogę pozwolić sobie na publiczne pokrzykiwanie z Twojej strony w tej sprawie. Chciałeś mój pogląd w sprawie dodatkowych ćwiczeń rozwojowych, to przedstawiłem go. To nie jest forum, by to dyskutować. Nawet się do niego nie ustosunkowałeś tylko wciąż kontynuujesz wycieczki osobiste. Z kolei, co wnosisz do tego tematu?

[budo_ninja_usuniety]

Ja pierdziele...
A niby czemu ćwiczenie z bokken niczemu nie służy? Bo Ty nie robisz? @gość czegoś nie uznaje=jest do dupy.
Jesli system jest kompatybilny z tym co się robi w aikido to wg mnie jest to doskonałe uzupełnienie.

[budo_akahige]

A niby czemu ćwiczenie z bokken niczemu nie służy? Bo Ty nie robisz?

Ja robię. Ale napisałem, że mam na myśli takie ćwiczenie bokken, jakie się robi w aikido. Jak np. podczas ostatniego stażu z Sensei Inagaki, czy też w szkole Iwama. Czyli awase, kumi tachi i tym podobne "martwe schematy".
Oczywiście, jak ktoś lubi, to może się w to bawić. Dla przyjemności, dla zdrowia, itd. Tak jak ten wędkarz, który nie dlatego przecież siedzi na brzegu rzeki, że jest głodny. Ale ja przecież nie o tym tu ciągle piszę.

[budo_irimi reborn]

A niby czemu ćwiczenie z bokken niczemu nie służy? Bo Ty nie robisz?

Ja robię. Ale napisałem, że mam na myśli takie ćwiczenie bokken, jakie się robi w aikido. Jak np. podczas ostatniego stażu z Sensei Inagaki, czy też w szkole Iwama. Czyli awase, kumi tachi i tym podobne "martwe schematy".
Oczywiście, jak ktoś lubi, to może się w to bawić. Dla przyjemności, dla zdrowia, itd. Tak jak ten wędkarz, który nie dlatego przecież siedzi na brzegu rzeki, że jest głodny. Ale ja przecież nie o tym tu ciągle piszę.

Przyznam, że to ciekawe stwierdzenie. Rozumiem, że oczywiście rozwijasz umiejętności walki bokkenem? Mają jakieś znaczenie pragmatyczne? W kendo walczą sportowo, ale pragmatyzmu w tym także nie ma. W kenjutsu mozna też ćwiczyć walkę, fukuroshinai i jazda. I nie jest to wcale takie rzadkie. A czemu one służą, poza przyjemnością, zdrowiem itp.?
Poza tym, jak to często bywa, znajdujemy u Ciebie uogólnienie typu "takie ćwiczenie bokken, jak się ćwiczy aikido". Zapewniam Cię, że zetknąłem się z ludźmi, którzy ćwiczą aiki bokken w taki sposób, że ze 3 razy byś po łbie dostał, zanim byś się zorientował co się dzieje, a ich kumi tachi to nie są "martwe schematy". I to nawet w naszym rodzimym aikikai...

PS. Uwaga Ninja była bezpośrednio do Gościa, bo nie od dziś wiadomo, że neguje on trening bokken w jakiejkolwiek formie, jako nieprzydatny do uprawiania "sztuki zabijania w okamgnieniu".

[budo_akahige]

Mają jakieś znaczenie pragmatyczne?

Oczywiście.

W kendo walczą sportowo, ale pragmatyzmu w tym także nie ma.

Jest. Chyba, że używasz słowa "pragmatyczny" w jakimś innym, niż ja, znaczeniu. Albo mylisz je ze słowem "utylitarny".

Zapewniam Cię, że zetknąłem się z ludźmi,...

Łaaaał! Normalnie mnie powaliło! Jakby rzekł porucznik Vincent Hanna. ;-)

[budo_irimi reborn]

Normalnie mnie powaliło!

Cienias! Nad pozycją popracuj Najlepiej z bokkenem.
PS. Jakieś filmiki z twoją pragmatyczną praktyką bokken? Strona klubowa? Stażyk?

[budo_akahige]

A po co? Przecież Ciebie i tak nie interesuje nic, co wykracza poza Twoje własne podwórko. A na forum robisz za jednego z tych dziadów z loży w Muppet Show. ;-)

P.S. Wiesz już, co znaczy "pragmatyczny"?

[budo_irimi reborn]

Znowu Waś dokładnie odwrotnie piszesz, majtasku . Mnie w aikido bardzo wiele interesuje, na wielu podwórkach bywałem. Jednak rzadko Ciebie tam spotykałem, a jak już tam byłeś, to zawsze po pragmatyzm. Ostatnio jak byłeś na naszym podwórku, to głównie na leżaczku
A co do Muppetów, bombowe skojarzenie, bo oni tam tylko po jednym, misiowatym kolesiu jeździli
Prawdę powiedziawszy Ciebie też z Muppetami skojarzyłem. Ten po prawej! Ten po prawej!

[budo_akahige]

Jednak rzadko Ciebie tam spotykałem,

Zgadza się. Nie jeżdżę tam, gdzie pierdoły popychają.

[budo_ninja_usuniety]

Eeeeee! Bład. Ty nigdzie nie jezdzisz.

[budo_irimi reborn]

Eeeeee! Bład. Ty nigdzie nie jezdzisz.

Bo wg kolegi wszędzie są pierdoły. On za to wie jak uczyć pragmatycznego aikido, ba - i uczy pragmatycznego bokkena. Ukrywa to jednak skwapliwie ;-)

[budo_szczepan]

mod on
Prosze wrocic do tematu, a uwagi osobiste przesylac za pomoca wiadomosci prywatnych!
mod off