Ból odczuwam w obu rękach jednak w lewej jest on znacznie większy (spowodowane jest to może tym że właśnie tą rękę mam słabszą od prawej). Nie przejąłbym się tym, gdybym z braku czasu nie wskoczył na google i nie wyszukał coś o takim schorzeniu. Między innymi łokieć tenisisty / łokieć studenta i tym podobne. Czy to jest tylko typowy ból po treningu czy mogę nabawić się czegoś więcej?
Wydaje mi się że jest to po następującym ćwiczeniu: Unoszenie przedramion ze sztangą. Jak jest zaznaczone na gifie o głównym miejscu bólu to po tym ćwiczeniu właśnie w tym obrębie miałem mięsień "twardy jak skała".
Gif:

Co sądzicie?