Szpagat
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
2) dodatkowa rozgrzewka
+ stac około 20 sek. z noga uniesiona w górę jak najwyżej do kopniecia bocznego
+wykonac powoli 10 takich kopniec (przy drabinkach)
+leżąc opierając noge na drabbince pod katem 90 , druga nieruchoma wyprostowana w góre unosic biodra do góry 15 razy na noge kazda - 4 serie
3)Rozciąganie
+przy drabinkach, unies kolano w góre kładąc noge tak by na czyms płasko i przeciagaj je w przód i tył (otwierajac zamykając biodro)
+to samo z wyprostowana noga - trzymaj reką wyprostowana nogę i wolno przeciągaj w przód i w boks (ważne otworzyć biodro ale nie kręcić nim)
+ćwiczenie w parach, jeden lezy nogi szeroko kolana proste stopy zadarte w góre drugi lezy na plecach- starać się kłaśc brzuch na ziemi nie głowę
+złap sie drabinki i zachowując idealny pion stopy zadarte w góre rozjeżdzaj się powoli (stopy i kolana idealnie w góre jest absolutnie koniecznie skoro nie sa skierowane pionowo w góre nie wolno więcej się rozjeżdzać) będa na pocatku bolec pięty, ale na to nie ma rady
pozostać w tej pozycji 2 minuty
4) Rozciągniąc mięśnie antagonistyczne kładąc zgiete, skrzyżowane nogi jedna na drugeije, takzeby jedno kolano leżało dokładnie na drugim (na początku to nie wyjdzie) i pochylic się w przod- mają boleć mięśnie po bokach bioder
Napisano Ponad rok temu
3)Rozciąganie
+przy drabinkach, unies kolano w góre kładąc noge tak by na czyms płasko i przeciagaj je w przód i tył (otwierajac zamykając biodro)
+to samo z wyprostowana noga - trzymaj reką wyprostowana nogę i wolno przeciągaj w przód i w boks (ważne otworzyć biodro ale nie kręcić nim)
+ćwiczenie w parach, jeden lezy nogi szeroko kolana proste stopy zadarte w góre drugi lezy na plecach- starać się kłaśc brzuch na ziemi nie głowę
+złap sie drabinki i zachowując idealny pion stopy zadarte w góre rozjeżdzaj się powoli (stopy i kolana idealnie w góre jest absolutnie koniecznie skoro nie sa skierowane pionowo w góre nie wolno więcej się rozjeżdzać) będa na pocatku bolec pięty, ale na to nie ma rady
pozostać w tej pozycji 2 minuty
wyjasnij bo troche nie rozumiem
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
zbyt duże rozciągnięcie ścięgien nóg w kroku jest niedobre,
ścięgna to nie mięśnie, rozciągnięte mięśnie mają większą zdolność skurczową i co za tym idzie większą zdolność do "eksplozywnego" generowania siły; ze ścięgnami jest jakoś inaczej, nie umiem tego wytłumaczyć "naukowo" ale na przykładach ludzkich poznałem, że za bardzo rozciągnięte ścięgna są jak zbyt rozciągnięta guma, sflaczałe i ograniczające szybkość i siłę ruchu kończyny...
Zresztą kopanie kogoś powyżej brzucha, wątroby czy splotu słonecznego jest niezbyt praktyczne. Tysiące tekstów już o tym były, tu, tędy i owędy, teraz i w przeszłości. Nie zmienią tego liczne przykłady udanych kopnięć na głowę w różnych turniejach walk. To są po prostu wyjątki od reguły.
Jak ktoś bardzo chce kopać swojego przeciwnika w głowę, to najlepszą okazją jest sytuacja kiedy przeciwnik leży już na ziemi
Napisano Ponad rok temu
wyjasnij bo troche nie rozumiem
udalo mi sie zrobic pare fotek to wklejam:
przeciąganie kolana w tył i przód:
przeciąganie prostej nogi w przód i tył
skłon- partner kładzie się na plecach
rozciąganie do tureckiego trzymając się czegoś schodząc w dół pilnować zeby stopy były skierowane w góre
schodzenie do szpagatu prostego:
rozciąganie w szpagacie prostym
Napisano Ponad rok temu
to co pisze Wosiu to oczywiście kompletna bzdura.
No i po co od razu na ostro? Nieelegancko - moim zadaniem. Można się nie zgodzić, mieć jakieś argumenty i pogadać a tak to dyskusja zamiera i umiera. A szkoda. Bo forum jest od rozmawiania a nie od nieuprzejmości powiedzmy.
Wosiu nie pisze bzdur. Wielu jest takich co potrafią sobie większą krzywdę i niż pożytek sprawić ZŁYM rozciąganiem, bez zastanowienia, na pałę i byle jak. I wielu jest takich co owszem potrafią machnąć nogą wysoko ale nikt, włącznie albo zwłaszcza z nimi samymi, nie wie gdzie trafią, najczęściej też jest to bez siły i z kiepską dynamiką.
Moim zdaniem jak ktoś się rozciąga rozciągając tylko mięśnie może je rozciągnąć mając w efekcie po jakimś czasie ścięgna nawet 1-3cm , co ma znaczenie jak trzeba ich użyć, albo jak nie chce się ich naderwać czy zerwać do końca.
Jakby się uprzeć to można wyodrębnić style, które doktrynalnie kopią tylko "do pasa" i zatem nie rozwijają metod treningowych w tym kierunku - i są bardzo OK. A inne style uważają że dobrze jest kopnąć w głowę - i są bardzo OK.
Historyczny przykład przytoczę znanego Bruce'a L. który kopał TYLKO do pasa i z pasją i z dynamiką i dobrze mu to na filmach wychodziło, aż spotkał przy okazji pewnego filmu niejakiego Chucka N. który był świeżo po Tang Tsu Do w Korei (nazwę mogłem przekręcić). W rozmowie powiedział coś mniej więcej takiego "Sorry Bruce, ale dlaczego mam kopać tylko poniżej pasa skoro mogę robić to tak samo dobrze na każdej wysokości, także powyżej?" I od tego czasu Bruce kopał także na poziomie głowy...
To jest kwestia podejścia i przyjętych założeń oraz PRAWIDŁOWEGO treningu rozciągania ze świadomością po co i dlaczego tak a nie inaczej oraz konsekwencji tak zdrowotnych jak i zdolności do walki. Np. jak ktoś nie bardzo potrafi na dwóch nogach ustać to raczej nie powinien próbować kopać w głowę IMHO. Tak samo jak nie potrafi tego zrobić tak żeby przeciwnik nie przechwycił nogi i przeszedł do podcięcia, rzutu, ataku na kolano nogi podporowej lub kopiącej. Tak samo zdrowotnie jak nie ma się wiedzy o co chodzi albo po prostu źle (zazwyczaj "na siłę") ćwiczy to może doprowadzić się do stanu o którym słusznie wspominał Wosiu.
Do tego dochodzą jeszcze takie drobiazgi jak cechy wrodzone typu wzrost, waga, budowa i środowisko w jakim się rośnie i ćwiczy. Wystarczy porównać wielkiego gościa z Sumo do jakiegoś niewielkiego cyrkowca z Chin.
Jak ktoś chce i potrafi to może do tego dojść. Ale na pewno nie wszystkim się uda. Jednym odpowiada boks gdzie się w ogóle nie kopie a innym Tae Kwon Do gdzie się kopie przede wszystkim. Bądźcież trochę tolerancyjni dla siebie. Bo i jeden i drugi ma rację, ale przy określonych założeniach.
Moim skromnym zdaniem mówiąc o rozciąganiu należy wyraźnie polecić streeching (wymyślony przez Szweda. Lekarza-fizjologa chyba? na podstawie jego badań sportowych) jako rozwijający gibkość i zapobiegający kontuzjom (i to jest ważne!!), rozciągający i mięśnie i ścięgna.
Dlatego wrócę do mojej prośby, jak się nie zgadzamy z kimś to po prostu to powiedzmy i pogadajmy dlaczego. Uważam że to ciekawsze i bardziej pouczające jest. Przynajmniej dla mnie.
Napisano Ponad rok temu
nie mozna sie z tym zgodzić, (Bruce lee jest mi jako tako znany ze słyszenia ale szczerze mowiac nie potrafie powiedzieć o tym czy kopał na głowe czy nie). Natomiast często spotykam się z tym argumentem wysuwanym przez ludzi (najczęściej ich trenerów) którzy nie potrafią kopac i probują to uzasadniać w taki dziwny sposób.
Owszem jak ktoś nie moze ustać na nogach to nie powinien kopac na głowe, wogole nie powinien kopać powinien uczyć sie stac.Kopniecie na głowę jest kopnięciem trudniejszym niz na pas a techniki trudniejsze wymagają lepszego przygotowania niż prostsze ale bardzo nie lubie kiedy ktoś przytacza ten bzdurny argument którym uzasadnia brak swoich umiejętności w jakims zakresie.
Dlatego mnie to tez troche oburza bo w ten sposób dochodzi do niszczenia stylu a walka sportowa w wykonaniu tak wyszkolonych ludzi nie jest efektowna (bo wykonują tylko najprostsze tehcniki - nie umieją innych bo nie miał ich kto wyszkolić) i nie budzi niczyjego zainteresowania, sztuki walki tracą popularność i nie mamy pieniędzy i nie możemy sie rozwijać (tak własnie skończyły niektóre pięknie kiedyś zapowiadające sie style)
dlatego własnie tak nie lubię tego typu argumentów
a co do niepoprawnego rozciągania to oczywiscie, mało kto ma wogole pojęcie jak to sie poprawnie robi
A masz racje ze jezeli ktos nie zamierza kopac to niech trenuje boks, nie mam nic przeciwko temu, ale nie ma styli kopiących w których używałoby sie nóg tylko do pasa
Napisano Ponad rok temu
oj byś się zdziwił :roll:...ale nie ma styli kopiących w których używałoby sie nóg tylko do pasa
Napisano Ponad rok temu
Nie twierdzę, że kopanie powyżej bioder nie ma sensu, bo wklejony przez Ciebie filmik pokazuje,że ma. Chodzi mi o wpajaną ćwiczącym zasadę. Niestety jest taka i nie wiem z czego wynika. Mój nie żyjacy już mistrz zalecał nie kopać tak ale na fotkach widziałem, że potrafił :roll:
Być może masz rację. Ja teraz jestem korporejt men, nie ćwiczę, więc nie wiem po co się wcinam
Napisano Ponad rok temu
ja tez nie wiem z czego wynika.Niestety jest taka i nie wiem z czego wynika. Mój nie żyjacy już mistrz zalecał nie kopać tak ale na fotkach widziałem, że potrafił :roll:
nie kopie sie na glowe w stylach wojskowych, jak ktoś ma na sobie ileś kg ubrania i sprzętu to nei będzie kopał, dlatego w stylach typu kravka nie kopie sie wysoko, ale to nie jest sport tylko systemy walki. Moze mistrz miał aspiracje wojskowe :wink:
Napisano Ponad rok temu
(...) ale to nie jest sport tylko systemy walki. (...)
? ...a to tak można sobie rozdzielić "sport-nie system walki" od "system walki-nie sport"...? To dochodzimy do ładnego baletu a la sztuka, czyż nie? Bo to Panie kolego łaskawy przytaczany przeze mnie uprzednio Bruce Lee traktował to jak najbardziej jako system walki, tak mi się wydaje. A przynajmniej on tak kopał ze mi się tak wydaje. usssss....
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Taka ciekawostka
- Ponad rok temu
-
"Utwardzanie" przedramion w Wing Tsun
- Ponad rok temu
-
"Utwardzanie" przedramion w Wing Tsun
- Ponad rok temu
-
"Utwardzanie" przedramion w Wing Tsun
- Ponad rok temu
-
"Utwardzanie" przedramion w Wing Tsun
- Ponad rok temu
-
tan tui
- Ponad rok temu
-
''Trzy Krolestwa"
- Ponad rok temu
-
WC/WT itp - drewniany manekin - "miszcz"
- Ponad rok temu
-
chwytacz kontr uderzacz
- Ponad rok temu
-
Kung- fu podstawy
- Ponad rok temu