Napisano Ponad rok temu
Re: Zakaz noszenia noży wkrótce w Polsce?
Bardzo zaniepokoił mnie i ludzi, z którymi rozmawiałem na ten temat, poselski projekt ustawy o zmianie ustawy o broni i amunicji oraz Kodeksu karnego druk nr 4028 ([link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] - link do opisu projektu).
Projekt ten bezpośrednio uderzy w uczciwych obywateli, którzy często używają noży np. wędkarzy, grzybiarzy, myśliwych, survivalowców, organizacje paramilitarne i patryjotyczne typu: strzelec, lok, harcerstwo; wszelkiego rodzaju kolekcjonerów i hobbystów oraz ogromną ilość ludzi, którzy noszą noże i używają ich na co dzień np. elektrycy, hydraulicy, rolnicy.
Argumentacja podana przy tym projekcie jest wręcz śmieszna i podobnie jak cała reszta bazuje na brytyjskich rozwiązaniach prawnych.
Niestety po wprowadzeniu tych zakazów ilość przestępstw w Anglii z użyciem niebezpiecznych narzędzi wzrosła dwukrotnie, co świadczy o bezcelowości takich zakazów, podobna sytuacja była w innych krajach, które takie zakazy wprowadziły.
Argumentacja, że coś jest w Europie, więc i u nas powinno być jest niedopuszczalna, gdyż podważa naszą odrębność kulturową i sugeruje nasze zacofanie ideologiczne oraz czyni nas europejczykami drugiej kategorii. Idąc w tym kierunku powinniśmy zabronić wywieszania krzyży w miejscach publicznych, zalegalizować związki homoseksualne z możliwością adopcji, w podręcznikach dla dzieci pokazywać że dziecko może mieć dwóch tatusiów, no i oczywiście propagować aborcję!.
To wszystko jest właśnie związane z ogólnoeuropejskim trendem, przypomina to podejście hipisowskich komun głoszących tolerancję dla wszystkiego, z wyjątkiem broni i chrześcijaństwa.
Jako polak, patriota nie mogę się z tym zgodzić!
Ciekawe jak inni Polacy?
Wracając do tematu noży, gdybym nie nosił noża: trzy osoby, by już nie żyły i nie chodziło o użycie noża jako broni, ale narzędzia podczas wypadków.
Gdyby zakaz noszenia noży obowiązywał, to ci ludzie, by stracili życie, a w całej Polsce pewnie setki, a może tysiące ludzi którym nikt nie udzielił pomocy, bo nie miał czym..
1. Wybicie szyby i przecięcie pasów bezpieczeństwa po wypadku samochodowym, którego byłem świadkiem. Samochód palił się, więc kierowca gdyby tam pozostał na pewno by zginął.
2. Pocięcie ubrań, w celu zrobienia opaski uciskowej. Chłopak przewrócił się na rowerze, w wyniku czego miał otwarte złamanie ramienia i przeciętą tętnicę - wykrwawił by się przez przyjazdem pogotowia, gdyby nie założenie "prowizorycznej" opaski.
3. Przecięcie ubrań, które wkręciły się w przyrząd zjazdowy podczas eksploracji jaskini - sytuacja taka często kończy się upadkiem z dużej wysokości.
Patrząc z drugiej strony byłem dwukrotnie ofiarą ataków z użyciem niebezpiecznego narzędzia, w pierwszym przypadku był to napad rabunkowy.
Pierwszy: sprawcą był młody człowiek, poszukiwany przez policję, który nie stawił się z przepustki do zakładu karnego, a narzędziem był stary nóż introligatorski.
Drugi przypadek to atak widłami, w nocy podczas wycieczki rowerowej poza miastem.
Jak widać gdyby ten projekt wtedy obowiązywał, nie uchronił by mnie przed napaścią, a jedynie spowodował by śmierć trzech osób którym uratowałem życie.
Warto wspomnieć o różnicach w metodyce działań policji polskiej i większości krajów UE.
Na zachodzie z założenia policja pomaga i chroni prawa obywatela, natomiast u nas łapie, więc na zachodzie wyroki za noże dostają sprawcy przestępstw i wykroczeń, a u nas zacznie się „polowanie na czarownice” (przeszukujemy każdego, bo może ma nóż).
W ten sposób harcerze, wędkarze, turyści i grzybiarze trafią do sądów, a może i do więzień.
A jaka jest krawędź robocza ustali biegły policyjny, prawie zawsze na niekorzyść obywatela.
Więc znając polskie realia, przepisy powinny być do nich dostosowane.
Ustawa w żaden sposób niedotknie: pospolitych przestępców, “dresiarzy i kiboli” - w tych środowiskach od dawna obowiązuje przekonanie, że posiadanie niebezpiecznych narzędzi jest zabronione (u policjantów często też). Osobiście badałem to zagadnienie i środowiskach tych opracowano bardzo specyficzne metody: przenoszenia, ukrywania I pozbywania się takich narzędzi w przypadku zagrożenia ze strony policji, więc taka ustawa nie dotknie ich w najmniejszym stopniu – ucierpią jedynie uczciwi obywatele!
Maila tej treści wysyłam do posłów więcej o akcji pisania do parlamentarzystów tutaj [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]