11 odpowiedzi w tym temacie

[budo_laser]

hehehe, no więc, chciałem tylko powiedzieć, że ja się cieszę z takich walk :)

Walki sportowców bywają nudne, a Freaki zawsze podnoszą adrenalinę, szczególnie jak się kogoś lubi bądź wprost przeciwnie

[budo_balofy]

nie.

[budo_laser]

jak nie jak tak

[budo_balofy]

zwyczajnie.
nie.

[budo_carpediem]

1 walka Freak Show, przed walką wieczoru w celu rozluźnienia atmosfery (która trwa max 2 x 5 min). Pod warunkiem, że nie rozciągnie to gali do 5 godzin przez reklamy, wypowiedzi celebrytków i inne pseudo-komentarze pseudo-znawców. I tylko pod warunkiem, że będą w niej brać udział osoby z potwierdzonym doświadczeniem w walce wręcz.

Oczywiście aż do momentu, kiedy MMA w Polsce nie będzie potrzebować takiej tęgiej promocji...

[budo_laser]

zawsze będą tacy co lubią jedno, albo drugie, albo jak ja jedno i drugie

BTW stawiam na Najmana Jakoś nie trawię Salety

[budo_zaorish]

to mozna kogos bardziej nie trawic niz Najmana?

[budo_laser]

Najman mi w sumie zwisa, a Salety (medialnie bo przecie go nie znam) nie lubię więc

[budo_vinland82]

Najman i Saleta to ten freakshow bo ja myslalem ze chodzi caly czas o Butterbeana i Pudziana. :?

[budo_laser]

A nie no, to też

[budo_balofy]

zawsze będą tacy co lubią jedno, albo drugie, albo jak ja jedno i drugie

zawsze beda tacy ktorzy lubia prawdziwe walki i tacy ktorzy nie.
podpowiem jeszcze, ze frikszoly to nie sa prawdziwe walki.
odpowiedz sobie zatem sam ktorym z powyzszych jestes.

[budo_laser]

Założyłem ten wątek bo się strasznie spinacie

Gdyby nie frikszoły to nie było by tego w TV i inni zawodnicy by tyle nie zarabiali (choć i tak są to jeszcze grosze pewnie).

Ja lubię i prawdziwe walki i właśnie takie dodatkowe atrakcje, przecież jest masa dobrych walk, i jeden czy dwa frikszoły, to nie dużo.