Instruktor samoobrony na ulicy a prawo
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Kilka lat temu jeden karacista w naszym mieście złamał kolesiowi szczękę ciosem, po tym jak tamten pierwszy go walnął w ryja. Dostał bodajże 6 miesięcy w zawiasach. Dokładnych szczegółów nie znam ale ogólnie w sądzie zgnoiło go to że był właśnie karateką.
Wg. sądu karateka powinien np.
kopnąć low kicka- ale tak aby mu przypadkiem nogi nie uszkodzić (kolana itp)
walnąć go w brzuch-
itp.
Ale na sali sądowej jak jest cisza i spokój to można tak fantazjować...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
A sens ćwiczenia jest, nie wiem jak wy, bo mnie się to nie uśmiecha, ale chyba lepiej dostać parę lat w zawiasach a w najgorszych przypadku 1-3 lata bez zawiasów niż dać się zabić?
Dojść do tego, że ktoś coś ćwiczy jest debilnie łatwo, nawet bez ubezpieczenia i oficjalnej deklaracji klubowej. Po prostu jak będą robić wywiad środowiskowy ktoś prędzej czy później się wygada (często w dobrej wierze np. rodzice, dziewczyna, brat, miła sąsiadka, wykładowca, nauczyciel... no ktokolwiek)
Napisano Ponad rok temu
1. Spowodowane obrażenia u poszkodowanego - nie ważne czym, pięścią, butem, nożem, toporem, taboretem czy mieczem dwuręcznym - dotyczy starcia jeden na jeden
- w przypadku mniejszych obrażeń scigane z oskarzenia prywatnego
2. Udział w bójce lub pobiciu - jeżeli walczy przynajmniej trzech
3. Groźby karalne - ścigane na wniosek poszkodowanego (dlatego częściej lepiej dać w mordę niż grozic że się da w mordę)
4. Naruszenie nietykalności cielesnej - jak nie ma śladów - z oskarżenia prywatnego
co do obrony koniecznej - to ma być obrona a nie odwet = trzeba mieć refleks, jak się nie zdąży zanim skończy się zamach to trudno...
Obrazek z życia:
słucha kolesia siwa policjantka z dochodzeniówki
koleś młody, muskularny, na łydce tatułaż - co to jest? Twarz i ornament. E tam, nie kręć, widać że głowa diabła i tak zapiszemy.
Co robisz? Treneuję muajtaja (czy jakoś tak zapisano w protokole z przesłuchania - śmialiśmy sie potem z tego.)
Więc jak to było.
Dziewczyna się szlajała całą noc, to jej powiedziałem, żeby się zastanowiła co robi. Ona do mnie z pretensją. To ja do niej że jak się nie ogarnie, to ją zatłukę. To ona do mnie z łapami. To jej w mordę dałem z plaskacza. To jej tatuś, jak zobaczył że ma podbite limo, wezwał policję, że ją usiłowałem zgwałcić. To mu powiedziałem żeby spier... się wypchał, bo jej do miesiąca nie ruszałem, odkąd się pokłócilismy.
Koleś został pouczony że kobiet się nie bije i za to odpokutuje.
Zarzuty dostał - zgadnijcie za co?
Za trenowanie SW?
Za uderzenie kobiety?
Za usiłowanie gwałtu?
NIE
Zarzuty dostał za groźby karalne - do których sam sie głupio przyznał. Zadane obrażenia - podbite oko - były zbyt małe, żeby prokurator postawił zarzuty!!!
Napisano Ponad rok temu
jak nie ma siniaków, ran, sladów - to jest naruszenia nietykalności cielesnej, nieważne czy to był chwyt, plaskacz, uderzenie, kop
jeżeli są siniaki, ale nie ma przemiesczeń, ran, wstrząsu mózgu - to pewnie jest to naruszenie czynności narządu ciała trwające nie dłużej niż 7 dni
płytkie przeciecia, nie penetrujące w głąb, nie zagrażające życiu - to tyż pewnie będzie naruszenie czynności narządu ciała trwające nie dłużej niż 7 dni
w w/w sprawy zwykle prokurator sie nie miesza - są ścigane z oskarżenia prywatnego (przez poszkodowanego) i przedawniają sie po roku
żeby sprawą zajął sie prokurator to trzeba tak pobić aby:
zabić lub usiłować zabić - UWAGA - tak moze byc zakwalifikowane duszenie
lub trwale okaleczyć
(pozbawienie człowieka wzroku, słuchu, mowy, zdolności płodzenia, innego ciężkiego kalectwa, ciężkiej choroby nieuleczalnej lub długotrwałej, choroby realnie zagrażającej życiu, trwałej choroby psychicznej, całkowitej albo znacznej trwałej niezdolności do pracy w zawodzie lub trwałego, istotnego zeszpecenia lub zniekształcenia ciała)
spowodować naruszenie czynności narządu ciała trwające dłużej niż 7 dni - tu będą złamania, przemieszczenia, wybicia, wstrząsy mózgu, rany penetrujące w głąb itd.
Napisano Ponad rok temu
Kilka lat temu jeden karacista w naszym mieście złamał kolesiowi szczękę ciosem, po tym jak tamten pierwszy go walnął w ryja. Dostał bodajże 6 miesięcy w zawiasach. Dokładnych szczegółów nie znam ale ogólnie w sądzie zgnoiło go to że był właśnie karateką.
jeżeli uderzył po ciosie tamtego to przekroczył granice obrony koniecznej i odpowiada za złamanie szczęki - czyli z art. 157 § 1 min 3 miesiące max 5 lat...
Art. 156.
§ 1. Kto powoduje ciężki uszczerbek na zdrowiu w postaci:
1) pozbawienia człowieka wzroku, słuchu, mowy, zdolności płodzenia,
2) innego ciężkiego kalectwa, ciężkiej choroby nieuleczalnej lub długotrwałej,
choroby realnie zagrażającej życiu, trwałej choroby psychicznej, całkowitej
albo znacznej trwałej niezdolności do pracy w zawodzie lub trwałego, istotnego
zeszpecenia lub zniekształcenia ciała,
podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
§ 2. Jeżeli sprawca działa nieumyślnie,
podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
§ 3. Jeżeli następstwem czynu określonego w § 1 jest śmierć człowieka, sprawca
podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12.
Art. 157.
§ 1. Kto powoduje naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia, inny
niż określony w art. 156 § 1,
podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
§ 2. Kto powoduje naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia trwający
nie dłużej niż 7 dni,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności
do lat 2.
§ 3. Jeżeli sprawca czynu określonego w § 1 lub 2 działa nieumyślnie,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności
do roku.
§ 4. Ściganie przestępstwa określonego w § 2 lub 3, jeżeli naruszenie czynności narządu
ciała lub rozstrój zdrowia nie trwał dłużej niż 7 dni, odbywa się z oskarżenia
prywatnego.
§ 5. Jeżeli naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia trwał dłużej niż
7 dni, a pokrzywdzonym jest osoba najbliższa, ściganie przestępstwa określonego
w § 3 następuje na jej wniosek.
Art. 158.
§ 1. Kto bierze udział w bójce lub pobiciu, w którym naraża się człowieka na bezpośrednie
niebezpieczeństwo utraty życia albo nastąpienie skutku określonego
w art. 156 § 1 lub w art. 157 § 1,
podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
§ 2. Jeżeli następstwem bójki lub pobicia jest ciężki uszczerbek na zdrowiu człowieka,
sprawca
podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
§ 3. Jeżeli następstwem bójki lub pobicia jest śmierć człowieka, sprawca
podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
Art. 159.
Kto, biorąc udział w bójce lub pobiciu człowieka, używa broni palnej, noża lub innego
podobnie niebezpiecznego przedmiotu,
podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Realna samoobrona
- Ponad rok temu
-
Seminarium DEFENDO Warszawa - 26-27 kwiecień 2010
- Ponad rok temu
-
Maxymalne zdziwienie.
- Ponad rok temu
-
jaki baton - prośba o poradę
- Ponad rok temu
-
fajny patent "klucz rowerowy"
- Ponad rok temu
-
Jak nie prowokować bójki?
- Ponad rok temu
-
Walka z silniejszym - Pomocy
- Ponad rok temu
-
Skuteczność Zapasów w Samoobronie?
- Ponad rok temu
-
W kominiarce po mieście.
- Ponad rok temu
-
PKP 1 i 2 klasa
- Ponad rok temu