35 odpowiedzi w tym temacie

[budo_elczupakabra]

Chyba wielu z nas od czasu do czasu ogarnia dluzsze zniechecenie do treningow, spadek motywacji do uczeszczania regularnie na treningi lub/i pelnego zaangazowania w trening.

Prosiłbym Was o wypowiedzi, jak staracie się tą motywację "odbudowac", o czym wtedy staracie się myślec, działaniach, które pomagają podtrzymac zapał do treningów.

Chodzi mi o wszystkie sposoby, które w Waszym odczuciu i w waszych indywidualnych przypadkach działają skutecznie.

Wiem, że niektórych pewnie motywuje coś, co na innych wpływa demotywująco, jak np. szybsze postępy u kolegi z treningów, czasowe spadki formy, sytuacja rodzinna, itp. Jestem jednak przeświadczony, że niektóre rady jakie dacie mi i innym mogą byc uniwersalne i da się poprawi frekwencje na treningach

Mnie na przykład od stycznia motywowac będzie dodatkowo Projekt Plaża 2010 (zbliżające się lato, przygotowanie formy i sylwetki ) 8)

[budo_s.o.s.]

tygodniowy odpoczynek sprawia ze wracam na mate z podwojona moca

[budo_sos]

ja mam bardziej problem jak się zmotywować żeby robić coś poza bjj

[budo_przemcio]

zarzuc jakis srodek teraz jest duzo takich po ktorych ochota sama przychodzi i nie mowie tu o nielegalnych m-stack animala naprzyklad.

[budo_maciex81]

2 słowa: dobry highlight!!!

[budo_mags]

Mnie na przykład od stycznia motywowac będzie dodatkowo Projekt Plaża 2010 (zbliżające się lato, przygotowanie formy i sylwetki ) 8)

lepiej o zawodach pomyśl, to cię zmotywuje najlepiej 8) . forma na plażę? sylwetka to i owszem, ale formy nie czaję...

[budo_copacabana]

zapłać za treningi z góry na 3 miesiące, będzie Ci żal wyrzucić kase w błoto

[budo_toszi]

EFEDRYNA TO MEGA MOTYWACJA

[budo_pytajek]

zarzuc jakis srodek teraz jest duzo takich po ktorych ochota sama przychodzi i nie mowie tu o nielegalnych m-stack animala naprzyklad.

EFEDRYNA TO MEGA MOTYWACJA

Jeśli nie wkręcacie to szczere wyrazy współczucia.

Mnie motywuje 30ka na karku i widok większości ludzi w tym wieku - żeby się tak nie "stoczyć", a także widok 20latków wymiękających na treningu wcześniej ode mnie, albo oszukujących przy ćwiczeniach jak trener nie widzi no i oczywiście jak partner odklepuje (szczególnie taki któremu się kiedyś odklepywało), a czasem nawet motywuje mnie jak sam odklepię po dobrej walce, czasem że mnie ktoś pojechał i żeby się nie dać następnym razem, czasem jak nowa technika, ta przekombinowana, jednak wejdzie, a czasem samo to że dałem radę ćwiczyć cały trening, .... ogólnie takie tam drobne radości :wink:

[budo_przemcio]

wspolczuc to sam sobie mozesz

[budo_toszi]

słuchaj pytajek-grajek

to ja ci współczuje bałaganu w twoim kuble

na moje mozesz słuchać swojego świergotu ptaków cieszyć sie z 30-tki czy 60-siątki

i odczuwać satysfakcje jak klepiesz

ale nie oceniaj innych i nie graj kozaka w internecie bo dopiero sie stoczysz...

[budo_pajonk]

Zdecydowanie zawody!

[budo_partyzant]

[budo_pytajek]

toszi, Pszemcio dużo zdrowia życzę w nadchodzącym roku, a i w następnych latach także

:roll:

[budo_mr d]

Ja mam 2 motywatory
1. Lustro - gdzie w miarę nie chodzenia postępuje wzrost ....
2. Nie dać się młodszym, co jest coraz cięższe - ale oni też niedługo będą mieli mniej czasu na trenowanie więc jakoś się zrównamy

[budo_ninja_wro]

zanów sobie nowe GI i nie trenuje do czasu gdy go nie prześlą 8)

ja podchodze do tego w taki sposób, ze porostu trzeba isc na trening i zrobic swoje, tak samo jak czasem trzeba sie ustawic z dupą choc niekiedy nie ma sie już na nią siły
a gorszy okres przejdzie i tak, to prznajmniej bedziesz wiedział ze nie odpuściłeś tylko dalej szedłeś do przodu i nie zostałeś w tyle

ps. ale lepszy sposób to kupienie nowego GI

[budo_toszi]

trening i zrobic swoje, tak samo jak czasem trzeba sie ustawic z dupą choc niekiedy nie ma sie już na nią siły

dobre porównanie hehe bez kitu życiowa prawda

[budo_amator-mma]

Ożeń się ...

[budo_dealer]

Tak to się chyba nie zmotywuje.

[budo_partyzant]

wyobraź sobie wielkiego sierżanta krzyczącego na ciebie: "rusz się cipo! zapierdalaj!" itp
ogólnie musisz sam w sobie wyrobić odpowiedzialność PRZED SOBĄ za swój trening.
czuj wstyd patrząc w lustro w dniu gdy nie trenowałeś z lenistwa

chyba, że szukasz usprawiedliwienia na budo i poklepywania po plecach... "tak tak, nie peniaj, my też nie ćwiczymy tyle ile trzeba..."

weźcie się w garść żołnierzu i zapierdalać marsz.