Dynamika technik.
Napisano Ponad rok temu
PS. Trochę offtopowo ale wyborowa masz pozdrowienia od Darka, z którym "robiliście" studia trenerskie w Posen
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
... jak największą prędkość/pęd a nie przyspieszenie jak się niektórym wydaje....
dokładnie, fakt, nawet ja chyba, źle napisałem, no ale żeby rozwinąć duża prędkość trzeba dobrego przyspieszenia więc koło się zamyka
Napisano Ponad rok temu
Przecież nie... wystarczy małe przyspieszenie byle odpowiednio długo, albo z dużej prędkości początkowej. A przy nawet dużym przyspieszeniu, jeśli pojawi się ono ekstremalnie krótko to i prędkość może być mała. Wtedy zarówno pęd jak i energia będzie mała. Moim zdaniem na kursie instruktorskim zwłaszcza w części specjalistycznej dla karateków powinna być fizyka. Bo inaczej są spekulacje.... no ale żeby rozwinąć duża prędkość trzeba dobrego przyspieszenia więc koło się zamyka
Napisano Ponad rok temu
Później z tym całym Ve i m można robić wszystko na co matematyka i fizyka pozwalają.
Jeszcze raz powtarzam: zdefiniujmy to co rozumiemy przez dynamikę (w karate rzecz jasna) bo wydaje mnie się, że porównujemy gruszki z jabłkami.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Moim zdaniem nie da się do końca pożenić ludzkiego ciała z wykładami o fizyce,z a dużo tu parametrów. (w kontekście siły )
Napisano Ponad rok temu
Moim zdaniem nie da się do końca pożenić ludzkiego ciała z wykładami o fizyce,z a dużo tu parametrów. (w kontekście siły )
Ale można opisywać to jakościowo. Wiele rzeczy da się też policzyć. A równanie v=a*t jest prawdziwe tylko w jednym przypadku, wtedy gdy prędkość początkowa jest równa 0. wtedy faktycznie potrzebne jest duze przyspieszenie.
Napisano Ponad rok temu
przyspieszenie ręki, pęd całego ciała, masa ciała, ruch nadgarstka, odpowiednie ułożenie, ruch bioder i barków, ułożenie całego ciała ale temat był o czym innym, o dynamice.
Dynamikę to widać gołym okiem
W ksiażce jest o tym, że kata kiokushin z dynamiki słyną. Kurde, ilem razy na YT nie oglądał to nie widzę tam dynamiki Bardziej te z Goju przypominają.
Napisano Ponad rok temu
Proponowalbym (skromnie) zmienic nieco tok tej dyskusji na np co zrobic aby zwiekszyc/ksztaltowac dynamike - mysle ze taki zwrot bylby z pozytkiem dla calej spolecznosci tego forum.
Oczywiscie jest to chyba temat dosc dobrze opracowany (praktycznie - rozumie sie) mimo to w roznych stylach, klubach stosuje sie rozne metody, tak wiec mozna by sie podzielic i skorzystac... Z fizycznym pozdrowieniem
Jan111
Napisano Ponad rok temu
To wtedy powinno być o tym o czym powiedział chemik czyli o mocy. Wyborowa ma o moim ulubionym temacie czyli o ćwiczeniach plyometrycznych pół strony w swojej książce (szkoda, że reszta informacji jest rozproszona).Jako spiritus movens tego topicu popieram jana111.
A swoją drogą dobra dynamika bierze się także z prawidłowo wykonywanej techniki. Gdyby chodziło tylko o szybkość to nie byłoby o czym dyskutować.
Napisano Ponad rok temu
Moduł tej siły nie ma znaczenia, dopóki jej wektor jest prostopadły do wektora siły, którą oddziałujesz na uderzany obiekt. A tak właśnie jest, gdy np. obracasz uderzającą ręką. Jeśli potrafisz sprawić, że te wektory będą zbieżne podczas uderzenia, to będziesz mógł wykorzystać tę siłę, ale jak to zrobić, to ja nie wiem.Przyśpieszenie Coriolisa jest iloczynem wektorowym, ze współczynnikiem 2, wektorów prędkości liniowej V ciała i prędkości kątowej ω
a (Coriolisa) = 2 V × ω
Jeśli obie strony tego wzoru pomnożymy przez masę ciała, otrzymamy wzór na siłę Coriolisa
F = 2 m V × ω
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
W ryu te, shorin ryu, w wado inaczej się to ciut robi, a te style są starsze niż współczesny shotokan i kiokushin. warto się temu przyjrzeć
Napisano Ponad rok temu
Teraz trochę o dynamice.
Dla mnie to jest dynamika. Najpierw uzyskanie max prędkości, a więc z luzu, później rozładowanie z odpowiednim chwilowym napięciem mięśni i znowu luz.
odczuwam to na sedesie, hmmm
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Wlasnie ryu te to dobry przyklad. Udezanie karateki to dobre wyczucie membrany bebna .
Nie no panowie, za chwile sie okaze, ze zeby poprawic dynamike to trzeba sie zapisac na lekcje gry na puzonie. Technika gry na instrumentach perkusyjnych bazuje na luznym nadgarstku, bo membrana rezonuje. Niestety klient ktorego trafiasz rezonuje bardzo rzadko. W momence kontaktu z celem energia ktora wlozyles w uderzenie zaczyna dzialac w przeciwnym kierunku. Luzne miesnie, nieustabilizowane stawy to 100 procent kontuzja.
Wystarczy potrenowac "luzne" uderzenia na makiwarze zeby sie o tym przekonac.
Dynamika w muzyce to roznica miedzy najcichszym i najglosniejszym momentem utworu. Mierzy sie w decybelach.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Co by było gdyby?
- Ponad rok temu
-
Wakacyjne treningi w Shido- Gym Łódź
- Ponad rok temu
-
chondromalancja kolana - nie jest wesolo
- Ponad rok temu
-
Seminarium IDOKAN EUROPA POLSKA 03 -04 10 2009r.
- Ponad rok temu
-
BUDOKAI (nie Sei-Budokai) i jego "przewaga"
- Ponad rok temu
-
temperament a karate
- Ponad rok temu
-
4 Puchar Świata Shinkyokushinkai
- Ponad rok temu
-
Seido Karate - wizyta w Honbu
- Ponad rok temu
-
Oj nowe danki(czarne pasy) mamy w Seido
- Ponad rok temu
-
Kazuyoshi Ishii "Kokusai K-1 Renmei"
- Ponad rok temu