Napisano Ponad rok temu
Re: Śmierć sparingpartnera Schilta
Młody, 24 letni rumuński zawodnik zawodnik Vitali Mutu zmarł nagle podczas sesji treningowej prowadzonej przez trzykrotnego mistrza K-1 Semmy Schilta w stolicy Rumunii, Bukareszcie. Zajęcia odbywały się w klubie "Academia de Lupte Ciprian Sora", która jest filią związaną z holenderskim klubem Golden Glory, w barwach którego walczy Schilt.
Pierwsze nieoficjalne informacje mówiły o tym, iż zawodnik zmarł po sparingu z olbrzymim (212 cm i 130 kg) Holendrem. Okazało się jednak, że nie jest to prawda i śmierć nastąpiła w wyniku zasłabnięcia i zatrzymania akcji serca. Natychmiast próbowano reanimować młodego adepta Kickboxingu, niestety bezskutecznie. Jak podają holenderskie media Schilt jest wstrząśnięty tym wypadkiem i po przesłuchaniu wrócił do Holandii. Champion przygotowywał się na rumuńskim zgrupowaniu do finałowej batalii K-1 World GP, która odbędzie się w Jokohamie 5 grudnia br. Szef klubu Ciprian Sora, wyraził głębokie ubolewanie wypadkiem i złożył kondolencje rodzinie Vitalija Mutu. Wszystkie okoliczności wyjaśnia obecnie rumuńska policja kryminalna.
Źródło: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]