kamizelka obciazeniowa
Napisano Ponad rok temu
Jak sie w tym trenuje?Co lepiej kamizelka czy obciazniki na nogi.
Jakies porady moze ,jak zaczac trening w tym zeby nie trzeba bylo nowych kolan wstawiac
Mozna w tym na skakance ?
Napisano Ponad rok temu
Z tego, co słyszałem, to raczej do podciągania na drążku jest. Właśnie ze względu na kolana etc.
Ale może ktoś wie lepiej.
Napisano Ponad rok temu
przy podskokach się nie majta, tylko pod dobok nie wejdzie a na nim wygląda jak kamizelka ochroniarza
kilka fajnych ćwiczeń typu: przysiad-dollyo na worek-przysiad- ... można porobić, ale chyba na cały trening nie polecam.
Napisano Ponad rok temu
Kamizelki nie kupilam ,kolega pozyczyl mi i jakos nie wyszlo.Myslalam ze sie ugotuje na twardo .Jestem osoba ktora traci podczas treningu duzo wody w postaci potu .Objetosciowo to bedzie tak 1 wiaderko do piasku na tydzien.Kamizelka chcala mnie zadusic.
Ale znalazlam inne rozwiazanie.
Zakupilam kinetic bands .Jestem z nich niesamowicie zadowolona.Po paru treningach to tak nogi chodza tak jak by byly nie moje.
Kopniecia sa silniejsze ,no jednym slowem polecam wszystkim.
Koledzy chcieli zamowic ale nie moga sie dostac na ta strone .Jak zacznie dzialac to wpisze ja na vortal.
Tu jest przyklad jak to dziala ,
Napisano Ponad rok temu
Ja też jej używałem, chociaż w moim przypadku źle sie to skończyło... nosiłem ją w czasie treningu z obciążeniem 2 kg, faktycznie wyglądałem trochę "szerzej" bo kumple to w ogóle myśleli na początku, że przytyłem oczywiście wykonywanie ćwiczeń jest dużo trudniejsze i bardziej męczące (szczególnie pod koniec treningu) nawet z takim małym z pozoru ciężarem jak 2 kg. Szczerze mówiąc 2 kg to i tak jest dużo, ale z jednym woreczkiem w kamizelce było niesymetrycznie i niewygodnie...
Po około 3 miesiącach treningu z kamizelką byłem bardzo ciekaw efektów, więc przestałem ją zakładać i poczekałem do sparingów. Jak się łatwo domyśleć czułem, że jestem lżejszy i szybszy niż wcześniej. Wyraźną różnicę zauważyłem przede wszystkim w swobodzie poruszanie się podczas walki. Nie będę tu zmyślał, że byłem nie wiadomo jak super szybki...po prostu efekt był zauważalny i byłem z niego zadowolony.
Nie wiem jak było by do dzisiaj z tą kamizelką, bo obecnie leczę kontuzję kolana i bioder. Wbrew pozorom nie wydaje mi się żeby były to dolegliwości związane z "wspomaganiem się" kamizelką, ponieważ kolano miałem chore już od dobrych kilku lat, jednak wszystko skumulowało się w tym okresie kiedy przestałem stosować obciążenie...kolano przeciążyło się poprzez trening biegowy na plaży...i padło, więc może to wyglądać tak jakby w jakimś stopniu kamizelka nadwyrężyła staw (zdjęcie RTG i rezonans magnetyczny wykazały, że mam w kości dziurę - czeka mnie zabieg poprzez który zostanie ona zalepiona, także artroskopia nieunikniona, jak tylko się znajdzie termin).
Pytanie tylko dlaczego osoba z nie do końca, że tak powiem zdrowymi stawami, bierze się za trening tego typu...ale może przemilczę odpowiedz na to pytanie
Co do bioder to już jest grubsza sprawa, bo mam zdaje się popularny wśród teakwondoków przypadek strzelającego biodra...a w moim przypadku obu bioder, który leczę już od 3 lat i to z mizernym skutkiem...kurde sorki, że zboczyłem z głównego wątku :-)
Co do tematu to chciałbym tylko dodać, że według mnie najistotniejszą sprawą było by przed podjęciem treningu z kamizelką upewnić się, że ma się zdrowe stawy kolanowe...w zasadzie to najlepiej jakby wszystkie były zdrowe żeby nie było potem przykrych niespodzianek, oczywiście rozpoczęcie treningu od najniższego ciężaru i to najlepiej po konsultacji z trenerem.
No i na koniec dodam jeszcze, że gdybym w tym momencie był zdrowy to chętnie znowu bym sobie potrenował z kamizelką (oczywiście z umiarem) bo byłem na prawdę zadowolony z efektów jakie dał mi ten trening. Dlatego polecam, ale tylko zdrowym, mądrze i bez przesadzania. Lepiej zastanowić się 2 razy niż potem żałować
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
urozmaicenia jak kamizelki ,obciazniki,przysiady
Mysle ze po jakims czasie kazdy staje w jakims miejscu,ja to nazywam hit the wall,nie robimy takich szybkich postepow jak wtedy kiedy zaczynalismy
jakis sport.No to sie szuka "pomocy''.
Zycze Ci szybkiego powrotu do zdrowia.
A tak do tematu to przyznam sie ze ja ze zdrowymi kolanami po takim treningu z kamizelka
tez mialam problem.Bolalo w kolanach jak nie wiem.I tez nie dawalam duzej wagi ,3 lb.
Troche sie przestraszylam,bo bez kolanka, koniec zabawy.
No ale biegac w tym i to po piachu na takie cos to bym nie wpadla ,gratuluje swietnego pomyslu
Ale jak na tak mlody wiek to ty masz duze uszczerbki na zdrowiu.Znam goscia co jest starszy od Ciebie o jakies 50 lat , cwiczy tkd od 4 roku zycia i jest w lepszej formie
Napisano Ponad rok temu
Nie chcę się tłumaczyć ze swojej głupoty, ale chyba nie dość precyzyjnie się wyraziłem. W kamizelce ćwiczyłem tylko na treningach, a po plaży biegałem już bez niej... Biegałem to dużo powiedziane, byłem w weekend nad morzem to sobie zrobiłem 1 trening
Z tym kolanem to dziwna sprawa, bo mnie bolało lekko przez jakieś 10 lat (jak byłem mały to ortopedzi nie sprecyzowali co mi jest, niby że przeciążone) ale ból nie był aż taki by przeszkadzać mi w trenowaniu, ogólnie było całkiem nieźle, treningi, egzaminy, zawody...aż do tego przypadku na plaży....zresztą czy jest ktoś kogo nic nie boli Każdego boli albo to albo tamto, ale nikt nie płacze, zaciska zęby i ćwiczy dalej :twisted:
Teraz trenuje nadal, ale tylko układy i techniki ręczne z nadzieją, że gdy wyzdrowieje to nie będą miał aż takich zaległości...ale obiecałem sobie, że jeśli jeszcze kiedykolwiek dojdę do formy to już z kamizelki nie skorzystam nie z moim zdrowiem...
Nawiązując jeszcze do tematu, dodam że kilka lat temu ćwiczyliśmy z kolegą z sekcji przy pomocy gumy rehabilitacyjnej. Przywiązywaliśmy jeden koniec do ściany , drugi do pasa, a następnie wykonywaliśmy technikę na slajdzie...to dopiero fajna sprawa :-) ciężko to szło, nawet nie wytrwaliśmy miesiąca, ale kopało sie po tym dużo lżej, takie uczucie bardzo swobodnego i szybkiego wyjścia do techniki...ale to chyba dobre tylko dla ITFowców i innych podobnych
Napisano Ponad rok temu
Nie chcę się tłumaczyć ze swojej głupoty, ale chyba nie dość precyzyjnie się wyraziłem. W kamizelce ćwiczyłem tylko na treningach, a po plaży biegałem już bez niej... Biegałem to dużo powiedziane, byłem w weekend nad morzem to sobie zrobiłem 1 trening
Z tym kolanem to dziwna sprawa, bo mnie bolało lekko przez jakieś 10 lat (jak byłem mały to ortopedzi nie sprecyzowali co mi jest, niby że przeciążone) ale ból nie był aż taki by przeszkadzać mi w trenowaniu, ogólnie było całkiem nieźle, treningi, egzaminy, zawody...aż do tego przypadku na plaży....zresztą czy jest ktoś kogo nic nie boli Każdego boli albo to albo tamto, ale nikt nie płacze, zaciska zęby i ćwiczy dalej :twisted:
Teraz trenuje nadal, ale tylko układy i techniki ręczne z nadzieją, że gdy wyzdrowieje to nie będą miał aż takich zaległości...ale obiecałem sobie, że jeśli jeszcze kiedykolwiek dojdę do formy to już z kamizelki nie skorzystam nie z moim zdrowiem...
Nawiązując jeszcze do tematu, dodam że kilka lat temu ćwiczyliśmy z kolegą z sekcji przy pomocy gumy rehabilitacyjnej. Przywiązywaliśmy jeden koniec do ściany , drugi do pasa, a następnie wykonywaliśmy technikę na slajdzie...to dopiero fajna sprawa :-) ciężko to szło, nawet nie wytrwaliśmy miesiąca, ale kopało sie po tym dużo lżej, takie uczucie bardzo swobodnego i szybkiego wyjścia do techniki...ale to chyba dobre tylko dla ITFowców i innych podobnych
Napisano Ponad rok temu
polecam wszystkim na rozwiniecie predkosci i sily kopniec
Wczoraj pierwszy raz rosciagnelam sie do tego stopnia ze robiac ahp chah gee dotknelam glowa do kolana
Wole to od gumek roziagajacych bo mozna czwiczyc samemu.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Kosztuje troche ale jakosciowo jest bardzo dobrze wykonane ,naprawde warto to miec.
Jak juz sie pozbierasz po tych kontuzjach ,ostroznie z treningami.Bedzie ciezko ale uwazaj
lepiej przeczekac az sie wszystko wygoi niz pokaleczyc sie na zawsze
Napisano Ponad rok temu
Qwert_il kupiłeś swoją kamizelkę w sklepie Wojownik? Taka z 10 woreczkami, za bodajże 140 zł...
dokładnie taką, jednak wydaje mi sie ze kiedyś była troche tańsza
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
TKD w Lookr.tv
- Ponad rok temu
-
Praca instruktora
- Ponad rok temu
-
III Puchar Europy, "Noc wojowników". Lublin 9-11.0
- Ponad rok temu
-
zerwane wiązadło krzyżowe
- Ponad rok temu
-
Spis klubów
- Ponad rok temu
-
wspolpraca
- Ponad rok temu
-
etreningi...co wy na to?
- Ponad rok temu
-
Organizacje TKD ITF
- Ponad rok temu
-
"king of taekwon-do" ??
- Ponad rok temu
-
Hapkido
- Ponad rok temu