Rajewski Team Płock idzie jak burza
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
powodzenia dla chłopaków tak trzymac
Napisano Ponad rok temu
Gdy go zapytali to co tu robi, odpowiedział z usmiechhem przyjechałem na sparirngi.
Najlepsze było to, ze zanim wyszedł do ringu, to wcześniej robił 2 rundy na łapach, bo jego walka zawodowa ma być dłuższa. Walki były nagrywane gdyż na chłodno w klubie moga to przeanalizować. W polsce trudno o walki zawodowe, to zawodowi zawodnicy któzy chcą sie rozwijać uzupełniają amatorskimi. Przypominam, Mateusz jeśłi dobrze pamietam tylko raz walczylw w full.
A czemu nie jedzie Królik, który przypominam jest zawodowym mistrzem Polski w tej kategorii. Co prawda nie w full, ale zawsze mistrz polski. Jest rónież MIstrzem Świata, a to troche więcej niż brązowy medal.
Widziałem Mateusza na AOF i uważamm, że stoczył ładną walkę ( moim zdaniem jedną z najładniejszych w trakcie imprezy) ale niestety holenderski zawodnik wykazał braki Mateusza. Sam talent, który na pewno ma nie wystarcza. Zawodnik z Holandii był bardziej kompletnym zawodnikiem. Ta walka powinna być nauką, a nie podsumowana twierdzeniem, że Mateusz został okradziony.
Zenujące jest tu to, ze każdy rodzaj krytyki uznawany jest jak zamach stanu. Pomijając wypowiedzi Tsunami i Sally, które zamykając się : Tsunami - w ataki na związek( co ma piernik do waitraka, ale to jego metoda dyskusji), Sally - w hasła typu naprzód chłopaki (ale czego można spodziewać się od chorobliwej miłosniczki uszczęśliwiania stopniami)
ty Menadżer mógłbyś bardziej z dystansem podchodzić do dyskusji. Promocja zawodników ma swoje granice. Bracia Rojewscy to świeży powiew w naszym sporcie a ty jesteś profesjonalnym menadżerem, więc zadbaj by Mateusz więcej pracował nad technika. Są tego warci, by zainwestować w ich szkolenie i zacząć korzystać z rady innych trenerów, a nie ciekawostek przywożonych przez starszego brata.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
[quote]ale niestety ty na siłę próbujesz promować, jeszcze nie przygotowanych na to nastolatków.[/quote]
Nikt nikogo nie promuje na siłę. Chłopacy walczą, więc o tym piszemy. Pomagamy, załatwiamy walki i też o tym piszemy, bo SW trzeba promować.
[quote]Nie będę Ci juz wypominał kilku zawodników, którzy przewineli się przez twoje ręce, ale gdzie oni są.[/quote]
Bardzo dobry przykład. Jeśli myślimy o tych samych zawodnikach, to akurat w momencie "przechodzenia przez ręcę Tadeusza", osiągnęli największe sukcesy. A kiedy postanowili działać na własną rękę, słuch po nich zaginął... a wielka szkoda...
[quote]NIgdy nie walczył w full - contact a ty wysyłasz ich na walkę o tytuł MŚ w full. [/quote]
Mateusz jedzie na walkę, ponieważ dostał imienne zaproszenie od WKA. Najczęściej jest tak, że dzwoni któryś z zaprzyjaźnionych promotorów i mówi : słuchaj, jest taka i taka walka, w takiej i takiej wadze. Daj mi kogoś. W tym wypadku tak nie było. Zadzwonił obserwator WKA, który był na gali w Mysłowicach i powiedział : Słuchaj bardzo podobał mi się ten młody Rajewski, zapytaj trenera czy nie chciałby zawalczyć o tytuł MŚ.
[quote]Oczywiście co do AOF to polecam wszystkim. Pomimo twoich złośliwości nadal będę twierdził, że obecnie jest to najlepsza seryjna impreza w Polsce w sportach walki w stójce.
Że i w najbliższej mamy czołówkę krajową - Jarosz Kołtun, Makowski Sarara. ( ci dwaj ostatni będą startowac?) Że cała reszta to też zawodnicy, których warto zobaczyć. Że organizacyjnie jest wszystko perfekcyjnie[/quote]
Bardzo dziękujemy i oczywiście jak zawsze serdecznie zapraszamy
[quote]A co do pisma. niestety ale w całej swojej złośliwości znowu kłamiesz. Pismo tyczyło sie mojej imprezy gdzie sędzia główny zarzucał mi że walczył u mnie 15 latek. I w tym piśmie odniosłem sie, do faktu, że 15 latek z 14 latkiem walczył na twojej imprezie, a sędzia który stawiał moi taki zarzut sędziowł te walkę.[/quote]
Czyli jednak nie kłamie, bo pismo napisałeś
[quote]Zresztą w tym samym piśmie odnosżę się do tego, że nie widzę żadnych regulaminowych przeciwskazań by takie walki sie odbywały.[/quote]
W pełni się z Tobą zgadzam. W przepisach nie ma nic na ten temat
[quote]Nie chodzi mi czymógłby tu startować, ale że swoje zawodowe starty podpiera żetelną pracą. [/quote]
Czyli rozumiem, że Rajewscy przygotowują się nie rzetelnie ?
[quote]A czemu nie jedzie Królik, który przypominam jest zawodowym mistrzem Polski w tej kategorii. Co prawda nie w full, ale zawsze mistrz polski. Jest rónież Mistrzem Świata, a to trochę więcej niż brązowy medal. [/quote]
Jeśli Królik miałby 17 lat, to właśnie on by pojechał, ale niestety ma skończone 18. W tym wypadku warunek był taki, że zawodnik nie może mieć ukończonych 17 lat.
[quote]Widziałem Mateusza na AOF i uważamm, że stoczył ładną walkę ( moim zdaniem jedną z najładniejszych w trakcie imprezy) ale niestety holenderski zawodnik wykazał braki Mateusza. Sam talent, który na pewno ma nie wystarcza. Zawodnik z Holandii był bardziej kompletnym zawodnikiem. Ta walka powinna być nauką, a nie podsumowana twierdzeniem, że Mateusz został okradziony.[/quote]
Moim zdaniem walka była remisowa. Nie zapominaj, że przeciwnik Mateusza to Mistrz Holandii. NA co dzień trenuje u Mike Passeniera z Melvinem Manhoefem, Badrem Hari, Bjornem Bregy, Ashwinem Balrackem... więc porażka ( wątpliwa ) z takim zawodnikiem ujmy nie przynosi, a powiedziałbym nawet, że Mateusz samym przebiegem walki był bardzo podbudowany !
[quote]Zenujące jest tu to, ze każdy rodzaj krytyki uznawany jest jak zamach stanu.[/quote]
Wcale tak nie uważam. Ale należy odróżnić krytykę od malkontenctwa...
[quote]Bracia Rojewscy to świeży powiew w naszym sporcie a ty jesteś profesjonalnym menadżerem, więc zadbaj by Mateusz więcej pracował nad technika. Są tego warci, by zainwestować w ich szkolenie i zacząć korzystać z rady innych trenerów, a nie ciekawostek przywożonych przez starszego brata.[/quote]
Po pierwsze : bracia RAJEWSCY
Po drugie : tak jak ktoś wcześniej napisał, ( a zarówna ja jak i Tadeusz jak i trener Mateusza jestem tego samego zdania ), że w przyszłości bardziej zaprocentują walki ( nawet przegrane ) z bardzo dobrymi zawodnikami na zachodzie, niż lanie w Polsce "średniaków".
Na zakończenie tylko dodam, że Tadeusz został parę dni temu powołany przez PZKB do Komisji Walk Zawodowych. Więc, też to o czymś świadczy
Napisano Ponad rok temu
To może ty mi odpowiesz jak to sie stało że Woźnicki przegrał
w Kaliszu.
Należy sobie odpowiedziec dlaczego odeszli.
Co do rzetelności przygotowań. Wymień sparringpartnerów, których zaprośiliście do przygotowań przed walką. Albo gdzie pojechaliście trenować.
Tadeusz był zaproszony do komisji już 2 lata temu, jednak miał wtedy ambicje szefowaniu tej komisji i obraził się. Ale cieszę się, gdyż uważam, że dotychczasowej komisji brakowało organizatorów imprez zawodowych. Tak naprawdę o sporcie zawodowym decydowały osoby, które nim sie nie zajmowały. Moim zdaniem brak zainteresowania nie równa sie obiektywizm. Zresztą bardzo mała skuteczność w działaniu tej komisji to potwierdziło.
Wytłumacz proszę dlaczego tytuł nazywa się Młodzieżówy, a walczyć może osoba poniżej 18 roku.
Mnie tez podobał sie w tej walce, ale jednak ją przegrał. Potem przegrał z Królikiem. To oczywiście też nie wielka ujma, gdyż to też dobry zawodnik. Przegrał na gali w Sanda - bywa.
Może też wytłumaczysz jaka jest różnica między krytyką a malkontenctwem.
Rozumiem, że malkontentem jest każdy który nie pisze :
Niesamowita gala. Już teraz wiem że AoF to zdecydowanie najlepsze gale uderzanych sportów walki w Polsce (cyt Laik)
W tym roku bylismy na 4 imprezach w kraju i jednej zagranicą( 3 medale + 4 wygrane walki na ligach i 2 przegrane) Szykujemy się do startu w Węgrowie, Koniec maja to MP Juniorów i Młodzieżowców. Miedzy czasie w długi weekend robimy obóz w Kaliszu ( z średniakami z Pollski). Później MP seniorów low i K1 W ciągu najbliższych 2 miesięcy chcemy zrobic małą imprezę u nas a pod koniec listopada dużą Galę. Mojemu juniorówi do 57 ( myślę, że jeszcze sie mogą spotkać z najmłodszym Rajewskiam) w tym tygodniu załatwiłem klase sportową w liceum. 5 dni po oeracji kręgosłupa wypisałem się ze szpitala i pojechałem z chłopakami na galę zawodową. Myślę, że malkontent zachowuje sie trochę inaczej.
Prawdziwa cnota krytyki sie nie boi
Sorry, ale to jest forum dyskusyjne. Oczywiście z tym wpisem o jakości waszej imprezy zgadzam się, ale będę pisał też to co mi sie nie podoba.
piszesz : niż lanie w Polsce "średniaków" -
mówisz np o Króliku, czy tym rywalu z Sandy z którym przegrał. W full-contacie jeszcze kilku mógłbym wymienić.
Napisano Ponad rok temu
Zapraszam do obejrzenia na you tube
Żenujące. To jest zawodnik light-contact szybko chodzący na nogach, kopiący przede wszystkim przednią nogą i co pewnien czas tylnią okrężną. Jeśli uważasz że ten zawodnik jest w czymś lepszy od naszych to sie ubawię. A najgorsze że i tak może z nim przegrać. Chlopak zadaje dużo ciosów i jeśli młody go nie trafi to przegra na pkt. Wystarczy tylko by sędzia poprzeszkadzał troche Rojewskiemu i pozwoli przetrawać w trudnych sytuacjach przeciwnikowi, a tak niestety często jest, Jeśli tylko trenerzy ustawią tamtego na techniki nożne to będziecie mieli problem. Teraz jestem pewnien że powinien trenować z chłopakami od Piotra Siegoczyńskiego. Szansę widzę w silnym prawym sierpowym lub podbrutkowym na tamtego tylnie okrężne. często jak je kopie to nie wyczuwa dystansu i wpada w przeciwnika.Ręce ma gorsze od młodego, ale myśle że nie będzie próbowal to rozwiążać boksersko.
Napisano Ponad rok temu
To może ty mi odpowiesz jak to sie stało że Woźnicki przegrał
w Kaliszu.
To chyba pytanie nie do mnie ?
Należy sobie odpowiedziec dlaczego odeszli.
To również pytanie nie do mnie, raczej do samych zainteresowanych. Ale fakt jest faktem, że są tam gdzie są... a szkoda....
Co do rzetelności przygotowań. Wymień sparringpartnerów, których zaprośiliście do przygotowań przed walką. Albo gdzie pojechaliście trenować.
Czy o rzetelności stanowią nazwiska ? Jeśli tak sądzisz, specjalnie dla Ciebie dowiem się i napiszę po świętach.
Wytłumacz proszę dlaczego tytuł nazywa się Młodzieżówy, a walczyć może osoba poniżej 18 roku.
Taki był wymóg federacji.
Rozumiem, że malkontentem jest każdy który nie pisze :
Niesamowita gala. Już teraz wiem że AoF to zdecydowanie najlepsze gale uderzanych sportów walki w Polsce (cyt Laik)
Skoro tak uważasz Ja uważam inaczej...
piszesz : niż lanie w Polsce "średniaków" -
mówisz np o Króliku, czy tym rywalu z Sandy z którym przegrał. W full-contacie jeszcze kilku mógłbym wymienić.
Czytaj ze zrozumieniem NIGDZIE nie napisałem tak o Króliku ani o żadnym innym zawodniku. Nie imputuj mi rzeczy, których nie mówiłem !!!
Nadal nie pojmuję Twojej logiki, według której lepiej jest walczyć na krajowych ringach niż zdobywać szlify i doświadczenia w walkach z najlepszymi ?!
Idąc tokiem Twojego rozumowania, więcej doświadczenia można zdobyć walcząc powiedzmy z Waciakowskim niż z Ernesto Hoostem... hmm.... no cóż...
Nie zgodzę się nigdy z teorią iż lepiej dać zawodnikowi 20 kelnerów "zrobić rekord" i wtedy puścić go na walk z najlepszymi zawodnikami. Ważne jest stopniowanie "trudności" walk i takie stopniowanie, zostało przy walkach Mateusza zachowane ( pomimo przegranych, pokazał się z bardzo dobrej strony ! ).
Każdy trener ma swoje metody, które można będzie ocenić po efekcie końcowym.
Napisano Ponad rok temu
Do każdej walki i tytułu trzeba dorosnąć. Ty mówisz o przeciętniakach z Polski a ja wymieniam Ci ostatnie walki, które przegrał. To znaczy, ze w swoim kraju tez przegywa.
Nabijanie walk jak ty to nazywasz, dla trenera jest metodą na układanie zawodnika. Tylko podczas niej można zobaczyc błędy zawodnika. Dobrze mieć walkę z jak ty to nazywasz przeciętniakiem, gdyż zawodnik zachowuje się swobodnie. Ale my mówimy o zawodniku który w full nie stoczył żadnej walki i walczy odrazu o tytuł MŚ.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Właśnie zobaczyłem jak walczy jego przeciwnik:
Zapraszam do obejrzenia na you tube
Żenujące. To jest zawodnik light-contact szybko chodzący na nogach, kopiący przede wszystkim przednią nogą i co pewnien czas tylnią okrężną. Jeśli uważasz że ten zawodnik jest w czymś lepszy od naszych to sie ubawię. A najgorsze że i tak może z nim przegrać. Chlopak zadaje dużo ciosów i jeśli młody go nie trafi to przegra na pkt. Wystarczy tylko by sędzia poprzeszkadzał troche Rojewskiemu i pozwoli przetrawać w trudnych sytuacjach przeciwnikowi, a tak niestety często jest, Jeśli tylko trenerzy ustawią tamtego na techniki nożne to będziecie mieli problem. Teraz jestem pewnien że powinien trenować z chłopakami od Piotra Siegoczyńskiego. Szansę widzę w silnym prawym sierpowym lub podbrutkowym na tamtego tylnie okrężne. często jak je kopie to nie wyczuwa dystansu i wpada w przeciwnika.Ręce ma gorsze od młodego, ale myśle że nie będzie próbowal to rozwiążać boksersko.
Sam sobie przeczysz. Najpierw mówisz, że za wcześnie dla Mateusza na tą walkę, a teraz piszesz, że poziom jego przeciwnika, jest żenujący... hmmm...
Idąc twoim tokiem myślenia to czemu Różal nie walczył od razu z Hostem.
Albo czytasz nie uważnie, albo nie rozumiesz czytanego tekstu. Ja napisałem :
"Nie zgodzę się nigdy z teorią iż lepiej dać zawodnikowi 20 kelnerów "zrobić rekord" i wtedy puścić go na walk z najlepszymi zawodnikami. Ważne jest stopniowanie "trudności" walk i takie stopniowanie, zostało przy walkach Mateusza zachowane ( pomimo przegranych, pokazał się z bardzo dobrej strony ! ). "
A co do dośiwadczeni w walce z Hostem. Myślę że jedynie zdobyc możnabybyło dobrą kasę, bo większość zawodników z Polski zakończyła by walkę z nim w pierwszej minucie i doświadczenie byłoby marne
Czyli jednak twierdzisz, że walka z Waciakowskim wnosi więcej niż walka z Hostem. Ciekawa teoria...
Napisano Ponad rok temu
Co do rozkładanie trudności Mateusz nie walczył wogóle w full a ostatnie walkił przegrał. Trudno znaleśc tu stopniowanie
Tak dla zawodnika przeciętnego walka z Waciakowskim da 100 razy więcej niż z Hostem gdyż z tym drugim nie powalczy tylko może oberwać. NIe jesteś trenerem więc tego nie czujesz. Zbyt szybkie puszczenie zawodnika na o wiele lepszego może skończyc szybko jego karierę. Dlatego każdy trener powinien wiedzieć np kiedy rzucić ręcznik.
W tym wypadku, raczej Mateusz fizycznie nie zostanie rozbity, ale ewentualna przegrana ma bardzo zły wpływ na psychikę.
Teoria, że lepiej przegrywać z lepszymi niż wygrywać z gorszymi jest naciągana.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Scott ‘title taker’ Allan Rivals Gym beat Mateusz Rajewski Poland on a unanimous point’s decision (5x2min 52.5kg world title)
This was Scott’s hardest fight to date, Scott went out in round 1 and hut Mateusz with bombs and he didn’t budge one bit. He sat down in the corner and they knew he was in a fight. But after that Scott listened well and done as he was told to win the world title. So proud to see Scott pick up the world title he deserved.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Mateusz przegrał walkę. Dał dobre widowisko. Scott wygrał zasłużenie, ale gratulując Mateuszowi stwierdził, że była to jego najtrudniejsza walka. Nie jest usprawiedliwieniem to, że na 6 dni przed tym pojedynkiem Rajewski zachorował na różyczkę i jechał do Szkocki bardzo wyczerpany fizycznie, widoczne w tym pojedynku było to, że z kondycją nie jest najlepiej. Mógł nie pojechać, ale nie chciał o tym słyszeć, pojechał, walczył i dał z siebie wszystko. Dał dobrą kolejną walkę.
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Gala K-1 Rules SPARTANWEAR Mysłowice: VIDEO - Walki
- Ponad rok temu
-
Mick McCue-kikbokser z lat 80tych
- Ponad rok temu
-
Rafał Simonides WYWIAD
- Ponad rok temu
-
Oświadczyny na ringu ! Video !
- Ponad rok temu
-
Kilka pytan początkującego.
- Ponad rok temu
-
Tomek Makowski na Fight Arena 17 !
- Ponad rok temu
-
Kupno worka
- Ponad rok temu
-
Pracha Somchan z Tajalndii
- Ponad rok temu
-
Wywiad z Rafałem Simonidesem - propozycje pytań !
- Ponad rok temu
-
Michał Głogowski wygrywa walkę Muay Thai w Tajlandii!
- Ponad rok temu