26 odpowiedzi w tym temacie

[budo_african snejk]

fajny filmik..o co chodzi z podwijaniem spodni? pytam wylacznie z ciekawosci..zauwazylem ze w duzo grup tak robi..czy to ma jakas glebsza historie czy tak poprostu zeby sie nie plataly nogawki?

pozdr

[budo_uirapuru]

african: 1) dla niektórych lepiej wygląda (tzw styl), ale trzeba zachować umiar między "zamiataczem parkietowym" a "rybakiem" 2) przewiewniej 3) ja podwijałem tak, że przy klęknięciu układał się zwój pod rzepką i nie obtłukiwałem kolan przy ogólnorozwojówce/upadkach itd

[budo_aspenboy]

dla niektórych lepiej wygląda (tzw styl)

Niestety, to nie wystarcza. Prawdziwy malandro obowiązkowo nosi ściągacze, co najmniej na kostki (na nadgarstki obowiązakowo od pomarańczowej corda).

[budo_african snejk]

hehehe:) dzieki za odpowiedz:p dawajcie wiecej filmików

[budo_uirapuru]

dla niektórych lepiej wygląda (tzw styl)

Niestety, to nie wystarcza. Prawdziwy malandro obowiązkowo nosi ściągacze, co najmniej na kostki (na nadgarstki obowiązakowo od pomarańczowej corda).

no i nie zapomnij o bluzach, najlepiej dwóch i najlepiej badboy jiu jitsu.

sam ostatnio lansuję rashgard na roda (ze względów praktycznych: lepiej odprowadza pot i ciągle mi w nim ciepło, zmarźluch jestem)

[budo_cabelo]

Nie zapominajmy też o upychaniu koszulki w gacie, żeby nikt nie przegapił cordy

Prawdziwy malandro obowiązkowo nosi ściągacze, co najmniej na kostki

guilty as hell. Przyzwyczaiłem się do takich jednych ulubionych na mt (z taką gąbką na obu kostkach, chroni przed nieprzyjemnymi zderzeniami przy bandach no i trzyma trochę ciepła), i teraz na jakimkolwiek treningu ciężko mi się z nimi rozstać. Niestety są już na wykończeniu, i coś nie mogę znaleźć nigdzie takiego modelu

[budo_uirapuru]

Cabelo: ja swego czasu (przy kontuzjach stawów skokowych) używałem takich wyciągniętych z ochraniaczy piłkarskich gum na kostki (do tego na rzep przyczepiało się nagolennik, ale oczywiście na roda go nie uzywałem, chociaż znam grupy, w których tak się robi... ). Sam ten ochraniacz na kostke miał wbudowane jeszcze plastikowe fiszbiny dla ochrony kostki... Współczuję tym, co próbowali mi banda robić ;D

[budo_crocodilo]

Nie zapominajcie o pasach neoprenowych, które ostatnio stają się modne... ale tak naprawdę sam używam i jestem zadowolony. Plecy przestają boleć no i w dodatku pocimy się więcej na brzuszku co troszeczkę wpływa na spalanie tkanki tłuszczowej

[budo_jakub]

do tego ochraniaczne na piszczele pod abady i (najlepiej czarny) ochraniacz na zeby :D:D:D

[budo_gaspar]

Hehehe najlepsza ochrona przed bandą - ćwiekowana opaska na nogę

[budo_uirapuru]

w dodatku pocimy się więcej na brzuszku co troszeczkę wpływa na spalanie tkanki tłuszczowej

Do teraz zachodze w głowę jak pocenie się ma wpływ na spalanie brzucha. Zmniejszenie ilości podskórnej wody może faktycznie ma wpływ na walory optyczne skóry na brzuchu. Ale żeby się paliło? Z tego co wiem, to tłuszczu nie spala się miejscowo, poza tym faktycznie przydaje się podniesienie temp całego ciała no i w brzuch wchodzi "na dzień dobry" a wychodzi z brzucha ostatni...

Wracając do mody: mnie to tam na łokciu starczy ściągacz na kostkę ;D

[budo_degenerado]

zapomnieliscie o tatuazach z cyklu "sajgonki z ryzem" - to obowiazkowy motyw

[budo_braciab]

Koraliki na szyji +3 do wiedzy o krajach afrobrazylijskich

[budo_uirapuru]

a można ten berimbau sobie wytatuować jeszcze:



ciekawe ilu ludziom teraz podpadłem, heheh

[budo_crocodilo]

O! Łańcuszki z berimbau na szyi też są modne

[budo_braciab]

ciekawe ilu ludziom teraz podpadłem, heheh

Myślę że połowie tatuażystów w Polsce.

[budo_marreco]

Koraliki na szyji +3 do wiedzy o krajach afrobrazylijskich

A jakie to kraje?

[budo_wojson]

Szwecja, szczególnie przedmieścia Sztokholmu

[budo_jakub]

Koraliki na szyji +3 do wiedzy o krajach afrobrazylijskich

A jakie to kraje?

brazylia, angola, martynika, senegal i pewnie pare jeszcze by sie znalazlo...

[budo_marreco]

Koraliki na szyji +3 do wiedzy o krajach afrobrazylijskich

A jakie to kraje?

brazylia, angola, martynika, senegal i pewnie pare jeszcze by sie znalazlo...

Senegal i Martynika były kolonizowane przez Francuzów, więc trochę nie ten kierunek, nawet mimo faktu, że na Martynice istniały plantacje trzciny cukrowej. Jakkolwiek jedynym krajem "afrobrazylijskim" jest Brazylia, a poza tym samo określenie "kraje afrobrazylijskie" jest dość niefortunne.