Mistycyzm treningowy
Napisano Ponad rok temu
taaa, dość czesto spotykane. każdy drech, który chce się nauczyć nap.lania czuje to samo i bez intensywnych sesji kataPrzypomina mi sie fragment książki S.Oyama, w ktorej soshu pisal, ze podczas swoich treningow w wynajetym mieszkaniu w USA, bardzo intensywnie cwiczyl kata. Podczas takiej sesji treningowej nagle, jak pisze, poczul, ze jest gotow do walki z kazdym, ze moze pokonac kazdego; doznal pewnego "przebylysku" i nagle wszystko wydalo mu sie proste i zrozumiale.
Napisano Ponad rok temu
ja tak umiem spinając jakiś tam mięsień w okolicach lędźwi (coś jakbyś s*anie powstrzymywał) i dostaję gęsiej skórki na zawołanie
Czy oprócz gęsiej sorki czujesz coś w stylu fali, która rozchodzi się po ciele, no i gdzie najbardziej to czujesz, jak długo potrafisz utrzymać ten "stan"? W moim wypadku to uczucie pojawia się gdy słucham niektórych kawałków, albo gdy głęboko oddycham, a gęsia skórka to tylko taki efekt dodatkowy, bo nie zawsze się pojawia. Zauważyłem też niedawno uczucie magnetyzmu i mrowienia w dłoniach.
Napisano Ponad rok temu
są sekcje w których straszy
Się kurna śmiejesz...
Kilka lat temu prowadziłem zajęcia w pamiętającej czasy zaborów sali gimnastycznej w której ni stąd ni zowąd coś lubiło sobie przeciągle poskrzypieć. Nie było to związane z wiatrem czy innymi przyczynami zewnętrznymi. Dodam też, że treningi prowadzę wieczorami i w nocy, więc z tym skrzypieniem, klimat robił się zamkowy (szczególnie w czasie medytacji lub Schultza). Idę razu pewnego zapłacić i pół żartem mówię szefowi administracji, że w ścianach czasami coś dziwnie skrzypi. Patrzę a koleś bladnie. Po czym szeptem mi duka, że w latach dwudziestych mieściło się tam prosektorium.
Niestety parę miesięcy póżniej "salę z klimatem" przejęła inna szkoła pod opieką jakiegoś zakonu, który prowadzone przeze mnie treningi postrzegał jako szatańskie praktyki, więc nam podziękowano. Szkoda, bo żarty żartami, ale takiej atmosfery jak tam, nie udało mi się wykrzesać nigdzie indziej.
Napisano Ponad rok temu
a w dni nie treningowe wieczorami kiedy już się kładę spać po kolacji, czasami robi mi się bardzo gorąco i czuję się bardzo lekko, i muszę jeszcze zjeść, i wtedy mi to przechodzi hehehe
Napisano Ponad rok temu
nie możesz w czasie kolacji wypuścić łyżki z dłoni?Zauważyłem też niedawno uczucie magnetyzmu i mrowienia w dłoniach.
Napisano Ponad rok temu
Poprobujcie sami, cos w tym jest.
Napisano Ponad rok temu
tia.. postoj z 5 minut na glowie, tez poczujesz magnetyzm.Heh, na szczęście takich kłopotów nie mam, działa to tak że będąc rozluźnionym i skupiając się na dłoniach dopływa do nich więcej krwi, poza tym następuje coś co ja określam mianem "magnetyzmu", z braku lepszego określenia. Gdy dłonie skieruje się wnętrzem do siebie, można poczuć subtelne "rozpychanie", tak samo jak bawiac sie magnesami o tych samych biegunach. Poza tym trzymajac jakis podluzny lekki przedmiot, jak na przyklad dlugopis i koncentrujac sie na jego koncu moge wyczuc rowniez to magnetyczne uczucie.
Poprobujcie sami, cos w tym jest.
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
kurs posługiwania sie tonfą
- Ponad rok temu
-
Kopnięcia jaki styl?
- Ponad rok temu
-
tętno i ciśnienie - pytanie o trening
- Ponad rok temu
-
Trening do walki amatorów
- Ponad rok temu
-
ochraniacze na piszczel
- Ponad rok temu
-
Książki
- Ponad rok temu
-
Suspensor - Problem z rozmiarem
- Ponad rok temu
-
Poniżanie
- Ponad rok temu
-
Zdjęcia
- Ponad rok temu
-
W jaki punkt ciała przeciwnika kierować wzrok podczas walki?
- Ponad rok temu