Skocz do zawartości


Zdjęcie

Artykuł profesora Czajkowskiego


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
3 odpowiedzi w tym temacie

budo_kogan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1008 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Artykuł profesora Czajkowskiego

Świetny artykuł profesora Czajkowskiego, co prawda z szermierki ale świetnie odzwierciedlający zjawiska w karate.

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Moim zdaniem to zasługuje na osobny temat.

Ze zjawiskami tutaj opisanymi spotykałem się na każdym szczeblu mej skromnej uczelnianej kariery. Bardzo dobrze znam akademickie środowisko kilku prestiżowych uczelni państwowych. Mogę śmiało powiedzieć, że biorąc pod uwagę to, co się tam wyrabia, niemalże nie warto studiować. Jeśli podejmujesz się takich studiów, to prawdziwych ekspertów spotkasz jednego czy dwóch, ludzi na poziomie policzysz na palcach jednej ręki, a cała reszta to, przykro powiedzieć, banda darmozjadów i oszołomów. Bolesne jest to, że darmozjady i oszołomy nie mając realnej wartości i nie potrafiąc odróżnić ziarna od plew (bo to wymagałoby fachowej wiedzy), promują na posadki wazeliniarzy. Na rezultaty nie długo trzeba czekać.

Według moich szacunków program 5 letnich studiów magisterskich obejmuje pewien znaczny obszar wiedzy książkowej, z czego 70% jest absolutnie zbędne, dalsze 20% jest interesujące ale bezużyteczne, a pozostające 10% to ledwie zalążki, z których można coś wyprowadzić lub nie. Niestety: jeśli próbujesz sobie wybrać jakąś sensowną dziedzinę i w niej wyspecjalizować, to czeka Cię na ogół surowa kara, bo zaczynasz przerastać swoich profesorów i ich przydupasów.

Większość kierunków na uczeniach zostało pomyślane tak by stworzyć synekury dla akademików. Podobnie jak plan uczelni jest tak dostosowany by profesor mógł zrobić tourne i skasować za wykłady na kilku uczelniach. Czas studenta i jego aspiracje nie są ważne. Gdzie tutaj oczekiwać racjonalizmu i wiedzy?

Wynika stąd, że trwający rok kurs lub studia podyplomowe, które prowadzą specjaliści i praktycy w danej dziedzinie, ma większą wagę merytoryczną i praktyczną niż 5 letnie studia! Co ciekawe podobnie myślą też przedsiębiorcy na tzw. wolnym rynku pracy. Tylko gdzie taki kurs znaleźć?

Jeśli chodzi o karate to ja zawsze mam poważnego zgryza: w jaki sposób uzyskać wiedzę i uprawnienia, które kwalifikowałyby człowieka jako sensownego trenera? Studia na AWF tworzą równie dobrych trenerów, jak studia na Politechnice twórców samochodów. Ile znacie modeli polskich samochodów w powszechnej sprzedaży? Jedno i drugie to fabryki dyletantów. Większość ludzi, którzy prowadzą treningi, jeśli już posiadają jakieś wykształcenie (powiedzmy) to są to kursy instruktorów rekreacji. Cóż mogę rzec: znam kilku takich. Niektórzy z lub po AWF nawet (ciekawe jaki kierunek). Na trening przynoszą magazyn "Faggot's Sickness" jako główne źródło wiedzy o treningu karate i wielce się jarają tym co tam napisano. Pojęcia takie jak Czajkowski wymienia w artykule to dla nich kosmos. Nie chodzi o to, że je mylą lub ich nie rozumieją. Oni ich nie znają.

Organizacyjnie karate też mnie bardzo dziwi. Na ogół jest jakiś pardon my french kacyk na górze, rzekomo autorytet, który rzekomo się zaprawiał gdzieś-u-kogoś. Gdyby ta rzekoma wiedza jakoś spływała w dół. A figę. Gro trenujących ślepo powtarza ruchy kacyka bez żadnego zrozumienia, ewentualnie sami sobie wymyślają jakieś teorie. Gdy już się zaprawią dość długo i wytrwale, to jadą do domu i nakazują powtarzanie tych samych ruchów bez żadnego zrozumienia. Jeśli skończy im się zapas ruchów, to kopiują coś na ślepo od shihana youtuba, albo (wersja konserwatywna) udają się na tzw. seminarium. Nigdy nie słyszałem, żeby organizowano jakieś wykłady czy przekazywano wiedzę teoretyczną w innej formie np. skryptu czy tam innego okólnika rozsyłanego po sekcjach. Coś cokolwiek. Jakaś dobra literatura, czy coś.

Jedyne co można pozytywnego powiedzieć, to jak w tej bajce Andersena "Nowe szaty króla": jeśli spotkasz kogoś takiego, kto ma odwagę krzyczeć "Król jest nagi" to jest takie wszechogarniające uczucie ulgi. A i śmiechu jest co niemiara.
  • 0

budo_death-wish
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2867 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:UK
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Artykuł profesora Czajkowskiego
Następny interesujący artykuł:

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Tutaj jest tego sporo:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Choć zdarzają się totalne bzdury jak tutaj:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
  • 0

budo_kogan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1008 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Artykuł profesora Czajkowskiego
Dzięki, trzeba pilnować, żeby takie rzeczy nie znikały w powodzi postów.
  • 0

budo_death-wish
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2867 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:UK
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Artykuł profesora Czajkowskiego
Polemika dotycząca Artykułu poświęconego historii szermierki przesieniona:

http://budo.net.pl/v...der=asc&start=0
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024