NOWE KOLORY PASÓW, nowe wymagania ... NOWY KYOKUSHIN-KAN
Napisano Ponad rok temu
i mały fragment zacytuję:
"Następujące wymogi muszą być spełnione podczas egzaminu z 1 Kyu do Shodan.
...
Kandydat musi być w stanie wykonać bo-tobi co najmniej 20 razy (skok do przodu i do tyłu nad kijem trzymanych w dłoniach)."
Napisano Ponad rok temu
Abstrahując od wymagań na stopnie to tłumaczenie tych wymagań na język polski to jakiś koszmar...ja mam problem z przeczytaniem tego ze zrozumieniem ( może dlatego, ze polonistką jestem i zboczenie zawodowe :wink: ).http://kyokushinkan.org.pl/?wymagania-egzaminacyjne,20
i mały fragment zacytuję:
"Następujące wymogi muszą być spełnione podczas egzaminu z 1 Kyu do Shodan.
...
Kandydat musi być w stanie wykonać bo-tobi co najmniej 20 razy (skok do przodu i do tyłu nad kijem trzymanych w dłoniach)."
Kolory pasów..no cóż gratuluję..miało być inaczej to jest..tylko nie wiem, czy o zmiany w kolorach pasów głównie chodziło.
Trzech egzaminatorów na egzaminie to jest myśl! Teraz trzeba będzie podchodząc do egzaminów zapłacić więcej bo kasa pójdzie do podziału (zreszta nie wiem...tak sobie tylko myślę).
Honorowe czarne pasy, no cóż dla mnie patologia, ale wiem, że w większości federacji to funkcjonuje, wiec przyjmuję do wiadomości.
No i co z tym shihanem bo tego fragmentu za cholerę zrozumiec nie mogę: "Tytuł Shihan (Renshi, Kyoshi i Hanshi) nie mogą być używane przez instruktora bez Shihan License usankcjonowanego przez International Honbu. Jednak tylko w krajach innych niż Japonia, tytuł Shihan może być przyznany, jeżeli osoba zdała egzamin na Godan, trzeba jednak wziąć pod uwagę to, że osoba taka nie może używać jednak tytułu Renshi, Kyoshi lub Hanshi bez przejścia właściwego egzaminu, o którym mowa poniżej. Tytuł Shihan zastępuje poziomy Dan, nawet osobom które posiadają tytuł Shihan na wyższym poziomie Dan ale nie posiadają Shihan License. Podczas ćwiczeń, posiadacze licencji Shihan powinny zrównać się w jednej linii w dojo. Egzamin na Shihan License jest niezależny od posiadanego stopnia Dan i musi być przeprowadzany w Honbu International z obecnymi wszystkimi poniższymi osobami: Kancho, Fuku-Kancho (wiceprzewodniczący), Honbu Chief, Vice-Honbu Chief."
Napisano Ponad rok temu
Zawsze mnie dziwiło, że nie można tak zorganizować egzaminu technicznego (ze wszystkimi elementami karate, taktyką, walkami, itp), żeby jakieś takie śmieszne elementy (czasami akrobatyczne) były zbędne.Kandydat musi być w stanie wykonać
Napisano Ponad rok temu
No i co z tym shihanem bo tego fragmentu za cholerę zrozumiec nie mogę
mistrzostwo
Tak na szybkiego:
Tytuły: shihan, renshi, kyoshi i hanshi nie mogą być używane przez instruktora, który nie posiada licencji shihana uznanej przez międzynarodowe Honbu. We wszystkich krajach prócz Japonii tytuł shihan może zostać przyznany osobie, która zdała na 5 dan. Jednak osoba ta nie jest legitymowana do używania tytułów renshi, kyoshi lub hanshi - jeżeli nie zdała wymaganego egzaminu (patrz niżej).
Tytułu "shihan" używa się w miejsce stopnia dan. Ta praktyka stosowana jest także w przypadku, gdy ktoś posiada wyższy stopień dan, ale jednocześnie nie posiada licencji shihana.
Podczas treningu, wszyscy posiadacze licencji stoją obok siebie. Licencjonowanie nie ma związku z posiadanym stopniem dan i egzamin jest przeprowadzany w międzynarodowym honbu. W komisji egzaminacyjnej zasiadają: kancho, fuku-kancho (wiceprzewodniczący), dyrektor honbu i wicedyrektor honbu. Wymagana jest na egzaminie obecność wszystkich wymienionych osób.
Najbardziej problematyczne są dwa pierwsze zdania drugiego akapitu. Ale ja nie znam się totalnie na kyokushin, więc to też mi nie ułatwia sprawy ;-)
edited:
Wnioskuję z tego, że ta cała licencja pomimo nazwy nie dotyczy tytułu "shihan", ale pozotałych tytułów (renshi, kyoshi, hanshi) - i stąd się bierze niejasność w tekście. Ale ja tam nie wiem, całość jest świetna 8)
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
No to teraz kandydat założy kierpce i będzie skakać na ciupagą a potem nad ogniskiem.Zawsze mnie dziwiło, że nie można tak zorganizować egzaminu technicznego (ze wszystkimi elementami karate, taktyką, walkami, itp), żeby jakieś takie śmieszne elementy (czasami akrobatyczne) były zbędne.Kandydat musi być w stanie wykonać
Napisano Ponad rok temu
Tytularność bierze górę ... jak u znanego wszystkim ... a którego nazwiska nie można wymieniać twórcy polskiej szkoły "walki", która twierdzi że to też karate.
Miałam dokładnie to samo skojarzenie :roll:
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Tak czy inaczej, ja bym chciała zobaczyć jakiegoś pięćdziesięciolatka (lub jakiegoś potężnego gościa) jak sobie skacze do piłeczki na egzaminie
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Nie rozpaczaj...zawsze możesz liczyć na honorowy czarny pas ...a jak się postarasz to może nawet zbierzesz kolekcję czarnych HONOROWYCH pasów, wszak w organizacji tego, którego imienia nie wolno wymieniać też takowe funkcjonują :wink: .OK, czyli już wiem, że w kan dana nie zdobędę nigdy
Napisano Ponad rok temu
Ale czas już powoli zdobywać... :roll:OK, czyli już wiem, że w kan dana nie zdobędę nigdy
Napisano Ponad rok temu
a jest takie karate co tylko kopać trzeba i bić?
Napisano Ponad rok temu
Koźlaczku ja rozumiem, że ktoś tak sobie może na własny, domowy użytek tłumaczyć i nawet może potem nic z tego nie rozumieć jego sprawa, ale na ogólnopolskiej stronie Dla mnie, delikatnie rzecz ujmując to brak szacunku dla czytelnika. W końcu to jest wizytówka NOWEJ, ZMIENIONEJ ORGANIZACJI. Poza tym kryteria powinny być jasne i jednoznaczne. Dla mnie - w tej formie - takie nie są.Hehe, kto wie, ale niestety ludzie też tak tłumaczą. I to bardzo często. Problem bierze się prawdopodobnie stąd, że próbuje się wszystko tłumaczyć dosłownie, nie wnikając w znaczenie. A do tego ma się jeszcze problem z konstrukcjami gramatycznymi.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
A co do kryteriów, to nie od dziś wiadomo, że jeśli nie są jasne, to można potem manipulować i oszukiwać ludzi ;-)
Romanowicz, ta nowa jakość tak naprawdę jest już od jakiegoś czasu obecna - wszędzie, a to są jedynie jej efekty. Więcej "Pudelka"!
Napisano Ponad rok temu
Mylisz się Koźlaczku to widać wszędzie, nie tylko na stronach internetowych. Ostatnio załatwiałam tzw. wyjazd kolonijny w PKP bo jedziemy na nasz Ogólnopolski Obóz IFK do Łeby i mało mnie szlag nie trafił, kiedy odsyłano mnie od Annasza do Kajfasza i nikt nie był kompetentny żeby mi powiedzieć, jak napisać głupi wniosek. A właściwie to każdy mówił co innego. Ostatecznie wniosek złożyłam w terminie, ale trzy razy musiałam go przepisywać bo co chwilę okazywało się, że coś jeszcze jest nie tak. A teraz jeszcze dowiedziałam się, że 1 czerwca po raz kolejny zmienia się rozkład jazdy pociągów 8OShu, mnie to już nie dziwi, niestety. Brak profesjonalizmu cechuje co drugą firmę/organizację. Widać to zwłaszcza właśnie na stronach internetowych. Ludziom się wydaje, że każdy może pisać/tłumaczyć (niepotrzebne skreślić lub cokolwiek dostawić). Najlepiej, gdy nie wydadzą na to złotówki. A zawsze można się też wytłumaczyć "tłumaczyłem to sam", czy "pisałem to sam". No fajnie. Ale mogłoby to chociaż być zdatne do czytania: być składne i nie jechać brukowcem. Bardzo nie lubię, gdy profesjonalizm nie spełnia nawet koniecznego minimum.
A co do kryteriów, to nie od dziś wiadomo, że jeśli nie są jasne, to można potem manipulować i oszukiwać ludzi ;-)
Romanowicz, ta nowa jakość tak naprawdę jest już od jakiegoś czasu obecna - wszędzie, a to są jedynie jej efekty. Więcej "Pudelka"!
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 3
0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Karate we Frankfurcie nad Menem
- Ponad rok temu
-
Kościelne karate...
- Ponad rok temu
-
JKS - IJKA
- Ponad rok temu
-
O kata raz jeszcze.
- Ponad rok temu
-
gratulacje
- Ponad rok temu
-
Meibukan Goju Ryu
- Ponad rok temu
-
Podskakiwanie (pulsing).
- Ponad rok temu
-
a imię demona brzmi - Kara-te
- Ponad rok temu
-
"common body called the World Kyokushin Union."
- Ponad rok temu
-
Poszukiwany tłumacz z Japońskiego na Polski mający pojecie..
- Ponad rok temu