457 odpowiedzi w tym temacie

[budo_itosu]

ja osobiscie uwazam (uwaga kontrowersyjna teoria) nunchaku za bron wielce przereklamowana i prawie nieskuteczna. np. w porownaniu do np. kija kalaki (o polskiej szabli nie mowiac, ale nie porownujmy do siecznych bo to nie ta liga) nie da sie bronic. to bron czysto ofensywna. obrona nunchaku jest skomplikowana. mam na mysli obrone przed inna bronia. jako bron ofensywna dostarcza naprawde poteznego impaktu uderzeniowego ale co po tym skoro w defensywie trudno sie nad nia panuje.

aha odnosnie sparingow tekko. techniki nie roznia sie od technik gola reka. jedyna roznica jest taka ze bardziej opieramy sie na uderzeniach mniej na chwytach.
odnosnie sparingu to nie ma problemu. zakladamy np. rekawice wkf i ustalamy ze to kastet. za wszelka cena blokujemy i nie dajemy sie trafic bo mamy swiadomosc ze to nie jest gola piesc. to tak samo jak sparing nozownikow na wibratory

[budo_warhead]

Co do nuna masz racje. Tez mam takie zdanie - poparte sparingowa praktyka

[budo_wyborowa]

to herezja w calej rozciaglosci. zarazem dotyczy karate jak i kick boxingu

[budo_kselos]

aha odnosnie sparingow tekko. techniki nie roznia sie od technik gola reka. jedyna roznica jest taka ze bardziej opieramy sie na uderzeniach mniej na chwytach....

sądząc z opisu i fimiku K_P
u mnie podobną rolę spełniają tonfy - jako przedłużenie ręki

natomiast co do nunchaku
wykorzystując dystans i długi zasięg tej broni można nieźle szachować przeciwnika
np. nun w tylnej ręce za barkiem, przednia otwarta, wyciągnięta do przodu, kontroluje dystans...

[budo_kselos]

to herezja w calej rozciaglosci. zarazem dotyczy karate jak i kick boxingu

możesz rozwinąć temat?

[budo_wyborowa]

to herezja w calej rozciaglosci. zarazem dotyczy karate jak i kick boxingu

możesz rozwinąć temat?

tu nie ma co rozwijac.

[budo_itosu]

sądząc z opisu i fimiku K_P

filmiku nie widzialem. w firmie mam youtube'a zablokowanego (musze z szefem pogadac ) a po pracy włączam kompa tylko kiedy musze. lookne wieczorem

Pozdr
Itosu

[budo_kselos]

istnieje wg. Was podział na kopnięcia karateckie, thajbokserskie i kickbokserskie (wysokość pozycji, wyprowadzenie kopnięcia, włożenie biodra, kąt ataku, cel,) czy poprostu są dobrze wykonane kopnięcia i źle wykonane kopnięcia - niezależnie od stylu...

[budo_kwiat]

Kopnięcia z nogi wykrocznej to rozwiązanie techniczne wywodzące się z kicka.

[budo_poul sepek]

Kwiat wydaje mi sie ze wczesniej robili to zawodnicy Tea-kwon-do a kickboxerzy je przejeli i troszke rozwineli ale moge sie mylic.

[budo_kwiat]

Z pewną nieśmiałością podejmuję z Tobą polemikę Poul, ale pozwolę sobie wypowiedzieć swoje zdanie. Wydaje mi się, że „wynalazcą” kopnięć z przedniej nogi był Billy „Superfoot” Wallace, mistrz kick boxingu wywodzący się z karate. A przyczyna dość prozaiczna - miał skasowane prawe kolano i nie mógł wykonywać kopnięć prawą nogą. To chyba pierwszy znany sportowiec wykorzystujący kopnięcia z przedniej nogi w walkach full kontakt.

[budo_poul sepek]

Tak masz racje, podziwialem jego kopniecia i wiem o jego kontuzji. Ale wydaje mi sie ze Tae-kwon-do jest troszke starsze niz Bill i robili to wczesniej ale nie jestm specem w tej materii.Wiec moze masz racje tak czy inaczej pozdrawiam.

[budo_gizmo]

Była już na ten temat dyskusja...

"Nie wiem, skąd wziąłem ten pomysł. To samo było z kopnięciem zahaczającym. Nigdy przedtem nie widziałem zawodników koreańskich czy innych." (wywiad z B. Wallace).

Niewątpliwie "Superfoot" był człowiekiem, który wprowadził kopnięcia nogą wykroczną na kickbokserskie ringi, jednak kopnięcia takie istniały już w tym czasie w taekwondo.

Przypomina mi się historyjka, która wspominał kiedyś mój instruktor, jak to w szczenięcych latach poszedł do swojego trenera i mówi mu "trener zobaczy, ja sobie wymyśliłem takie fajne kopnięcie..." i pokazuje mu. A na to jego trener - "rzeczywiście fajne, bituro chagi się nazywa..."

[budo_jersey]

Temat lekko zbacza.Pytanie początkowe było czy to herezja i czy tak można w karate.Sądzę (ale mogę się mylić), że wszystkie style idą w tym kierunku,tylko metody są różne (semi,full,knock...itd) i efekt końcowy powinien być jeden.Mój ulubiony, wielokrotnie już tutaj pokazywany film-shotokan bez zahamowań;
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
stylowych oczywiście. Ale może się mylę.

[budo_kwiat]

Jersey ten film, który zamieściłeś to jest karate - tylko formuła treningu full kontakt. Myślę, że na jego podstawie trudno powiedzieć, że wszystkie odmiany uderzanych i kopanych sportów walki idą w tym samym kierunku.

[budo_reven]

"Wymyślanie" technik przez wspólczesnych mistrzów to swego rodzaju wyważanie otwartych drzwi.
Uwazam, ze jedyne nad czym można pracować we własnym zakresie, wymyślac, eksperymentować są kombinacje technik, metodyka itp.
To co miało być wymyślone - zostało już wymyślone.
Mam dostęp do ogromnej biblioteki (vide [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] - dostepna baza jest duzo mniejsza - zawiera tylko ksiązki współczesne), gdzie w ksiązkach sprzed stu i wiecej lat znajduję techniki, które rzekomo wymyslili brazylijczycy, polacy etc.

[budo_tomasz]

kopniecia karateckie i thai boxerskie sie roznia i to kosmicznie wiem trenowalem i to i to...
bardzo dawno temu cwiczylem tez torchew sekcji Nogalskiego
z tymze ja kopania po tajsku uczylem sie w tajlandii a nie w Polsce gdzie (nie obrazajac nikogo ale taka prawda) 95% instruktorow thai boxingu uczy kopniec karate lub kickboxerskich a uczy "taja" bo to modne ale o muay thai pojecia nie ma...

jakies pare miechow temu na forum ktos pytal kolesia co sie reklamowal ze taja teraz uczy o jego background i on odpowiedzial ze 10 lat kontaktowego karate... i jakos nikt nie byl zdziwiony co to ma do taja
naprawde ludzie muay thai to nie karate/kickboxing + lokcie i kolana

[budo_tomasz]

itosu u kogo Ty cwiczysz w Poznaniu?

[budo_jersey]

Sorry kwiat, nie chodziło mi o sport tylko sztukę i nie o rozwój związany z modą czy preferencjami trenera.Jeżeli ktoś ma nawyki takie lub inne to znaczy, że się ogranicza do pudełka z napisem "mój klub i mój styl" i nie przeszedł na następny stopień edukacji.Rywalizacja w takiej czy innej formule pozwala sprawdzić takie lub inne cechy i jest ok. do pewnego momentu (sprawdziłem błędy swoje i skorygowałem np.w semi), potem chcę rozwinąć swoje możliwości i szukam nowych rozwiązań (np.przechodzę do formuły light) itd.W karate ( na przykład) jest wszystko tylko trzeba szukać."...sekretem w karate jest szukanie sekretu..."-Hironori Ohtsuka.Czym się będzie różnił w full contaktowej walce na poziomie mistrzowskim lewy prosty z zejściem od nagashizuki ?
Pewnie jakimiś "super" ważnymi szczegółami, które o niczym nie decydują, jeżeli technika jest skuteczna.
A teraz pora na śniadanie,dziękuję.

[budo_tylkoontamstoi]

Tomasz, my na sekcji nie uczymy się karateckich kopnięć, tylko skutecznych kopnięć. Prawda 3/4 to kanon w karate, ale jeśli jakieś kopnięcie jest przydatne i dozwolone w knockdownie, to czemu go nie wykorzystać?