Opinie o nożach CRKT
Napisano Ponad rok temu
co sadzicie o firmie CRKT...?
Z gory dzieki za odpowiedzi....
Napisano Ponad rok temu
Do tego ich nowsze propozycje są coraz bardziej przekombinowane stylistycznie.
Choć jakość wykonania nadal stoi na przyzwoitym poziomie, nie ma porównania z bazarowo-allegrową tandetą.
Mnie osobiście [poza jednym modelem] zupełnie się nie podobają, nie mogę zrozumieć skąd popularność serii M-21 ?
ten "jeden model" to "Apache", oczywiście dawno nie produkowany...
Prawdopodobnie w Polsce jest chyba tylko jedna sztuka i to w niezłym stanie, muszę w końcu odżałować parę groszy, bo więcej już ich nie będzie.
Napisano Ponad rok temu
Bo to był fajny i przyzwoicie wykonany nóż za niewielkie pieniądze z całkiem niegłupiej stali, który na dodatek ma flipper. Do dziś lubię go sobie do lasu ponosić mimo tego, że mam lepsze noże. Pancerny, który jak na folder w tym przedziale cenowym mógł dużo wytrzymać, no i w wersji 04 dość duży, co dla niektórych ludzi jest istotne. Niestety później go skopali przez dodanie niepotrzebnej automatyki do LAWKSa.Mnie osobiście [poza jednym modelem] zupełnie się nie podobają, nie mogę zrozumieć skąd popularność serii M-21 ?
Nie zmienia to jednak faktu, że dzisiaj jest już dość szeroka oferta firmowych noży za niewielkie pieniądze, więc jest w czym wybierać. Lepiej określić się do czego nóż potrzebny i dopiero później szukać. Można wyrwać BMkę, można Timberline, można od Spyderco. Kershaw też ma conieco do powiedzenia.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Sama odpowiedź na temat firmy niczego Ci nie da. Jak nóż nie będzie ekstremalnie wykorzystywany, to pośród firm, które wymieniłem, są niedrogie produkty, które spełnić powinny Twoje oczekiwania. I to mimo tego, że firmy te nie stawiają na budżetowe noże, tak jak robi to CRKT.
Napisano Ponad rok temu
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
ale rowniez ten podoba mi sie:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
a co do wymienionych marek:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Napisano Ponad rok temu
Chyba, że potrzebujesz spinacza do banknotów.
Kiedy usłyszysz stal AUS6, albo 420 przechodź na drugą stronę ulicy.
Nie schodź poniżej 440C, AUS8, N690, Sandvika, którego lubi Kershaw. No może jeszcze tych chińskich wynalazków stosowanych w BM Vex, czy Spyderco Tenacious, albo ewentualnie 440A w Timberline Workhorse. Tyle, że w przypadku tej 440A to ze względu na sam nóź, który jest fajny
Napisano Ponad rok temu
to po prostu ostry przedmiot, mało użyteczny jako nóżNo to tak myslalem najbardziej nad tym modelem wiem ,ze bardzo drobny, ale na pewno przyda sie zarowno jako noz jak i spinak do pieniazkow....
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
mnie też się podoba, ale zaraz potem sobie myślę:ale rowniez ten podoba mi sie:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
mocny, ale strasznie ciężki, za gruba klinga, stal jest miękka, szybko się tępi, a krawędź tnąca zawija, właściwie nie powinno się z niej robić noży.
Do tego przy pracy da się we znaki mało wygodne miejsce do położenia kciuka
również słaba stal, stalowa rękojeść ,co uważam za wadęa co do wymienionych marek:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
sam niedawno kupiłem Kershawa Shallota z limitowanej wersji:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
co prawda stal CPM-110V rewelacyjnie trzyma ostrość i agresywnie tnie, w dodatku doskonale wykonany egzemplarz (co nie jest regułą!), ale już myślę, jak go opchnąć bez większej straty. Właśnie przez materiał rękojeści. Sukinsyn jest po prostu koszmarnie śliski. Jak przez to spadnie na ziemię, to hartowane na 60 HRC ostrze może się rozsypać na kawałki, a napewno wykruszyć jak uderzy krawędzią lub czubkiem.
Napisano Ponad rok temu
jaki dobry a nie drogi model byscie na moim miejscu wybrali???
Napisano Ponad rok temu
BM Vex,
Spyderco Tenacious
Timberline Workhorse
To są podobne noże. Może nie najlepsze, ale dobrze pomyślane i przyzwoicie wykonane.
Tyle tylko, że najlepiej, żebyś sam ocenił, który Ci przypasuje.
Ja bym trochę dołożył i kupił coś lepszego.
Tu będę nudny i na pierwszym miejscu wyląduje [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] Konstrukcja może nie najnowsza, ale sprawdzona i chwalona przez wielu userów. Nie bez przyczyny zresztą. Masz w tej cenie dobrą stal, zaś nóż jest dobrze pomyślany i charakteryzuje się dobrym współczynnikiem jakości do ceny.
Z Kershawów można wziąść pod uwagę na przykład [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] Tu stal nie jest już tak dobra, ale to fajny nóż. Dodatkowo jeszcze speedsave dostarcza sporej frajdy przy używaniu. Właśnie w tej chwili bawię się tym wynalazkiem. :wink:
Tyle, że w tym wypadku osobiście zdecydowałbym się wydać więcej i kupić sobie na przykład [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] Tu też jest speedsave a ostrze masz z S30V.
Każdy z nich ma swoje wady i zalety. Ja na przykład nie przepadam za linear lockiem, ale ta blokada poprawnie wykonana też dobrze trzyma. W przypadku Gripa słabym punktem są omegi, czyli sprężynki do blokady. Tyle tylko, że jak jedna pęknie, to druga wystarczająco dobrze trzyma, zaś firma bez problemu przyśle Ci następną. W przypadku Kershawa słabym punktem są sprężyny we wspomaganiu (speedsave). Tyle tylko, że jeśli polecą i tak możesz bezpiecznie używać tych noży, a serwis tej firmy jest wręcz legendarny, więc uszkodzony element Ci prześlą. Bardzo prawdopodobne, że z dodatkowym suvenirem.
Napisano Ponad rok temu
będę monotematyczny :
nie wiem jakie materiały rękojeści ,kształty ostrza, sposoby otwierania i blokady preferujesz, ale
na twoim miejscu szarpnąłbym się na którąś z wersji Benchmade Griptiliana
im więcej mam noży ,tym bardziej go doceniam
sam preferuję te z dziurą w klindze ,ale są jeszcze takie:
i właściwie posiadając Gripka temat noża do codziennego użytku masz na kilka lat z głowy
i jeszcze jedno:
rozważ, czy naprawdę potrzebujesz foldera i czy duży Victorinox z blokadą nie będzie lepszym wyborem
60 - 150 zł w zależności od ilości upchniętych narzędzi
Edit:
heheTu będę nudny i na pierwszym miejscu wyląduje [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Napisano Ponad rok temu
Jakbyś się zdecydował, to musisz tylko rozważyć, czy nóż ma być z dziurką, czy z kołkiem.
A Ty z czego rżysz kusicielu jeden? :wink:hehe
Przez Ciebie ubyło mi parę ładnych stów na ZT.
Napisano Ponad rok temu
bo w tym temacie piszemy zbieżnie, ale zawsze szybciej wysyłasz postaA Ty z czego rżysz kusicielu jeden? :wink:hehe
Napisano Ponad rok temu
Mianowicie to, że Gripek mimo ostrza, które czyni z niego w pełni użyteczny nóż, jest poprawny politycznie i wyciągnięcie go nie budzi popłochu w otoczeniu. Osobiście nie jestem poprawny politycznie i może dlatego lubię niepoprawne polityczie klingi, ale otwierając nóż w pracy trzeba liczyć się z reakcją otoczenia. No chyba, że pracuje się gdzieś, gdzie takie urządzenie będzie akceptowane. :wink:
Napisano Ponad rok temu
a co do jakiegos folderka...
to faktycznie biore tez pod uwage ten aspekt co mowi cassini, ze po wyciagnieciu nie bede zwracac specjalnie uwagi.... i co mi sie wygaje ,ze lepszy dla mnie bedzie z dziurka w klindze niz blokowany... ale to raczej kwestia gustu co do marki i modelu jeszcze sie nie zdecydowalem , bo wpelni nie jestem przekonany do waszego wyboru;p
jeszcze troche sie po edukuje w kwestii nozy i pod koniec tygodnia dokonam wyboru;D
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
mógłbyś rozwinąć ?i co mi sie wygaje ,ze lepszy dla mnie bedzie z dziurka w klindze niz blokowany...
a co do zwracania na siebie uwagi, czy wręcz szokowania postronnych:
przekonałem się, że oprócz scyzoryków, albo "dziadkowych" folderów z drewnianymi rękojeściami każdy nóż straszy otoczenie
nawet jak spokojnie, powoli otwierasz, ciachasz co trzeba i od razu chowasz, to możesz natknąć się na kogoś przewrażliwionego...
a jak ktoś posiada polecanego przez nas Griptiliana ,to wiedz, że ten aż kusi, by wykorzystując konstrukcje blokady błyskawicznie otwierać go i zamykać machnięciem nadgarstka, co robi sporo hałasu
Napisano Ponad rok temu
Daj koledze spokój. Po to zadaje pytania, żeby otrzymać odpowiedź, My chcemy, żeby nie zmarnował kasy.mógłbyś rozwinąć ?
Eee tam.przekonałem się, że oprócz scyzoryków, albo "dziadkowych" folderów z drewnianymi rękojeściami każdy nóż straszy otoczenie
nawet jak spokojnie, powoli otwierasz, ciachasz co trzeba i od razu chowasz, to możesz natknąć się na kogoś przewrażliwionego...
Nawet moje koleżanki z pracy, które za cholerę nie wyznają się na sprawach nożowych, spokojnie otwieranego Gripa odbierały bez stresu.
Tyż prawda.a jak ktoś posiada polecanego przez nas Griptiliana ,to wiedz, że ten aż kusi, by wykorzystując konstrukcje blokady błyskawicznie otwierać go i zamykać machnięciem nadgarstka, co robi sporo hałasu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Nóż Rambo- ciekawostki
- Ponad rok temu
-
Benchmade Gamer - Pochewka
- Ponad rok temu
-
Takie tam ... nóż 'prawie' ratowniczy
- Ponad rok temu
-
Safety Knife na pokladzie samolotu
- Ponad rok temu
-
Czym różni się AUS8 od 8CR13MoV
- Ponad rok temu
-
4 modele do wyboru
- Ponad rok temu
-
Tani folderek
- Ponad rok temu
-
a ja sobie kupilem take :)
- Ponad rok temu
-
Benchmade mini pika II czy CRKT m21-04?
- Ponad rok temu
-
Folder do puszczy i na pustynie
- Ponad rok temu