39 odpowiedzi w tym temacie

[budo_elczupakabra]

...warstwa do zmiękczania jest za gruba i nie zapewnia przez to stabilności kolana w momencie klękania na macie. A jak wiecie 99% walk na treningu zaczyna się z kolan.

Jak wiemy? Chyba zbyt dosłownie rozumiesz walkę "z kolan". Zresztą już była o tym niedawno dyskusja w tym dziale czy może nawet w tym wątku.
[link]http://t3.gstatic.com/images?q=tbn:ZKYDBzcjVzYGtM:http://www.polskiejutro.com/img/262nadeslane.jpg[/link]

[budo_franek kimono]

Nie zaglądałem do środka:| W FUMETSU jest miękka guma w środku i jeszcze dwie cieniutkie warstwy materiału ,którego nie potrafię określić. Wiem bo mi się rozpadły :> Co do ASICSów to nie wiem co jest w środku bo jeszcze mi się nie rozpadły. Ale wiem jedno ,że warstwa do zmiękczania jest za gruba i nie zapewnia przez to stabilności kolana w momencie klękania na macie. A jak wiecie 99% walk na treningu zaczyna się z kolan.

W których Ci się lepiej ćwiczy i jak rozwaliłeś te fumetsu?

[budo_rynek]

Lepiej mi się ćwiczy w FUMETSU. Rozwalone zostały podczas treningu SF. Po prostu koledzy za nie łapali i się porwały w niektórych miejscach. Dodatkowo w pierwszej fazie wypełnienie jest przymocowane bardzo delikatnie i zaczyna się przemieszczać. Trzeba je rozpruwać poprawiać przeszywać aż wreszcie zostaje sama otoczka z resztka wypełnienia. Fakt wytrzymały ok 1,5 roku ciężkich treningów. Ale wygoda i dopasowanie do kolana na wielki PLUS dla Fumetsu. Teraz nie ćwiczę ,czekam na czwartek i wizytę u ortopedy

[budo_rynek]

Żeby dokończyć dyskusje , podaje diagnozę : ZAPALENIE KALETKI MAZIOWEJ .Leczenie : zastrzyki przeciw zapalne w kolano x2 , tabletki , żel i maść. Do tego zimne okłady kilka razy dziennie. Objawy : pieczenie podczas klękania, małe zgrubienie pod skórą. Lekarz powiedział ,że to choroba "parkieciarzy", bo oni ciągle na klęczkach pracują. Ogólnie goi się powoli ,u lekarza byłem w poniedziałek, wtedy miałem zastrzyk ale powiem szczerze ,że wszystko regeneruje się bardzo powoli. W ostateczności wycina się to kaletkę. Mam nadzieję, że ten temat coś pomoże bo na googlach tylko się zaczyna dyskusja ale nigdy nikt nie piszę jak się to wszystko kończy

[budo_sznurek1986]

No to dbajo to chłopaku bo u mnie sie skończyło gronkowcem złocistym w kaletce i w końcu usunięciem tej kaletki. Kup dobre ochraniacze. Pozdro

[budo_mags]

Sznurek, ciebie też kiedyś piekło gdy klękałeś? Bo mnie czasem tak

[budo_rynek]

No to dbajo to chłopaku bo u mnie sie skończyło gronkowcem złocistym w kaletce i w końcu usunięciem tej kaletki. Kup dobre ochraniacze. Pozdro

Jak chodzi o ochraniacze to wrócę do FUMETSU. Mam jednak pytanie, jak wyglądało usunięcie kaletki? Bo gościu mi mówił ,że robi się jakieś nacięcie i po krzyku. Nie wspominał nic o artroskopii więc rozumiem,że to prosty zabieg? Jak długo nie mogłeś się ruszac ,bo zacząłem nową robotę i boję się ,że zacznę ją od zwolnienia. Gdzie na rozmowie mówiłem ,że BJJ to taki mało kontuzyjny sport;p

[budo_sznurek1986]

Jak chodzi o ochraniacze to wrócę do FUMETSU. Mam jednak pytanie, jak wyglądało usunięcie kaletki? Bo gościu mi mówił ,że robi się jakieś nacięcie i po krzyku. Nie wspominał nic o artroskopii więc rozumiem,że to prosty zabieg? Jak długo nie mogłeś się ruszac ,bo zacząłem nową robotę i boję się ,że zacznę ją od zwolnienia. Gdzie na rozmowie mówiłem ,że BJJ to taki mało kontuzyjny sport;p

O nie.. Nie jest to prosty zabieg.. Można metodą artroskopową, albo operacyjną. Mi to robił znajomy lekarz ( można rzec że uratował mi życie), a że zależało mi na czasie to zrobił mi operacje na miejscowym znieczuleniu, normalnie sie robi pod narkozą albo lędzwiowym. Powiem tak: 1,5 godziny modlenia się żeby nie wyciął akurat kawałka kaletki który nie jest znieczulony. Ogólnie 6 razy myślałem ze spadne z łóżka, bo wyciety został normalnie unerwiaony kawałek kaletki. Ale mój przypadek jest specyficzny bo miałem tą kaletke po gronkowcu poprzerastana strasznie i zwapniałą. Generalnie jeżeli nie zależy Ci na czasie i nie goni Cie tak jak mnie żadne zakażenie bakteryjne to polecam artroskop. No i wyleciało mi z rok z treningów.

Mags piekło przez dłuższy czas, myslałem ze to normalne. pieczenie pewnie jeszcze nic nie znaczy podejrzewam. Mnie doprowadzili do tego stanu lekarze. Jak pojawia sie płyn to maks 3 punkcje i steryd ewentualnie jak to nic nie daje to usunąć w cholere. Ja miałem około 30 punkcji i gdzieś mnie gronkowcem zarazili a to już nie są żarty. Generalnie woda w kolanie to nic starsznego odpowiednio leczone to 2 tygodnie i po sprawie...

[budo_rynek]

Ja póki co 1 raz sterdy , 1 raz przeciwzapalne. Został jeszcze jeden zastrzyk. Mam nadzieję ,że to pomoże. Mam zamiar wrócić na treningi w styczniu. Inaczej to zwariuje. Ile można w chacie siedzieć ;/;/ Na razie lecze to jak lekarz zalecił. Mam nadzieje ,że to wystarczy ;/

[budo_sznurek1986]

Okładaj kolano lodem 3 razy dziennie po 10 minut.

[budo_rynek]

Wkładam noge pod prysznic kilka razy dziennie, zimna woda na maksa a później maści i żel. Powiem ,że mega pomaga:]

[budo_marcus73]

Moi koledzy używają zwykłych nakolanników siatkarskich, wbrew pozorom dają radę, o ile oczywiście nie są za duże ...

Rozmawiałem kiedyś z ortopedą sportowym na ten temat i gość generalnie stwierdził, że dla zdrowego zawodnika jakiekolwiek usztywniacze/ochraniacze są z gruntu złe, gdyż znieczulają strukturę więzadeł stawowych. Wszelkie bóle i zapalenia są wynikiem nadwyrężenia stawu i wtedy automatycznie powinno się odpuścić treningi. Według niego większość kontuzji stawów u sportowców nigdy by nie wystąpiła, gdyby wcześniej reagowali na zmęczenie stawów właśnie przerwą w treningach.

[budo_rynek]

Rozmawiałem kiedyś z ortopedą sportowym na ten temat i gość generalnie stwierdził, że dla zdrowego zawodnika jakiekolwiek usztywniacze/ochraniacze są z gruntu złe, gdyż znieczulają strukturę więzadeł stawowych. Wszelkie bóle i zapalenia są wynikiem nadwyrężenia stawu i wtedy automatycznie powinno się odpuścić treningi. Według niego większość kontuzji stawów u sportowców nigdy by nie wystąpiła, gdyby wcześniej reagowali na zmęczenie stawów właśnie przerwą w treningach.

Kurcze stary , powiedz to wszystkim co trenują BJJ. Którzy trenują cokolwiek, żeby sobie odpuścili. W momencie kiedy np. czujesz, że jest coraz lepiej, że jesteś silniejszy, masz lepszą kondycje itp. Ze wszystkich na tym forum ... NIKT BY NIE PRZESTAŁ.

Kiedyś czytałem ankietę przeprowadzoną na zawodowych sportowcach. Pytanie brzmiało "Czy zażył(a)byś środek ,który zapewni Ci złoto na olimpiadzie ale znacznie skróci Twoje życie(czy wręcz grozi śmiercią , już dokładnie nie pamiętam tego pytania)" Odpowiedz u większości była oczywista ... TAK.

I powiem Ci,że niestety ja jestem tym niechlubnym przykładem, bo ten ból ciągnął się za mną już jakiś czas. A jak się skończyło to można przeczytać w tym temacie ...

[budo_marcus73]

Niestety zgadzam się z Tobą, a jako przykład głupoty podam mój staw skokowy.
Co prawda było to w czasie mojej kariery koszykarskiej, ale mechanizm ten sam.

Skręciłem kostkę, ale liga była w toku, więc grałem ze skręconą ...
Efekt, kostka jest sprawna, ale bardzo ładnie strzyka przy większej amplitudzie ruchu.
Poza tym czuję że staw jest 'luźniejszy' i mam podświadomy lęk przed kontuzją.

Czas zdarzenia 15 lat temu

[budo_rynek]

Oby taki temat jak ten nauczył czegoś następne pokolenia sportowców amatorów, którzy niestety w większości zdani są na lekarzy z placówek państwowych i państwowych specjalistów od dziedzin związanych z uprawianiem sportu .

[budo_rynek]

Moje leczenie trwa dalej Udało mi się ogarnąc rezonans, wynik następujący (skopiowałem z fejsa bo robiłem to w innym mieście i kolega mi odebrał wyniki)

"wynik: uszkodzenie w stopniu pierwszym bez przerwania ciaglosci- rogu tylnego łąkotki przysrodkowej. Poza tym lakotki, wiezadla krzyzowe, wiezadla poboczne, wiezadlo rzepki, sciegno miesnia nadgrzebieniowego, cialo tluszczowe podrzepkowe oraz kosci tworzace prawy staw kolanowy i chrzesne powierzchnie stawowe tego stawu, uchwytnych na obrazach MR zmian nie wykazuja"

Zaczęło się niewinnie , jak się skńczy ... dowiem się w środę u ortopedy !! Myślałem ,że to kaletka a jest to łękotka !! Boję się myślec jak wygląda leczenie i jak długo wraca sie do zdrowia !!

[budo_mikei]

Rynek nie chcę cie martwić ale to co wykazuje rezonans nie zawsze jest zgodne z prawdą. Jak powiedział mój ortopeda w Polsce mamy nawet niezłe aparaty natomiast gorzej z radiologami którzy te badania opisują. U mnie wyszło podobnie - podwyższony stan rogu łękotki, tarczowatość łękotek ( anomalia genetyczna w ich budowie ) reszta tzn, więzadła bez zmian. Ponieważ po rehabilitacji ból nie ustąpił udałem się do innego ortopedy i po artroskopii kolana okazało się że miałem pękniętą łękotkę boczną która "latała" sobie wewnątrz stawu a ponadto naderwane w 50% więzadło przednie / krzyżowe. Budowy tarczowatej jakie niby wykazywał rezonans nie stwierdzono! Łękotka została przyszyta a wiązadło obkurczone i wzmocnione bez rekonstrukcji. Teraz jestem 3 tydzień po zabiegu i zaczynam delikatna rehabilitację a według prognoz na matę wrócę za 6 miesięcy z dobrym stabilizatorem. Zaznaczę że kiedyś przy urazie kręgosłupa rezonan" też przekłamał ". Miałem prawie nie chodzić a wróciłem na matę. Pozd

[budo_rynek]

To mnie nie pocieszyłes W środę mam wizytę wole nie myślec co mnie czeka. Zobacze co powie ortopeda. Rezonans opisywał profesor doktor habilitowany więc raczej koleś zna się na rzeczy. Badania robiłem w całkowicie nowym ośrodku onkologi w Szczecinie.

[budo_rynek]

Nie mogę edytowac;/ A jakie miałeś objawy tej kontuzji ?

[budo_mikei]

Ja doznałem typowego skręcenia stawu kolanowego co w większości przypadków kończy się zerwaniem wiązadeł ( siedziałem na jednej nodze - stopa pod tyłkiem a druga noga oparta o matę pod kątem 90 stopni) nastąpiła rotacja na bok i poczułem ból. objawy to obrzęk i ból kolana. Zaraz po nic nie wskazywało na późniejsze komplikacje. Na drugi dzień jak adrenalina zeszło to mocno to odczułem. Przy próbie wyprostu nogi mocno coś chrupało - łękotka boczna jak się później okazało. Profilaktycznie mnie usztywnili na 4 tyg w ortezie bez konta zgięcia. Obrzęk prawie zszedł po tym czasie ale kłucie i lekki ból, dyskomfort nadal się utrzymywał. Ortopeda podjął słuszną decyzję o konieczności artroskopii.

Z tego co masz w opisie i jeżeli się potwierdzi to masz szczęście pierwszy stopień kwalifikuje się do rehabilitacji ewentualnie do krótkoterminowego usztywnienia i powrót do pełnej sprawności. Pozdr.