Po krótkich przemyśleniach dochodzę do wniosku że coś takiego właściwie nie istniej, a już na pewno nie na zawodach.
Myślę że mit powstał przez to, że jak walczymy z kimś przewyższającym nas o 2-3 klasy technicznie to może on sobie pozwolić na właśnie taki luz i brak spinki.
Pierwsze nasze kontakty z Brazylijczykami były właśnie takie tzn. my nic nie umieliśmy a oni byli dla nas na niewyobrażalnym wręcz poziomie technicznym, nie mieli więc żadnych powodów do spinki

My zachwyceni tym luzem doszliśmy do wniosku, że tak właśnie się walczy w Brazylii i tak walczyć należy

Jakie jest wasze zdanie na ten temat?
P.S. Może nie jest to specjalnie odkrywcze tzn. każdy kto walczy na zawodach wie że siła decyduje o wyniku walki gdy technika i inne warunki podobne

P.S.2. Nie mówię też że nie ma miejsca na luźną kulankę w naszym treningu
