4 odpowiedzi w tym temacie

[budo_jersey]

Właściwie chciałem zapytać o to Sally na privie, ale może inni mają jakieś przemyślenia?
W męskim boksie zasadą klinczu jest skrócenie maksymalne dystansui zwarcie biodrami tak by uniemożliwić przeciwnikowi wyprowadzenie uderzenia w osi centralnej. Dodatkowymi środkami "nacisku" w klinczu jest "uwieszanie się" na przeciwniku i próby duszenia. Ma to na celu szybszą utrate siły przez przeciwnika i czas na "złapanie oddechu" dla nas. Tak jest u facetów. Jak natomiast jest u kobiet? Niestety nie miałem okazji zaobserwować i dlatego pytam. Czy różnice np. w budowie anatomicznej nie mają jakiegoś wpływu na to? Czy jest tak samo, bez różnicy?

[budo_sally]

trzeba było napisać w wątku o zasadach sędziowania. zreszta tytuł tego wątku dałeś trochę nieszczęśliwy..bo jak by sie mogł klincz męski różnić od kobiecego..technik nie dzieli sie na męskie i kobiece tylko na poprawne i niepoprawne, lub właściwie w danym stylu i niewłasciwe.
Za to klincz tajski od bokserskiego się rożni i to bardzo, czy o to chciałeś zapytać??

[budo_jersey]

Nie. Czy kobiety inaczej klinczują? Np. dwie "chojnie" obdarzone przez nature :-) i jeszcze w ochraniaczach, czy to nie wymusza jakiś zmian w taktyce (i technice)klinczu?

-temat jest na serio, sorry za jakieś ewentualne dziwne skojarzenia

[budo_sally]

nie wydaje mi się żeby były jakieś różnice, podejrzewam ze kobiety z az tak wielkim biustem (ktory uniemożliwiał by klincz) nie ćwiczą raczej SW... :wink:

[budo_jersey]

Odpowiem w imieniu kolegi ( nie zgadzam się z jego prymitywnym zdaniem, oczywiście) szkoda :wink: