6 odpowiedzi w tym temacie

[budo_alansa]

witam

chcialabym zaczac trenowac bjj jednak mam spore tunele w uszach, 30 mm, wyglada to mniej wiecej tak, tyle ze tunele sa pelne [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] i teraz pytanie czy lepiej byloby mi trenowac z tunelami czy bez? dodam ze jak je wyjme to mam sporo rozciagnietej skory . z gory dziekuje za odpowiedz

[budo_cabelo]

Raczej bez, bo kawał drewna czy co tam masz wbijający się w czaszkę przy wychodzeniu z duszenia do najprzyjemniejszych rzeczy pewnie nie należy. Powyciągaj, a zwisającą skórę jakoś zaklej plastrem, żeby nikt Ci tam przypadkiem palucha nie wsadził. Ew ochraniacz.

[budo_juhas]

Również myślę, że ochraniacz byłby dobrym rozwiązaniem. Bezpieczniej.

[budo_zaorish]

u nas dwoch gosci pozdejmowalo takie tunele na treningi, Cabelo dobrze gada, nie chcialbys miec na twarzy zadnego zelastwa przy wychodzeniu z jakiejs ciasnej, niewygodnej pozycji, albo duszenia, ochraniacz niby jest rozwiazaniem, ale i on sie potrafi przesuwac,

[budo_elczupakabra]

Jako użytkownik ochraniaczy na uszy mogę chyba przestrzec, że to nie jest rozwiązanie w 100% pewne. Jak ktoś wspomniał, ochraniacze się przesuwają, nawet jak wyjmiesz to żelastwo z uszu, to i tak nieco skórę możesz mieć potarmoszoną. Wystarczy, że raz na 100 kulanek ochraniacz nie spełni swojej roli i będziesz mieć przechlapane z tymi dziurami, albo to tylko ja mam teraz bujną wyobraźnię i nie będzie tak strasznie. Nie wiem czy z tunelami nie powinieneś wybrać innego sportu, albo zrezygnować z tuneli i poczekać aż się uszy zagoją. Kwestia priorytetów.

[budo_mags]

na trening zdejmujesz z siebie wszystkie gadżety mogące spowodować obrażenia u ciebie lub współćwiczących - to raz. każde nawet banalne uszkodzenie skóry czy też jej wytworów, niczym nie osłonięte (zabezpieczone), zazwyczaj się pogłębia i rozszerza - to dwa. początkujący mają tendencję do siłowego łapania za łeb i szarpania, więc sam sobie dośpiewaj resztę - to trzy.

[budo_mek24]

przed treningiem musisz wyciagnac tunele,bo je pogubisz na macie ,po trenigu bez problemu wlozysz je z powrotem.nie musiz zaklejac plastrami,ale dla swojegoi kolegow konfortu psychicznego mozesz.choc kolegami bym sie nie przejmowal,bo skoro chca ci urwac glowe to i ucho.
w sekcji mamy kolesia,ktory ma tunele(tak na oko 20mm srednicy czyli 2 palce spokojnie da rade wlozyc-bez skojarzen zboki ;-) ):przed treningiem zdejmuje i jeszcze nie mial naderwanych uszu,za to powyzej "dziury"kalafior mu sie zaczyna robic.