16 odpowiedzi w tym temacie

[budo_embe]

witam,
żeby na wejściu nie dostać zwały za schizolstwo zacznę od pytania służącego wysondowaniu pewnych rzeczy:
czy uważacie, że idea rozprzestrzeniania się tajnych klubów, w których po piwnicach leją się szacowni pracownicy różnych firm jest realna do zrealizowania? a jeśli tak, to co waszym zdaniem zadecydowało o takiej popularności takich klubów, jak to było w filmie "fight club"? dlaczego takie walki cieszyły się taką popularnością wśród uczestników? przypominam, że żadne pieniądze ani promocja w tv itp. nie wchodziły tam w grę.
pzdr!

[budo_mesjasz]

a bedziesz wysadzał w powietrze wieżowce?

[budo_embe]

wieżowce nie, ale urzędy skarbowe, czemu nie...;-]

a pisałem coś o wieżowcach? 8)

[budo_boro]

Ale nie lepiej założyć legalny klub i się w nim napieprzać?

[budo_zolin]

Ale nie lepiej założyć legalny klub i się w nim napieprzać?

ale przeciez to juz nie bedzie coool

[budo_tylkoontamstoi]

Brzmi śmiesznie, ale natrafiłem kiedyś na taki klub. Nie jest to może UFC, ale ci goście naprawdę to lubią.

[budo_dar75]

... jak to było w filmie ...

sam sobie odpowiadziałeś

[budo_novocaine]

probowalem raz, nie wyszlo :wink:

[budo_isao]

tajny, podziemny krąg bez telewizji i rozgłosu? łeeeeeeeeee :wink:

[budo_embe]

ej no chłopaki, co wy, co wy? legalny klub? z telewizją i rozgłosem? przecież to będzie kolejny zwykły klub;-]
Novocaine: czemu nie wyszło?;-]

[budo_khunag]

Fight Club był najmniej istotnym elementem filmu Fight Club

Może najpierw trzeba spróbować czegoś prostszego, może odtwórz wioskę smerfów? :wink:

[budo_embe]

a film jest najmniej istotnym elementem moich pytań w pierwszym poście. może wreszcie jakaś sensowna merytoryczna odpowiedź na temat...? no, no, kto będzie pierwszy?;-]

edit:poza tym nie mam zamiaru niczego otwierać. nie pamiętasz 1.zasady?

[budo_mesjasz]

Fight Club był najmniej istotnym elementem filmu Fight Club

No wlasnie to mi chodzi po glowie caly czas.


BTW Embe, ile masz lat? To nie wrzuta w zadnym razie, tylko zwykla ciekawosc.

[budo_embe]

Fight Club był najmniej istotnym elementem filmu Fight Club

No wlasnie to mi chodzi po glowie caly czas.

no przecież to jest jasne, nie? tak jak w dramatach historycznych sex jest najmniej istotnym elementem, mimo, że też się tam pojawia, ale nie o tym ten temat, jaka jest interpretacja filmu i co było w nim ważne. w tym celu polecam serwisy filmowe z "głową pełną filmów" w nazwie :wink:
pzdr!

[budo_isao]

ej no chłopaki, co wy, co wy? legalny klub? z telewizją i rozgłosem? przecież to będzie kolejny zwykły klub;-]

Dobra, przetłumaczę na Twoje- mniej filmów ;]

[budo_embe]

a ten znowu swoje. to ja Ci doradzę: mniej netu i forum, więcej życia;]

[budo_singlaub]

Z tej mąki chleba nie będzie.