"Utwardzanie" przedramion w Wing Tsun
Napisano Ponad rok temu
Mianowicie, macie jakieś sposoby na "utwardzanie" przedramion?
Nie wiem nawet czy to możliwe, nic mi nie przychodzi do głowy poza ciągłymi ćwiczeniami z przeciwnikiem.
Jest niby manekin w naszym stylu co jak podejrzewam może pomóc, ale tam gdzie ćwiczę nie ma go. Poza tym jestem początkujący więc raczej i tak prędko nie poznam form nawet jakbym miał do niego dostęp.
Ps. A pytam sie o to bo po treningu mam nieraz poobijane miejscami przedramiona i pomyślałem,że może można je jakoś zahartować.
Napisano Ponad rok temu
Jeżeli jednak chciałbyś wzmacniać przedramiona to z tego co się orientuję to chłopaki z Modliszki mają takie ćwiczenia. Popytaj ich.
Napisano Ponad rok temu
A co do chłopaków z "modliszki" mam nadzieję że nas czytają i podpowiedzą co i jak.
Napisano Ponad rok temu
(...) chłopaków z "modliszki" (...)
ehemmm, tak wiem czepiam się, przepraszam, ale: może by tak jakieś magiczne słowo typu "proszę"? Poza tym zazwyczaj "chłopaki to przed wojną prostowały u szewca drewniane gwoździe w zębach". No jakoś tak osobiście nie spodobało mi się to sformułowanie, sorry.
Napisano Ponad rok temu
osobiście podążałem za tym co napisal VT i tyle,
zresztą sam też bym go użył,mi słowo chłopaki się źle nie kojarzy
(jak już sie zagłębiamy w temat to osoba po 40 do której się używa słowa chłopak może faktycznie poczuć się urażona,ale podobnie jakby ktoś do niej mowil na Ty,a na forum raczej nie obowiązują zasady Pan/Pani).
Co do "proszę", sie zgodzę,ale i tu również nie doszukiwałbym się braku kultury z mojej strony :wink: ,nie zawsze trzeba mówić proszę by być dobrze zrozumianym.
Pro forma.
Ps.Koledzy adepci stylu "Modliszki",proszę Was o pomoc w problemie wymienionym w pierwszym poście. Za wszystkie odpowiedz z góry dzięki
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
offtop:
(...) chłopaków z "modliszki" (...)
ehemmm, tak wiem czepiam się, przepraszam, ale: może by tak jakieś magiczne słowo typu "proszę"? Poza tym zazwyczaj "chłopaki to przed wojną prostowały u szewca drewniane gwoździe w zębach". No jakoś tak osobiście nie spodobało mi się to sformułowanie, sorry.
chłopaki nie płaczą :twisted: :twisted:
Napisano Ponad rok temu
Jezeli nie wynika to z bledow metodycznych, to siniaki poprostu przestana wychodzic po jakims czasie. Nie jest to tez bardzo niebezpieczne (dzieci uczace sie chodzic w kolko sie przerwacaja i robia sobie sporo siniakow przy tym), chyba ze faktycznie katujecie jakos bez sensu rece.
Dobrze byloby smarowac odpowiednimi masciami/zelami - popytaj w aptece.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
"Utwardzanie" przedramion w Wing Tsun
- Ponad rok temu
-
"Utwardzanie" przedramion w Wing Tsun
- Ponad rok temu
-
"Utwardzanie" przedramion w Wing Tsun
- Ponad rok temu
-
tan tui
- Ponad rok temu
-
''Trzy Krolestwa"
- Ponad rok temu
-
WC/WT itp - drewniany manekin - "miszcz"
- Ponad rok temu
-
chwytacz kontr uderzacz
- Ponad rok temu
-
Kung- fu podstawy
- Ponad rok temu
-
David Carradine
- Ponad rok temu
-
30lecie Ving Tsun Kuen w Polsce
- Ponad rok temu