10 odpowiedzi w tym temacie

[budo_menadzer]

Tak się jakoś w polskim sporcie porobiło, że aby być zauważonym w ojczyźnie trzeba nie tylko odkryć ale i zdobyć Amerykę!? Podobnie jak wiele lat temu Marek Piotrowski, tak teraz w USA swojego miejsca szuka Tomasz Drwal. Wzorem tych wielkich sportowców podobnie postąpił inny polski zawodnik MMA - Janek Błachowicz (8-2-0), który obecnie trenuje w San Diego.
Błachowicz - 22 sierpnia 2009 roku, będzie twarzą popularnej kalifornijskiej gali MMA o nazwie War Gods w Alpinie. Polak stoczy walkę wieczoru z Amerykaninem - Lloyd Kadillac Marshbanks (17 - 8 – 0). Lloyd reprezentuje na co dzień - Team USA M-1 serii Challenger. Mieliśmy okazję porozmawiać z Jankiem Błachowiczem :

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_krvavy]

Body surfing, tudzież bodyboarding jest zajebiste, trzeba to sprowadzić do Polski. Chyba że źle widzę i to jest deska do normalnego surfingu.

[budo_roughboy]

Chyba do normalnego...

[budo_ankara]

normalny też jest fajny, tylko u nas nie ma fal...

[budo_menadzer]

...to może do San Diego trzeba się wybrać

[budo_kocyk]

Body surfing, tudzież bodyboarding jest zajebiste, trzeba to sprowadzić do Polski. Chyba że źle widzę i to jest deska do normalnego surfingu.

to jest decha do normalnego surfingu, a w san diego są wyśmienite warunki do pływania..wiem, bo tam surfowałem

[budo_menadzer]

...kuźwa, kiedy tam byłeś?

[budo_mags]

Polak stoczy walkę wieczoru z Amerykaninem - Lloyd Kadillac Marshbanks (17 - 8 – 0)l

Nie ma to jak dobra gangsta ksywa
swoją drogą, ciekawe, czy przejedzie się Janek czarnym Cadillacem

[budo_perun srogi]

w tej kwestii kimbo slice wymiata (co w ogole znacyz jesgo nazwanie), ktory nazwal swojego potomka, kevlar ;d

[budo_kocyk]

...kuźwa, kiedy tam byłeś?

w 2006 przy okazji odwiedzania roya harrisa, ale moglbym tam spedzic starosc;)

[budo_krvavy]

Ja byłem w San Diego w lipcu, ale tylko pokręciliśmy się po mieście, no i oczywiście odwiedziliśmy SeaWorld. Mieszkaliśmy w Oceanside i tam właśnie zajarałem się bodyboardingiem. A co do surferów to zauważyłem tylko, że mają super wypaśne stroje O'neala i siedzą okrakiem na tych deskach czekając na falę ;-) Widziałem chyba tylko raz gościa, który faktycznie surfował. Chciałem nawet odwiedzić chłopaków na sali i przywieźć im pozdrowienia z Polski ale moje pytanie na forum o taką możliwość zostało zignorowane, więc założyłem że nie będę im dupy zawracał.