13 odpowiedzi w tym temacie

[budo_uirapuru]

Nie, nie mam zamiaru ! Ale zaciekawiony bardziej jestem - jakie są patenty na noszenie dużego noża (np. tego Kabara co dostałem od kobiety mojej) "na codzień" ? Oczywiście w formie ukrytej pod ubraniem. Robi się do tego szelki, czy coś?

[budo_warhead]

Szelki taktyczne założone tak aby wydobycie było płynnym nie łamanym ruchem. Mniej skryte za to wygodniejszy na pasku z tylu poziomo lub na udzie.

[budo_akahige]

Nie, nie mam zamiaru ! Ale zaciekawiony bardziej jestem...

Dobra, dobra, nie poznaję kolegi! ;-)
Z tym kabarem to trudna sprawa, bo to kawał nożydła jest. W tym fragmencie pewnego kultowego filmu o nożownikach widać stosowne szelki:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

P.S. Oooo! Ktoś zamieścił na youtube cały, kultowny film o nożownikach:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_uirapuru]

Akahige: film mega ;D już mi sie podoba Myslalem na poczatku ze dałeś Nożownika z Del Toro, ale to wyglada na cos fajnego ;D

Warhead: pomysł z nożem poziomo na nerkach mega, 5 minut zabawy ze starym materiałowym paskiem i trytytkami i jest tak:



PS. ponownie uspokajam, nie, nie zabieram (dużego) noża na spacery

[budo_akahige]

Myslalem na poczatku ze dałeś Nożownika z Del Toro...

"Nożownik" może być, ale twórcy nie mogli się zdecydować czy zrobić z niego film survivalowy, czy nożowniczy, w efekcie nie ma on jakiegoś specyficznego klimatu.
"Exposure", aka "Hight Art" aka...jeszcze parę innych tytułów widziałem po raz pierwszy w TVP na początku lat 90-tych ( pod polskim tytułem "Sztuka zabijania", późniejsze wznowienia nosiły tytuł "Kunszt" ). I od razu chciałem zostać nożownikiem! Ten klimacik, Brazylia, Rio de Janeiro, prawdziwe kurwy, bandyci i nożownicy - nie jakieś maminsynki z dobrych domów, co to na Polach Mokotowskich, co weekend udają, że walczą nożami z gąbki dla dzieci... ;-)

[budo_mariaczi]

udają, że walczą nożami z gąbki

Zjazd :twisted:

To żadne udawanie, my naprawdę walczymy tymi gąbkami. Udawanie walki gąbką to już byłby soft core

[budo_dzey]

jakie są patenty na noszenie dużego noża

zalezy co masz na sobie:
- jesli masz krotkie ciuchy bo jest lato, to jest problem, ale nadal mozna pocudowac z IWB, czyli noz masz wewnatrz gaci (lub ew wewnatrz przednich kieszeni spodni, glownie jesli masz jeansy bo maja glebokie, sztywne kieszenie)



- jesli masz dluzsze ciuchy (np kurtke) to juz jest pelen luz, bo mozna nosic na szelkach (pod pacha, albo na plecach po skosie w dol) albo na pasku (poziomo na plecach wzdluz paska, albo pionowo w dol z boku ciala tak jak np telefon komorkowy na pasku)



generalnie duzo zalezy tez od tego jaka masz budowe ciala, przyzwyczajenia/mozliwosci z ubraniami itd

ja raz testowo w zimie pod kurtka nosilem ze soba przez pewien czas 32cm noz - nikt nigdy nie wyczail ze go mam na sobie - a bylem w stanie go wyciagnac jednym plynnym ruchem w ciagu sekundy.. innym razem mialem tak wpiety mniejszy noz (22cm) ze ochroniarz w knajpie mimo ze mnie macal po nim, to go nie wyczul (albo go zignorowal)..

[budo_uirapuru]

ja raz testowo w zimie pod kurtka nosilem ze soba przez pewien czas 32cm noz - nikt nigdy nie wyczail ze go mam na sobie - a bylem w stanie go wyciagnac jednym plynnym ruchem w ciagu sekundy.. innym razem mialem tak wpiety mniejszy noz (22cm) ze ochroniarz w knajpie mimo ze mnie macal po nim, to go nie wyczul (albo go zignorowal)..

wczoraj założyłem na całość polar i cienką kurtę (softshell) no i nie jest aż tak źle, chociaż trzeba pamiętać o tym [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] a także samo wyciągnięcie w razie czego wymaga dla zasłonięcia ruchu odwrócenia tułowia o 90 stopni, podwinięcia dolnego ściągacza kurtki i jeszcze odpięcia zabezpieczenia pochwy noża.

[budo_mort]

ja pitolę!
Ura znowu się do jakiegoś klubu wybierasz ?!

[budo_uirapuru]

Nie, tylko pasterka i sylwester na miescie

[budo_jakub]

a to jeszcze na pasterkach sie takie rzeczy dzieja?
ja pamietam z 15-20 lat temu w kosciele na brodnie byla niezla jatka, kilkadziesiat osob sie pralo na srodku ulicy, ale potem juz chyba nie bylo nic w takiej skali.

[budo_dzey]

samo wyciągnięcie w razie czego wymaga dla zasłonięcia ruchu odwrócenia tułowia o 90 stopni, podwinięcia dolnego ściągacza kurtki i jeszcze odpięcia zabezpieczenia pochwy noża.

jesli u ciebie to wymaga tyle skomplikowanych ruchow itd to zle to nosisz

u mnie wyciagalem noz jednym plynnym ruchem, jedna reka.. przetestowalem to raz nieswiadomie jak wyskoczyl na mnie w nocy pies - nie zauwazylem skubanca poki juz nie byl 2-3 metry ode mnie i sie prezyl do skoku.. blyskawiczne skrecenie sie do niego i wyciagniecie noza przed siebie - az sam bylem zaskoczony jak szybko to zrobilem i jak calkowicie bezwiednie.. nie ma takiej opcji zebys musial uzywac np drugiej reki, podwijac cos, odpinac itd

[budo_uirapuru]

dzey: na taki "ruch" mam foldera na klipsie w kieszeni, nie wiem gdzie i jak musiałbym mieć tego kabara schowanego, zeby dać rade go jednym płynnym ruchem wyciągnąć

[budo_warhead]

Na szelkach lub na pasku.