39 odpowiedzi w tym temacie

[budo_osadnik]

capoeira jest słaba...nigdy eddiem tekena nie moglem przejść

Pan raczy żartować mam nadzieję ;]

[budo_user_usunięty]

nie.skakał jak małpa i chuj z tego wynikał.najłatwiej to mi sie hworangiem przechodziło


a na żywo capoeire widziałem raz...i ogolnie dla mnie to to samo co w tekenie tyle że do tego dochodzi jakieś dylu dylu na badylu

[budo_osadnik]

nie.skakał jak małpa i chuj z tego wynikał.najłatwiej to mi sie hworangiem przechodziło

Nie chcę tu zasmiecać wątku.....ale,
jeśli masz na myśli Tekkena 3 na PS2 bo w tego namiętnie grałem na studiach to zawsze w turniejach jakie robilismy nigdy nie można bylo brac Eddiego a to z jej racji,że każdy (nawet osoba co po raz pierwszy grala na konsoli grając Eddiem rozwalala każdego jak chciała [no prawie każdego ;-) ),po prostu wystarczyło wciskać na zmiane X i O i można było rozmawiać z kumplem nie patrząc sie w monitor A Hworang był leszczem nad leszcze
Eh......stare czasy,aż mi się łezka w oku zakreciła

[budo_sea]

Mała kontaktowość co bardzo często jest plusem dla rodzica zapisującego dziecko.
Ponad przeciętna sprawność fizyczne - znowu plus dla rodzica.

P.S a co do tekkena i ediego to zgadzam się z Osadnikem

[budo_isao]

a tkd to chyba nie tajskie tylko koreanskie ;p

przecież nikt nie pisał, że tajskie ;]

sorki za offtop, ja w temacie nie mam w zasadzie nic do powiedzenia, bo się z capo nie spotkałem. Wprawdzie u mnie w mieście jest sekcja, ale nigdy tam nie trafiłem ;]

[budo_pepe]

Dla chlopaka to mozna napisac, ze dobrze przygotowuje pod parkour (sprawnosc fizyczna, szybkosc) a do tego fajne laski i szpan na miescie 8) . A dziewczyny, to taniec, muzyka, atmosfera. O sztuce walki bym specjalnie nie pisal, ale nawiazanie do jakiegos filmu moze sie przydac typu: chcesz kopac jak Chuck Norris i miec kopniecie z polobrotu ktore ma 360 stopnii to wpadnij na Capo . Ogolnie walory takie jak: bezpieczenstwo, sprawnosc fizyczna, muzyka, taniec i swietni ludzie, to walory na podstawie ktorych mozna reklamowac capo.

Ja jak trenowalem karate, to przed zajeciami chodzilem na capo poogladac jak ludzie salta i inne myki wykonuja, tego mi brakowalo, widowiskowosci .. a i mialem wtedy 15 lat )

[budo_megidox]

Wrzuć na plakat Eddiego z Tekena to większe prawdopodobieństwo że fajnie gier się zjawią

[budo_fireblast]

lajtowy klimat, sprawnosc, styl inny niz wszystkie

[budo_mags]

więcej zgrabnych dziołch niż na capo widuję tylko na różnych aerobikach.
to bardzo istotny argument :wink:

[budo_noite]

więcej zgrabnych dziołch niż na capo widuję tylko na różnych aerobikach.
to bardzo istotny argument :wink:

zgrabność niekoniecznie idzie w parze z urodą :?

[budo_novocaine]

więcej zgrabnych dziołch niż na capo widuję tylko na różnych aerobikach.
to bardzo istotny argument :wink:

zgrabność niekoniecznie idzie w parze z urodą :?

flaga na twarz...

[budo_sniffles]

Wyjazdy, spotkania, atmosfera w grupie, jesli ktos lubi muzyke to jest to tez dobry argument. Mnie zachecila sprawnosc, sila i akrobatyka.

A co do tekkena to nikt nie ma szans z Bryan'em Fury.

[budo_osadnik]

A co do tekkena to nikt nie ma szans z Bryan'em Fury.

Nie grałem w Tekkena parę lat ale sądzę,że po godzinnej rozgrzewce pokonałbym Bryana F. co najmniej Yoshimitsu czy "Bruce Lee" (jakoś Forest L.sie nazywał ten zawodnik chyba,ale dla mnie to był Bruce a Ogrem bym go pokonał od ręki
Kurcze,ta rozmowa w tym watku o Tekkenie poruszyła moją wrażliwa duszę,chyba w świeta sobie w niego pogram

[budo_niedziel]

Eddy był w T3 leszczem, a jak ktoś nim wygrywał z innymi, to znaczy , że nie grał z zadnym prosem. Przekonałem się o tym sam (grałem Eddym ) jak poszedłem do ziomka na pleju myknąć, a on mnie po koleii każdym zawodnikiem nastukał. A grałem eddym cały czas kilka miechów. Potem już tylko Law, Hwarang i King. Ooo i pamiętam, że Jin dawał radę.

Tu jest emulator z tekkenem od razu.

http://hotfile.com/dl/17662340/46f3513/Tekken203202B20Emulator.rar.html

Jeśli ten link łamie regulamin, to prosze o usuniecie i przepraszam

[budo_singlaub]

Po prostu napisz że Capoeira to najskuteczniejsza sztuka walki, trenując ją nauczysz się skutecznie walczyć z wieloma przeciwnikami, zawsze poradzisz sobie na ulicy, a w dodatku będziesz wysportowany, będziesz robił salta i imponował laskom.
A na plakacie dodać jakichś kolesi robiących salta i obowiązkowo panienki.

Myślę że to najlepsza reklama, nie ma co wyważać otwartych drzwi i wymyślać cudów.

Ci co wiedzą że to nieprawda i tak nie przyjdą na Capo, a ci co nie wiedzą to będą walili drzwiami i oknami a o to przecież chodzi.

[budo_osadnik]

Eddy był w T3 leszczem, a jak ktoś nim wygrywał z innymi, to znaczy , że nie grał z zadnym prosem. Przekonałem się o tym sam (grałem Eddym ) jak poszedłem do ziomka na pleju myknąć, a on mnie po koleii każdym zawodnikiem nastukał. A grałem eddym cały czas kilka miechów. Potem już tylko Law, Hwarang i King. Ooo i pamiętam, że Jin dawał radę.

Tu jest emulator z tekkenem od razu.

http://hotfile.com/dl/17662340/46f3513/Tekken203202B20Emulator.rar.html

Jeśli ten link łamie regulamin, to prosze o usuniecie i przepraszam

Nie wiem na jakim poziomie był Twój kumpel,ale ja na studiach grałem z osobami z różnych stron Polski na różnym poziomie i większość sama mówiła "że Eddiem nie gramy oczywiście?"
Ps.Co do emulatora to ja na komp. gram tylko w Delux Ski Jump

[budo_anduina]

W kwestii Tekkena to się nie wypowiem, ale jeśli chodzi o treningi i capo, to pragnę zwrócić uwagę, że panowie do tej pory wykazali bardzo jednostronne spojżenie na sprawę. Tylko te zgrabne laski i laski. A nie można przecież zapominać, że męska część na treningach capo prezentuje się też całkiem przyjemnie, prawda? No przynajmniej spora część części;)

[budo_uirapuru]

Po prostu napisz że Capoeira to najskuteczniejsza sztuka walki, trenując ją nauczysz się skutecznie walczyć z wieloma przeciwnikami, zawsze poradzisz sobie na ulicy, a w dodatku będziesz wysportowany, będziesz robił salta i imponował laskom.

Żart polega na tym, że mamy w Olsztynie kilka klubów i osobistości, które robią swoje rzeczy naprawdę dobrze i jest o nich głośno i mają wyniki. Na tej płaszczyźnie nie mam co z nimi walczyć, poza tym znam się z paroma trenerami na tyle, byśmy szanowali wzajemnie pracę i pisząc coś takiego poprostu bym z siebie robił głupka i zaryzykował "twardziela", który wpadnie na salę się ze mną spróbować

Ale ok, wyczułem ironię

[budo_uirapuru]

Tylko te zgrabne laski i laski. A nie można przecież zapominać, że męska część na treningach capo prezentuje się też całkiem przyjemnie, prawda? No przynajmniej spora część części;)

Niestety, to jest aspekt, który mi chyba najbardziej dezorganizuje trening - sporo młodych panienek przychodzi bo widziały kogoś na pokazie i nie są absolutnie zainteresowane Capoeira. Od przebywających na sali wymagam jednak ćwiczenia i tu zaczynają się schody...

Dlatego nie mam zamiaru używać tego argumentu

[budo_anduina]

Dlatego nie mam zamiaru używać tego argumentu

Nie to nie. Ja tylko chciałam pomóc. Tak z dobrego serca :wink: