UFC 110 - SPOJLEROWNIA
Napisano Ponad rok temu
George Sotiropoulos vs Joe Stevenson - George góruje stójką i parterem, ładna walka. Joe Stevenson nie błyszczał w ogóle.
Wanderlei Silva vs. Michael Bisping - Michael Bisping wychodzi do muzyki z fify 98 SUPER!!!
A Wanderlei do Sandstorm haha, muzyka lata 90 rządzi na dzisiejszej gali Silva ładne przywitanie. O W DUPĘ! Koniec pierwszej rundy i siedzę jak na szpilkach SILVA jak za dawnych czasów coś pięknego! MÓJ BOŻE! Gilotyna w ostatnich sekundach rundy drugej! Michael prawie odklepał. Widać było, że podnosi rękę. I ZNOWU końcówka w wykonaniu Silvy. Wanderlei jak za czasów Pride. Nie mogłem dostać lepszego prezentu urodzinowego jak zwycięstwo Silvy nad Bispingiem WAR WAND! Wsparcie całego świata pomogło.
Antonio Rodrigo Nogueira vs. Cain Velasquez - To w sumie było do przewidzenia. Ja przynajmniej postawiłem 100 % pewniaka na Caina Velasqueza. Ten chłopak nie dość, że jest świetnym wrestlerem to pokonał Minotauro w stójce! On będzie jeszcze mistrzem. Szkoda Antonia, ale co zrobić. Młodzi gniewni w UFC.
Krzysztof Soszynski vs. Stephan Bonnar - Ładna rzeź :-) Piękna walka Krzyśka. Na pewno dał świetne widowisko. Ale o co chodziło z tym co mówił przez mikrofon "Ozzy ozzy ozzy"? ?
Nie wiem jak Mirko, bo zaspałem na tą walkę.
A gala naprawdę świetna. Takie właśnie UFC powinny być zawsze :-)
Napisano Ponad rok temu
Co do Silvy - faktycznie zejście z wagą dodało mu dynamiki. To jeszcze nie ten wariat z dawnych czasów, ale wreszcie ogląda się go z przyjemnością (znowu). Dwie piękne wycinki. Gdyby walka potrwała te 15 sekund dłużej to być może skończyłoby się na TKO (jak obstawiałem). Czekam na kolejne walki Silvy.
Co do Soszyńskiego - nie oglądałem tej walki ale pierwsze co mi przychodzi do głowy w związku z cytowanym okrzykiem to nawiązanie do Australii (czyli Ausie a nie Ozzy)
Napisano Ponad rok temu
wand, o tyle o ile darlem morde przy oglaszaniu wyniku 'AAAAXEEE MUUUUURDEEREEEER!!!' to szczerze mowiac srednio. twarz po operacji nie ta sama. spuszczal wzrok przy staredownie. wyobrazacie sobie starego wanda ktory wzrok spuszcza zamiast wygrywac walke psychologicznie juz w momencie staredawnu?
malo precyzyjny byl dosyc, troszke szybszy niz wczesniej, ale to ciagle nie to.
walke wygrala mu ostatnia akcja dopiero, ale ciesze sie jego zwyciestwem ijeszcze bardziej ciesze sie z jego radosci po zwyciestwie
lytle i foster ladna walka, dynamiczna, eksplozywna i fajne poddanie na koniec.
krzysia nie widzialem.
mirko juz chyba tylko walczac z polkelnerami jest w stanie byc agresywny i polowac na przeciwnika. niestety nie te lata juz, tak samo jak reszta juz zmeczonych zyciem gwiazd pride
sama gala naprawde fajna.
Napisano Ponad rok temu
Mirko mialem wrazenie, ze nawet niechetnie wyszedl do walki, jakby tak myslal sobie "dobra to jeszcze walka, a potem jade na serial", nie chce zeby zrobila sie z niego legenda ktora nie chce zejsc ze sceny
co do Wanda, to ja tam jestem zaskoczony i ciesze sie, ze po tylu latach, daje 3 rundy na pelnych obrotach, szkoda ze se zmienil twarz
Napisano Ponad rok temu
Najlepsza walka wieczoru to bez dwóch zdań Stevenson vs Stripiiptirirprtps... s. Koleś jest poprostu świetny i pozamiatał nie byle jakim przeciwnikiem.
Mirko zamulał z typem co mógł go zjechać w pół minuty... ehh.
Nog, cóż, przynajmniej otwiera to scenariusz: Lesnar dostaje z Velasquezem => Lesnar vs Nog
Gala generalnie bardzo fajna tylko Mirek zamulał w tym maincardzie niepotrzebnie, po walce Georg'a i Wanda byłem spełniony a jeszcze przede mną była walka wieczoru
Napisano Ponad rok temu
Swoją drogą, faktycznie gwiazd z Pride'a coraz mniej. Mirko się kończy (a właściwie skończył już wcześniej), Nog padł. Gdyby Silva na trwałe odżył - byłoby miło. Widać, że złapał wiatr w żagle, robi się coraz bardziej medialny, to chyba część grubszego planu sprzedania się w USA
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
wand, o tyle o ile darlem morde przy oglaszaniu wyniku 'AAAAXEEE MUUUUURDEEREEEER!!!' to szczerze mowiac srednio. twarz po operacji nie ta sama. spuszczal wzrok przy staredownie. wyobrazacie sobie starego wanda ktory wzrok spuszcza zamiast wygrywac walke psychologicznie juz w momencie staredawnu?
malo precyzyjny byl dosyc, troszke szybszy niz wczesniej, ale to ciagle nie to.
walke wygrala mu ostatnia akcja dopiero, ale ciesze sie jego zwyciestwem ijeszcze bardziej ciesze sie z jego radosci po zwyciestwie Wink
to zobacz sobie staredown na ważeniu. operacja bardzo dobrze mu zrobiła, min dzięki niej poprawił cardio. zajebiście się go teraz ogląda, więcej myśli i nie idzie już na żywioł jak kiedyś.
Napisano Ponad rok temu
az mnie kark boli 8O[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
nie widze zwiazku. pozwol ze wyjasnie ci to za pomoca obrazkow.to zobacz sobie staredown na ważeniu.
Wand kiedys tuz przed walka :
wand dzisiaj:
sorry za kiepska jakosc ale to taki totalny homemade.
mimo to jesli ktos nie widzi roznicy to kiepska sprawa.
odwraca zwrok, spuszcza lekko glowe, nie zawsze patrzy na przeciwnika. moze tak go nowi kołcze ustawiaja, ale ni ma tej samej mocy co kiedys w jego staredownie.
szczegolny wplyw na jego cardio miala ta najbardziej widoczna 'z boku' czesc operacji, czyli zrobienie lukow brwiowychoperacja bardzo dobrze mu zrobiła, min dzięki niej poprawił cardio.
kiedys z zywiolem radzil sobie zajebiscie. niestety lata, archaiczny styl walki i zmiana srodowiska swoje robia i juz nie bedzie zwyciezajacego w starym stylu wanda.zajebiście się go teraz ogląda, więcej myśli i nie idzie już na żywioł jak kiedyś.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Walka Mirko kiepska, ale nie przegrał więc niniejszym odszczekuję to, co pisałem o nim wcześniej.
Wand wygrał i fajnie, jednak zgadzam się z Balofym. Brakuje mi tego nieokiełznanego brutalnego dzikusa, który robił z przeciwników miazgę. Czy to jego zmierzch czy dopiero dopasowuje się do tego nowego stylu - ciężko stwierdzić.
Jardine opróćz self nipple twista i pajacowania z unoszeniem rąk w pewnym momencie nie pokazał nic. I jeszcze to gadanie o walce o pas :roll:
Lytle i Foster - dynamicznie, szybko i konkretnie. Aj lajked
Stevenson vs Strapapodopulos jednostronna, lecz fajna.
Soszyński w swoim stylu, oczekiwałem innego końca walki, ale zmęczenie było już widoczne u obu panów.
Tak jak napisałem, gala w porządku i na pewno lepsza od poprzedniej choć spodziewałem się trochę więcej.
Napisano Ponad rok temu
wiesz, że chodziło mi o operację nosaszczegolny wplyw na jego cardio miala ta najbardziej widoczna 'z boku' czesc operacji, czyli zrobienie lukow brwiowychoperacja bardzo dobrze mu zrobiła, min dzięki niej poprawił cardio.
kiedys z zywiolem radzil sobie zajebiscie. niestety lata, archaiczny styl walki i zmiana srodowiska swoje robia i juz nie bedzie zwyciezajacego w starym stylu wanda.zajebiście się go teraz ogląda, więcej myśli i nie idzie już na żywioł jak kiedyś.
stary styl wanda nie sprawdzał się w ostatnich walkach, mi pasuje oglądać takiego "nowego", wygrywającego wanda.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Mirko Cro Cop - Afera grubymi nićmi szyta.
- Ponad rok temu
-
król powrócił
- Ponad rok temu
-
BEAST OF THE EAST WRACA DO POLSKI!
- Ponad rok temu
-
Gegard Mousasi vs King Mo - wojna na słowa.
- Ponad rok temu
-
Alistair Overeem: 'W tym roku będę walczył z Fedorem'
- Ponad rok temu
-
UFC 110: Nog vs Velasquez
- Ponad rok temu
-
UFC 110 Countdown (video)
- Ponad rok temu
-
Paweł Nastula:Jeżeli w tym roku nie zawalczę, kończę karierę
- Ponad rok temu
-
Nowy numer czasopisma "Sztuki Walki"
- Ponad rok temu
-
"RING 1 - PIERWSZE STARCIE"
- Ponad rok temu