Skocz do zawartości


Zdjęcie

Złamana kość śródręcza - Kłopot na całe życie?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
24 odpowiedzi w tym temacie

budo_sebva
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 51 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Złamana kość śródręcza - Kłopot na całe życie?
Witam uderzaczy ;) Chce zacząć od tego że zadałem między innymi to pytanie w dziale Bjj ale stwierdziłem że tutaj otrzymam więcej odpowiedzi na ten temat bo tego typu złamanie występuje u "uderzaczy" niż u "chwytaczy" więc mam nadzieje że nikt nie bedzie miał mi za złe że otworzyłem ten temat.


Przechodząc do pytania: czy po dobrym zrośnieciu sie kości będzie tak że przy każdym udderzeniu ta kosc bedzie mogła sie złamać? Czy to będzie tak że szansa na powtórne złamanie będzie taka sama jak przed złamaniem? Bo obawiam sie że jak mi sie to zrośnie to każda głupia bójka skończy sie ponownym złamaniem
  • 0

budo_sally
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4333 postów
  • Pomógł: 1
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Południe
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

Re: Złamana kość śródręcza - Kłopot na całe życie?
raczej złamania się goja dobrze, wazne żeby sie zrosło, inna sprawa ze może wyglądać po trochę inaczej niz przed
wiele osób ma np brak niektórych wystających kostek przy zaciśniętej bo im się połamały i wbiły do środka ale w niczym to nie przeszkadza
  • 0

budo_sebva
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 51 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Złamana kość śródręcza - Kłopot na całe życie?
kostke chyba miałem całą. Dokładnie to było złamanie 5 kości śródręcza czyli ta od małego palca. Miałem ja nastawioną i wsadzoną w gips. W ten czwartek mam kontrole i dowiem sie jak to sie zrasta. Czyli jeśli się dobrze zrośnie to żeby ją złamać ponownie musiałbym znów tak pechowo uderzyć? Strasznie mnie to nurtuje bo niestety czasem zdażają się bójki a nie chce mieć ręki ponownie w gipsie.
  • 0

budo_sally
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4333 postów
  • Pomógł: 1
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Południe
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

Re: Złamana kość śródręcza - Kłopot na całe życie?
to naucz się uderzac prawidłowo- a nie kostką małego palca i po problemie.
  • 0

budo_sebva
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 51 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Złamana kość śródręcza - Kłopot na całe życie?
heh.. wiem, nie uderzam dobrze bo trenuje style chwytane.. To jest mój pierwszy taki poważny uraz reki po uderzeniu, też mogła wpłynąć na to glupia sytuacja ale to napewno przez to że źle uderzyłem.. Zastanawiam sie tylko czy kość po złamaniu i poprawnym zrośnięciu jest tak samo wytrzymała jak przed złamaniem
  • 0

budo_deksterr55
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 60 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Różne

Napisano Ponad rok temu

Re: Złamana kość śródręcza - Kłopot na całe życie?
mój dobry kumpel miał identyczne złamanie jak Ty, z tym, że on uderzał bardzo poprawnie, a mimo tego złamał właśnie podczas bójki, więc jak widać każdemu może się coś takiego przytrafić kiedy uderza się bez rękawic. Gips miał 6 tygodni, składali mu operacyjnie. Wznowił treningi (muay thai) bardzo delikatnie i stopniowo zwiększał "obciążenie treningowe" dla tej ręki, tzn nie uderzał od razu po powrocie z dużą siłą itd. Przez kilka tygodni cały czas miał w pamięci to złamanie i nie mógł się przełamać, żeby zacząć uderzać z pełną siłą, ale z czasem mu to minęło i do tej pory nie ma z tą ręką żadnych problemów, a miało to miejsce 3 lata temu. Tak więc życzę szybkiego powrotu do zdrowia, na początku oszczędzaj tą rękę i poducz się techniki uderzeń, aby sytuacja się nie powtórzyła :wink: Pozdrawiam i zdrowiej szybko
  • 0

budo_sebva
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 51 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Złamana kość śródręcza - Kłopot na całe życie?
Właśnie teraz też mam takiego bloka ze bede sie bał uderzać.. Mam nadzieje że z czasem to minie ale postaram sie troche pocwiczyc boksu chociaż naprawde mam ciężko z czasem na treningi w tym roku. Cieszą mnie tego typu odpowiedzi że ludzie po złamaniach dochodzą do takiej samej formy jak przed złamaniem ;) Ja właśnie tak samo miał zabiegowo, na narkozie nastawiane. A wiesz może ile Twój kumpel otrzymał odszkodowania?
  • 0

budo_deksterr55
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 60 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Różne

Napisano Ponad rok temu

Re: Złamana kość śródręcza - Kłopot na całe życie?
nie wiem, ale mogę go spytać :wink:
  • 0

budo_sebva
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 51 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Złamana kość śródręcza - Kłopot na całe życie?
ok, byłbym wdzięczny :wink:
  • 0

budo_alexia
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 175 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:śląskie
  • Zainteresowania:Różne

Napisano Ponad rok temu

Re: Złamana kość śródręcza - Kłopot na całe życie?
Ja mam bloka z kopaniem frontów po złamaniu małego palca... Ciężko to cholerstwo do końca przezwyciężyć :(
  • 0

budo_fighter
  • Użytkownik
  • Pip
  • 17 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Złamana kość śródręcza - Kłopot na całe życie?
Jak kość została dobrze nastawiona i się zrosła w 100 % a następnie stopniowo trenowana (rehabilitowana) to powinno być wszystko dobrze i po jakimś czasie nawet zapomniesz że kiedys była złamana Gorzej jak miałeś uszkodzony staw przy którymś z palców.

Mnie też ten problem dotyczy,w lipcu tego roku rozbiłem dłoń.Nie poszedłem na drugi dzień do lekarza bo uznałem to za zwykłe stłuczenie,myśłałem pare dni i opuchlizna zejdzie i będzie wszystko wpożądku.Mijały dni,tygodnie opuchlizna zeszła,rana na dłoni w okolicy kostek ( około 2 cm rozcięcie) się zagoiła a palcem nadal nie mogłem ruszać. Poszedłem do lekarza okazało się że miałem otwarte złamanie kości śródrecza które juz się częściowo zrosło w sposób nieprawidłowy ( minął ponad miesiąc od złamania) Teraz czeka mnie zabieg chirurgiczny czyli łamanie i nastawianie :-/ Źle zrobiłem ze zlekceważyłem sprawe i odrazu nie poszedłem do lekarza.

Ktoś pisał o odszkodowaniach i mam pytanie w związku z tym. Sytuacja wygląda tak - Dłoń uszkodziłem w nocy z 24 na 25 lipca stojąc na bramce w dyskotece,nie jestem zarejestrowany jako pracownik tej dyskoteki ani firmy ochroniarskiej ochraniającej ta dyskoteke,poprostu sobie tam z nimi stoje. Jestem ubezpieczony i mam prawo do świadczeń medycznych, czy mam możliwość otrzymać jakieś odszkodowanie ?
  • 0

budo_alexia
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 175 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:śląskie
  • Zainteresowania:Różne

Napisano Ponad rok temu

Re: Złamana kość śródręcza - Kłopot na całe życie?
Jeśli tam nie byłeś zatrudniony, to nic Ci się nie należy tylko od ZUSu ani od "pracodawcy".
Twojego ubezpieczenia zdrowotnego to nie dotyczy. :-)
  • 0

budo_mystic
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 939 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław
  • Zainteresowania:BJJ/MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Złamana kość śródręcza - Kłopot na całe życie?
Zawsze mogles sie potknac na ulicy :twisted:
  • 0

budo_sebva
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 51 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Złamana kość śródręcza - Kłopot na całe życie?
mam straszny problem. 6 wrzesnia nastawili mi 1 raz 5 kość śródrecza. Po 2 tyg. od pierwszego nastawienia okazalo sie ze sie krzywo zrasta. Nastawili ponownie i po 3 dniach to samo - krzywo sie zrasta i skierowanie do ortopedy dostałem ale niestety ortopeda ma wolny termin dopiero 12 pazdziernika. To jest chore ponad miesiac z gipsem przy czym kosc krzywo sie zrasta zeby zzadecydowali o drutach i kolejnym miesiacu w gipsie :(
  • 0

budo_sally
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4333 postów
  • Pomógł: 1
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Południe
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

Re: Złamana kość śródręcza - Kłopot na całe życie?
musisz iść prywatnie i to do dobrego specjalisty. Reka to najbardziej skomplikowana chirurgia.
W publicznej służbie zdrowia to juz lepiej sie samemu pokroić..
  • 0

budo_sebva
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 51 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Złamana kość śródręcza - Kłopot na całe życie?
Tylko ile by takie prywatne leczenie kosztowało? orientujesz sie może?
  • 0

budo_skylark1987
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1354 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Las w Łódzkim
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Złamana kość śródręcza - Kłopot na całe życie?
Ja miałem złamanie kości śródręcza z przemieszczeniem kilka lat temu. Miałem podobny cyrk, ale w końcu się zrosło i jest gi. Obecnie, nawet o tym nie pamiętam i nie odczuwam żadnego dyskomfortu. Nie przechodziłem żadnej rehabilitacji, tylko we własnym zakresie trenowałem dłoń - ściskałem piłkę dla psa :) Nie ma się co martwić, zapewniam cię, że nie sprawi ci to problemów w przyszłości :wink:
  • 0

budo_sebva
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 51 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Złamana kość śródręcza - Kłopot na całe życie?
ale zrosla Ci sie prosto?? Bo u mnie jest krzywa jak odrazu po zlamaniu :(
  • 0

budo_skylark1987
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1354 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Las w Łódzkim
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Złamana kość śródręcza - Kłopot na całe życie?
Wygląda troszkę inaczej, niż druga, ale jest w miarę prosto :)
  • 0

budo_sebva
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 51 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Złamana kość śródręcza - Kłopot na całe życie?
moja kosc jest mniej wiecej tak krzywa jak ta:

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Tylko moja nie jest wyszczerbiona jak ta.
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024